2017-11-01, Żużel
Przyznano cztery dzikie karty na przyszłoroczny cykl Grand Prix. Jedna trafi do zawodnika Cash Broker Stali Gorzów.
Martin Vaculik w tegorocznej rywalizacji uplasował się na dziewiątej pozycji, ale decyzją organizatorów i władz światowego żużla pozostaje w cyklu na kolejny sezon. To dobra informacja dla Słowaka, który dołączył do Bartosza Zmarzlika. Tym samym stalowcy będą reprezentowani przez dwóch zawodników.
Pozostałe karty trafią w ręce dwóch weteranów Grega Hancocka, Nicki Pedersena oraz nieco młodszego Chrisa Holdera. Dwaj pierwsi w tym sezonie odnieśli kontuzje i nie mieli szans udowodnić swojej klasy na torze. Holder z kolei miał bardzo słaby sezon, ale znalazł uznanie w oczach władz, zapewne dzięki sponsorowi cyklu firmie Monster. W sumie w przyszłorocznej edycji Grand Prix ujrzymy czterech Polaków, po dwóch Australijczyków, Rosja, Brytyjczyków oraz po jednym Szwedzie, Słoweńcu, Słowaku, Amerykaninie i Duńczyku.
Na liście rezerwowej, jako trzeci, znalazł się z kolei drugi z reprezentantów brązowych medalistów PGE Ekstraligi Linus Sundstroem. Oznacza to, że Szwed będzie miał prawo startować w przypadku niemożności jazdy więcej niż dwóch stałych (lub wyżej umiejscowionych rezerwowych) uczestników Grand Prix.
RB
Fot. BSI
1. Jason Doyle (Australia)
2. Patryk Dudek (Polska)
3. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
4. Maciej Janowski (Polska)
5. Bartosz Zmarzlik (Polska)
6. Emil Sajfutdinow (Rosja)
7. Matej Zagar (Słowenia)
8. Fredrik Lindgren (Szwecja)
9. Martin Vaculik (Słowacja)
10. Chris Holder (Australia)
11. Greg Hancock (USA)
12. Nicki Pedersen (Dania)
13. Przemysław Pawlicki (Polska)
14. Artiom Łaguta (Rosja)
15. Craig Cook (Wielka Brytania)
Rezerwowi:
19. Niels Kristian Iversen (Dania)
20. Vaclav Milik (Czechy)
21. Linus Sundstroem (Szwecja)
22. Maksym Drabik (Polska)
23. Max Fricke (Australia)
Polski pięciokrotny mistrz świata, wychowanek Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik fantastycznie rozpoczął tegoroczną drogę po szóste w karierze złoto w Grand Prix.