więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Floriana, Michała, Moniki , 4 maja 2025

Zmarzlik wie, kto będzie mistrzem świata. I sam zapowiada walkę

2017-09-26, Żużel

Do zakończenia tegorocznego sezonu żużlowego pozostało niewiele już imprez. Znamy drużynowego mistrza Polski, nie znamy jeszcze brązowego medalisty. Nie znamy także medalistów indywidualnych mistrzostw świata.

medium_news_header_19694.jpg

Wszystko wskazuje na to, że tych ostatnich szczęśliwców poznamy dopiero 28 października, kiedy to w Melbourne odbędzie się ostatni turniej Grand Prix. Niewykluczone, że walka tam będzie jednak toczyła się o srebrny i brązowy medal, bo prowadzący obecnie w klasyfikacji Jason Doyle ma 22 punkty przewagi nad drugim Patrykiem Dudkiem. Jeżeli Australijczyk utrzyma tę różnicę po turnieju w Toruniu (7 października) już na Motoarenie będzie mógł świętować zdobycie złotego medalu.

W ostatnią sobotę w Sztokholmie świetnie spisał się Bartosz Zmarzlik, który po całkowicie nieudanym występie w Teterow musiał powrócić do dobrego ścigania, gdyż czuł już na plecach oddech rywali walczących o pozostanie w światowej elicie na kolejny rok. Obecnie lider Cash Broker Stali plasuje się na siódmej pozycji z przewagą dziewięciu punktów nad ,,strefą spadkową’’.

- Ta sytuacja jak najbardziej motywuje mnie do skutecznej jazdy, ale staram się nie oglądać za siebie – mówi Bartosz Zmarzlik. - Do końca sezonu pozostały dwa turnieje i w obu chcę pojechać tak jak w Sztokholmie. Przed rokiem zajmowałem tam dwukrotnie trzecie miejsca i chciałbym przynajmniej to powtórzyć. Oczywiście o ile będzie taka możliwość – tłumaczy.

Dla gorzowianina występ w stolicy Szwecji był ważny pod każdym kątem. Szczególnie liczyło się dopasowanie sprzętu, które wcześniej w Niemczech zawiodło.

- W Teterow zabrakło treningu, bo na zawody pojechałem z silnikami tuż po serwisie. Ze względu na deszcz odwołano trening i zabrakło czasu na poustawianie wszystkiego. W Szwecji na szczęście trening się odbył. Nie przeszkodziło mi to, że były trudne warunki. Ważne, że miałem czas na poustawianie sprzętu – wyjaśnił, potwierdzając, że pozwoliło mu to później na skuteczną jazdę w trakcie zawodów.

Zdaniem Bartosza Zmarzlika sprawa mistrzowskiego tytułu została już rozstrzygnięta. – Jason Doyle w pełni zasłużył na mistrzowski tytuł – uważa nasz zawodnik, który wciąż liczy, że jeszcze włączy się do walki o brązowy medal, choć zdaje sobie sprawę z dużych strat punktowych.

- Zapewne musiałbym zdobywać po 20 punktów w turnieju. Zobaczymy, będę walczył – kończy.

Robert Borowy

Klasyfikacja po 10 rundach Grand Prix: 1. Jason Doyle 132, 2. Patryk Dudek 110, 3. Maciej Janowski 108, 4. Fredrik Lindgren 107, 5. Emil Sajfutdinow 102, 6. Tai Woffinden 100, 7. Bartosz Zmarzlik 94, 8. Matej Zagar 86, 9. Martin Vaculik 85, 10. Chris Holder 75, 11. Antonio Lindback 72, 12. Piotr Pawlicki 69, 13. Peter Kildemand 46, 14. Greg Hancock 45, 15. Niels-Kristian Iversen 44, 16. Vaclav Milik 20, 17. Martin Smolinski 17, 18. Nicki Pedersen 8, 19. Michael Jepsen Jensen 8, 20. Maksims Bogdanovs 8, 21. Max Fricke 7, 22. Kenneth Bjerre 7, 23. Krzysztof Kasprzak 6, 24. Kai Huckenbeck 4, 25. Jacob Thorssell 4, 26. Przemysław Pawlicki 3, 27. Craig Cook 2, 28. Linus Sundstrom 2, 29. Kim Nilsson 2, 30. Josh Bates 2, 31. Nick Skorja 1.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x