2017-09-17, Żużel
Gorzowscy żużlowcy Cash Broker Stali wygrali pierwszy mecz o brązowy medal z zielonogórskim Ekantor.pl Falubazem 52:38 i za tydzień będą bronili na wyjeździe sporej zaliczki.
- Pomimo pewnej wygranej mecz był zacięty – mówił zaraz po ostatnim wyścigu trener gorzowskiej drużyny Stanisław Chomski. – Kluczem do wygranej były pierwsze trzy podwójnie wygrane wyścigi. Przyznaję, że bałem się końcówki, bo wszyscy mamy świeżo w pamięci mecz przed tygodniem ze Spartą Wrocław. Pamiętajmy, że zielonogórzanie mają markowych żużlowców i kwestią czasu było, kiedy się połapią z ustawieniami – zaznaczył.
Spotkanie dwóch ,,przegranych’’ tego sezonu zaczęło się od trzech wspomnianych ostrych ciosów wyprowadzonych przez gospodarzy. Zielonogórzanie, zanim zorientowali się o co chodzi, przegrywali już 3:15, a mogli wyżej, gdyby w czwartym biegu błędu na drugim łuku nie popełnił Hubert Czerniawski. Nasz junior prawidłowo chciał odjechać na szeroką, lecz źle obliczył odległość do motocykla Krzysztofa Kasprzaka i swoim przednim kołem zahaczył o tylne kolegi z pary. W efekcie upadł a wyścig został przerwany. W powtórce Kasprzak nie sprostał Jasonowi Doyle’owi i goście wygrali pierwszy w tym meczu wyścig.
Po remisie w piątej odsłonie, w następnej świetnie pojechali Kasprzak i Rafał Karczmarz. W tym momencie Stal prowadziła już 25:11 i zanosiło się na pogrom. Przyjezdni jednak zdołali dopasować sprzęt i cztery kolejne wyścigi zakończyły się remisami. W 11 biegu, po ewidentnym błędzie na drugim łuku Linusa Sundströma, który nieświadomie przyblokował Kasprzaka, zielonogórzanie zwyciężyli podwójnie. Później ponownie mieliśmy trzy remisy i na koniec meczu kapitalnie pojechali Bartosz Zmarzlik oraz Martin Vaculik, nie dając szans rywalom.
- Wiem, jaką wartość mają mecze z Falubazem i dlatego cieszę się z wygranej – mówił po spotkaniu Martin Vaculik. – Falubaz jest bardzo dobrym zespołem, do tego pierwszy raz walka w derbach lubuskich toczy się o medal, dlatego tak ważny był monolit w naszej drużynie. Uważam, że wszyscy pojechali kapitalnie, szczególnie cieszę się ze skutecznej jazdy juniorów. Ze swojej postawy także jestem zadowolony – dodał.
Największym rozczarowaniem derbów była niska frekwencja. Na trybunach zasiadło zaledwie 7.800 widzów i jest to najgorszy wynik od dziewięciu lat w lubuskich derbach. Kibice mocno przeżyli przegraną ze Spartą i brak awansu do wielkiego finału, ale pomimo tego wydawało się, że derby zmobilizują ich do przyjścia na stadion. Ci co nie zdecydowali się na taki krok zapewne mogą żałować, bo gorzowianie pojechali naprawdę dobrze i przynajmniej w części zmazali plamę za ubiegłotygodniową wpadkę.
Oczywiście to jest dopiero pierwsza połowa walki o brązowy medal. Druga odbędzie się w niedzielę, 24 września i dopiero wtedy okaże się, która z lubuskich drużyn stanie na podium. Sprawa zdobycia medalu jest otwarta i wszyscy, którzy już próbują go wieszać na szyjach stalowców czynią to przedwcześnie. Sport w pierwszej kolejności uczy szacunku, dlatego poczekajmy na końcowe rozstrzygnięcie.
- Wszystko może się jeszcze zdarzyć. Wystarczy, że to my wygramy na początek trzy razy po 5:1 i gra zacznie się od początku – zapowiada trener gości Marek Cieślak.
Robert Borowy
Cash Broker Stal: Bartosz Zmarzlik 13 (3, 2, 2, 3, 3); Linus Sundström 6+3 (2*, 1*, 1*, 0, 2); Martin Vaculik 13+1 (3, 3, 2, 3, 2*); Przemysław Pawlicki 3+2 (2*, 0, 1*); Krzysztof Kasprzak 10 (2, 3, 3, 1, 1); Rafał Karczmarz 4+2 (2*, 2*, t); Hubert Czerniawski 3 (3, w, 0).
Ekantor.pl Falubaz: Jarosław Hampel 9+1 (1, 1*, 2, 3, 2, 0); Jacob Thorssell 1+1 (0, -, 1*); Patryk Dudek 10+1 (0, d, 3, 2*, 2, 3); Piotr Protasiewicz 2 (1, 1, 0, -, 0); Jason Doyle 13 (3, 2, 3, 3, 1, 1); Alex Zgardziński 2 (1, 0, 0, 1); Mateusz Tonder 1 (0, 1, -).
Bieg po biegu:
I. Zmarzlik, Sundström, Hampel, Thorssell 5:1 (5:1)
II. Czerniawski, Karczmarz, Zgardziński, Tonder 5:1 (10:2)
III. Vaculik, Pawlicki, Protasiewicz, Dudek 5:1 (15:3)
IV. Doyle, Kasprzak, Tonder, Czerniawski (w) 2:4 (17:7)
V. Vaculik, Doyle, Hampel, Pawlicki 3:3 (20:10)
VI. Kasprzak, Karczmarz, Protasiewicz, Dudek (d) 5:1 (25:11)
VII. Doyle, Zmarzlik, Sundström, Zgardziński 3:3 (28:14)
VIII. Kasprzak, Hampel, Thorssell, Czerniawski 3:3 (31:17)
IX. Dudek, Zmarzlik, Sundström, Protasiewicz 3:3 (34:20)
X. Doyle, Vaculik, Pawlicki, Zgardziński 3:3 (37:23)
XI. Hampel, Dudek, Kasprzak, Sundström 1:5 (38:28)
XII. Vaculik, Hampel, Zgardziński, Karczmarz (t) 3:3 (41:31)
XIII. Zmarzlik, Dudek, Doyle, Pawlicki (w) 3:3 (44:34)
XIV. Dudek, Sundström, Kasprzak, Protasiewicz 3:3 (47:37)
XV. Zmarzlik, Vaculik, Doyle, Hampel - 5:1 (52:38)
Polski pięciokrotny mistrz świata, wychowanek Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik fantastycznie rozpoczął tegoroczną drogę po szóste w karierze złoto w Grand Prix.