Kasprzak wygrał w Lublinie i pozostaje w mistrzostwach Europy

2017-10-14, Żużel

Łotysz Andrzej Lebiediew został nowym mistrzem Europy na żużlu. To największy sukces łotewskiego żużla w historii.

Ostatni tegoroczny turniej Speedway Euro Championship został rozegrany w Lublinie. Głównym kandydatem do wywalczenia mistrzowskiego tytułu wydawał się być będący w znakomitej ostatnio formie Vaclav Milik. Niektórzy stawiali również na Artioma Łagutę. Andrzej Lebiediew zdołał jednak wziąć się w garść po ostatnich słabszych startach w różnych zawodach i udowodnił wszystkim, że w pełni zasłużył na ten tytuł, choć nie wygrał w tym sezonie żadnej z czterech rund finałowych mistrzostw Europy. Trzeba jednak pochwalić go za to, że każdorazowo stawał na podium. Trzykrotnie na drugim stopniu i raz na trzecim. W końcowej klasyfikacji dało mu to pewne zwycięstwo.

Na torze Motoru Lublin świetnie radzili sobie dwaj zawodnicy Cash Broker Stali Gorzów, którzy walczyli o miejsce w czołowej piątce w klasyfikacji generalnej, dającej pewny udział w mistrzostwach w przyszłym sezonie. Minimalnie lepiej wypadł Krzysztof Kasprzak, choć w swoim czwartym starcie miał on paskudnie wyglądający wypadek. Na szczęście pozbierał się i dalej jeździł świetnie, a w nagrodę wygrał po raz drugi w karierze jedną z rund SEC. Wcześniej taką okazję miał w Gorican we wrześniu 2013 roku, gdzie startował z dziką kartą. Teraz to zwycięstwo dało mu nie tylko satysfakcję, ale czwarte miejsce w końcowej klasyfikacji i choć nie powtórzył sukcesu sprzed roku, gdzie wywalczył brązowy medal, to mógł opuszczać Lublin zadowolony.

Przemysław Pawlicki też zaliczył groźnie wyglądający wypadek w wyścigu barażowym. Ostatecznie nie stanął w finale na podium, nie utrzymał się również w cyklu, ale on w przyszłym roku będzie jeździł w Grand Prix i zapewne bardziej na tych zawodach wolałby się skupić. Inaczej niż Artiom Łaguta, który zadeklarował, że pojedzie w obu tych mistrzowskich imprezach. Zobaczymy, z jakim skutkiem?

Fot. One Sport

Wyniki IV finału SEC:
1. Krzysztof Kasprzak - 13 (2,3,3,w,2,3)
2. Andrzej Lebiediew - 14 (1,2,3,3,3,2)
3. Artiom Łaguta - 13 (3,3,1,2,3,1)
4. Przemysław Pawlicki - 11 (2,1,3,3,2,0)
5. Kenneth Bjerre - 11 (3,1,3,2,2)
6. Vaclav Milik - 10 (2,2,2,3,1)
7. Martin Smolinski - 8 (d,1,2,2,3)
8. Leon Madsen - 7 (3,0,1,3,0)
9. Daniel Jeleniewski - 7 (3,3,1,0,0)
10. Andreas Jonsson - 7 (2,3,0,1,1)
11. Andriej Kudriaszow - 7 (0,2,2,1,2)
12. Michael Jepsen Jensen - 7 (1,2,1,2,1)
13. Mateusz Szczepaniak - 5 (1,0,u,1,3)
14. Mikkel Bech - 4 (1,0,2,0,1)
15. Jurica Pavlic - 1 (0,1,0,0,0)
16. Kacper Gomólski - 1 (0,d,d,1,d)
Bieg po biegu:
1. Bjerre, Kasprzak, Szczepaniak, Smolinski (d)
2. Łaguta, Milik, Lebiediew, Kudriaszow
3. Jeleniewski, Pawlicki, Jepsen Jensen, Pavlic
4. Madsen, Jonsson, Bech, Gomólski
5. Kasprzak, Lebiediew, Pawlicki, Madsen
6. Jonsson, Kudriaszow, Pavlic, Szczepaniak
7. Jeleniewski, Milik, Smolinski, Bech
8. Łaguta, Jepsen Jensen, Bjerre, Gomólski (d)
9. Kasprzak, Kudriaszow, Jeleniewski, Gomólski (d)
10. Lebiediew, Bech, Jepsen Jensen, Szczepaniak (u)
11. Pawlicki, Smolinski, Łaguta, Jonsson
12. Bjerre, Milik, Madsen, Pavlic
13. Milik, Jepsen Jensen, Jonsson, Kasprzak (w)
14. Madsen, Łaguta, Szczepaniak, Jeleniewski
15. Lebiediew, Smolinski, Gomólski, Pavlic
16. Pawlicki, Bjerre, Kudriaszow, Bech
17. Łaguta, Kasprzak, Bech, Pavlic
18. Szczepaniak, Pawlicki, Milik, Gomólski (d)
19. Smolinski, Kudriaszow, Jepsen Jensen, Madsen
20. Lebiediew, Bjerre, Jonsson, Jeleniewski
Baraż. Pawlicki, Kasprzak, Bjerre, Milik (w)
Finał. Kasprzak, Lebiediew, Łaguta, Pawlicki

Najlepsza dziesiątka ME w 2017 roku: 1. Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 52, 2. Artiom Łaguta (Rosja) – 45, 3. Vaclav Milik (Czechy) – 44, 4. Krzysztof Kasprzak (Polska) – 39, 5. Andreas Jonsson (Szwecja) – 39, 6. Przemysław Pawlicki (Polska) – 34, 7. Mateusz Szczepaniak (Polska) – 29, 8. Kenneth Bjerre (Dania) – 28, 9. Andriej Kudriaszow (Rosja) – 26 i 10. Michael Jepsen Jensen (Dania) – 24.

Żużel

Robert
Borowy

Podrażnili mistrza. Świetny występ zawodnika Stali Gorzów

Polski pięciokrotny mistrz świata, wychowanek Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik fantastycznie rozpoczął tegoroczną drogę po szóste w karierze złoto w Grand Prix.