2017-12-27, Żużel
2017 rok powoli dobiega końca. Jaki on był dla gorzowskiego sportu?
Na pewno ciekawy, ale trudno powiedzieć, czy lepszy choćby od poprzedniego. Nasi sportowcy odnieśli kilka spektakularnych sukcesów, o których długo będziemy pamiętali. Gorzowianie przywieźli sporo medali z najważniejszych międzynarodowych imprez, były też sukcesy w mistrzostwach Polski. Nie brakowało również porażek, ale taki jest urok sportu.
Nasz przegląd minionych 12 miesięcy zaczynamy od wyboru najlepszej ,,Drużyny Roku’’. Podobnie jak przed rokiem miano to przyznajemy zespołowi Cash Broker Stali Gorzów. Zdobycie przez naszych żużlowców 26 medalu drużynowych mistrzostw Polski w historii było ważnym wydarzeniem dla całego sportu w regionie. Co prawda nie udało się obronić mistrzowskiego tytułu sprzed roku, ale brązowy medal, wywalczony do tego po meczach z Falubazem Zielona Góra, na pewno ucieszył kibiców. Żużel to wciąż najbardziej popularna dyscyplina w mieście, a Stal gromadzi zdecydowanie najwięcej kibiców.
Stalowcy rywalizację rozpoczęli z przytupem, wygrywając w inauguracyjnej kolejce na wyjeździe z Get Well Toruń. Potem było już tylko lepiej. Po siedmiu meczach bez porażki przyszedł drobny kryzys, ale nasi bez kłopotów awansowali do czwórki najlepszych. Tam, pomimo utraty Nielsa Kristiana Iversena, byli o krok od awansu do finału. Zabrakło niewiele i trzeba było emocjonować się pojedynkami z Falubazem o brązowy medal. Oba spotkania gorzowianie wygrali. Najpierw 52:38 na władnym torze, w rewanżu natomiast 46:44.
W całym sezonie wystąpiło dziewięciu zawodników. Oto oni: Bartosz Zmarzlik, Martin Vaculik, Krzysztof Kasprzak, Niels Kristian Iversen, Przemysław Pawlicki, Linus Sundström, Rafał Karczmarz, Hubert Czerniawski i Alan Szczotka.
- Żaden inny medal niż złoty nie jest w stanie zastąpić mistrzostwa Polski, ale w sporcie jest takie powiedzenie, że o twojej klasie świadczy wynik ostatniego meczu – mówił kilka dni po tym sukcesie prezes Ireneusz Maciej Zmora. – Zakończyliśmy sezon dwoma zwycięstwami nad Falubazem, co pozwala nam wejść w przerwę zimową w dużo pozytywniejszych nastrojach niż miałoby to miejsce w przypadku porażki. Jestem przekonany, że humory na twarzach kibiców, działaczy, sponsorów są duże lepsze teraz niż gdybyśmy zajęli przykładowo czwarte miejsce. Na pewno łatwiej będzie przygotowywać się do następnego sezonu. Nie zapominajmy, że mijający sezon jest kolejnym, w którym we wszystkich seniorskich rozgrywkach mistrzostw Polski zaznaczyliśmy swoją obecność zdobyciem medalu. W finale indywidualnych mistrzostw Polski srebro wywalczył Przemek Pawlicki a w parach po złoto sięgnęli Bartek Zmarzlik i Krzysiek Kasprzak. W roku 70-lecia działalności klubu wzbogaciliśmy więc dorobek o kolejne trzy krążki i obecnie mamy już 118 medali w mistrzostwach kraju – podkreślił.
W sumie na 18 meczów ligowych Stal w sezonie wygrała dziesięć. Trzy kolejne zremisowała i poniosła pięć porażek. Co ciekawe, na cztery spotkania w derbach lubuskich z Falubazem gorzowianie nie przegrali żadnego, odnosząc dwie wygrane i dwa mecze remisując.
RB
Fot. Marcin Szarejko
W czwartej kolejce PGE Ekstraligi żużlowcy Gezet Stali Gorzów podejmowali na ,,Jancarzu’’ Stelmet Falubaz Zielona Góra.