Kolejny żużlowiec pozostaje w Stali. Niedługo rozpocznie się podpisywanie kontraktów

2017-10-31, Żużel

Linus Sundstroem, który w minionym sezonie powrócił do Gorzowa podjął decyzję, że pozostanie w Stali także na następny sezon. Piąty już w karierze.

27-letni Szwed pochodzi z Avesty jest drużynowym mistrzem i wicemistrzem świata seniorów oraz wicemistrzem juniorów. Ma w dorobku drużynowe mistrzostwo i wicemistrzostwo Europy juniorów. Był brązowym medalistą indywidualnych mistrzostw Szwecji juniorów. Miał okazję wystąpić w pięciu turniejach Grand Prix.

Do polskiej ligi przyszedł w wieku 20 lat. W 2013 roku podpisał kontrakt ze Stalą i w Gorzowie spędził trzy sezony, zdobywając w 2014 roku złoty medal w DMP. Przed rokiem startował w Gdańsku, po czym w minionym sezonie został wypożyczony do Gorzowa i przyczynił się do wywalczenia brązowego medalu. W sumie w naszych barwach dotychczas pojechał w 41 spotkaniach, w których wywalczył 183 punkty.

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie wszystkich zawodników da się zatrzymać – mówi na łamach klubowej strony trener Stanisław Chomski. – Linus dostaje w tym sezonie może nie tyle kredyt zaufania, ale stawiamy na niego w podobny sposób, jak w poprzednich latach z tą różnicą, że nie przewidujemy walki o skład. Była przecież taka konfiguracja z Gapińskim, Świderskim i Sundstroemem, gdzie jeden z nich musiał odpaść. Stwierdziliśmy, że nie wpływało to za dobrze na żadnego z zawodników, bo każdy z nich wiedział, że przy słabszym występie w następnych zawodach nie pojedzie, a to budzi myśli i działania, które nie powodują większej motywacji, a jedynie zwątpienie w swoje możliwości. Nie buduje to relacji na linii zawodnik-trener. Linus jest na takim etapie, żeby rywalizować z powodzeniem na torach Ekstraligi, co pokazał już w minionych sezonach. W tym roku, jako zawodnik oczekujący, poza jednym meczem we Wrocławiu, zdał egzamin - przyznał trener Stanisław Chomski.

Linus Sundstroem jest zadowolony, że rozmowy kontraktowe przebiegły sprawnie i w wypowiedzi dla www.stalgorzow.pl powiedział, że jest z tego tytułu szczęśliwy.

- W tym roku dość niespodziewanie przyszedłem do zespołu i wykorzystałem szansę. Nawet jeśli nie miałem najlepszych spotkań u siebie, to w klubie wierzyli we mnie i będziemy nadal razem pracować. Przeżyłem jeden z najlepszych swoich sezonów. Mnie i mój team czeka jednak ciężka praca w zimie, by dobrze przygotować się na kolejny sezon. Dostałem swoją szansę od Stali i chcę się odpłacić zdobywaniem punktów i walką na torze. Cieszę się, że znów jestem w domu – przyznał.

Już od środy, 1 listopada formalnie, ale tak naprawdę od czwartku rozpocznie się podpisywanie oficjalnych kontraktów i wtedy zaczniemy poznawać składy poszczególnych drużyn.

(b)

Fot. Kamil Dratwiński

Żużel

Robert
Borowy

Podrażnili mistrza. Świetny występ zawodnika Stali Gorzów

Polski pięciokrotny mistrz świata, wychowanek Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik fantastycznie rozpoczął tegoroczną drogę po szóste w karierze złoto w Grand Prix.