2018-03-24, Żużel
Największe gwiazdy światowego żużla, podzielone na sześć zespołów. Nikt nie zamierza odpuszczać. Tutaj nie ma miejsca na testy. „Czarny sport” budzi się z zimowego snu potężnym uderzeniem.
Pogoda wyraźnie utrudnia inaugurację tegorocznego sezonu żużlowego, ale powoli udaje się startować. Żużlowcy zaczęli dzisiaj w Gdańsku, w niedzielę czekają nas emocje na Motoarenie.
Tradycyjnie, cykl Speedway Best Pairs obudzi Motoarenę po długiej zimowej przerwie. W Toruniu, ryk silników było słychać już w lutym, jednak teraz, sytuacja jest zupełnie inna.
Najlepsi zawodnicy na świecie. Wielokrotni zwycięzcy Indywidualnych Mistrzostw Świata oraz Europy. Zawodnicy, którzy już teraz mają status legend oraz Ci, którzy w przyszłości będą podporami tej dyscypliny. Wszystkich zobaczymy w Toruniu podczas zmagań najlepszych zespołów sponsorskich.
Dwie ostatnie edycje Speedway Best Pairs wygrali zawodnicy Fogo Power, jednak rundy w Toruniu, za każdym razem trzymały w napięciu do ostatniego okrążenia. W 2016 roku, o zwycięstwie Monster Energy Speedway Teamu zadecydował defekt Martina Vaculika. Rok później „karma” wróciła. W biegu barażowym, Greg Hancock dotknął taśmy, co przekreśliło szanse zespołu Joe Parsonsa na ponowny triumf w Toruniu. Finałowy wyścig był niezwykły. W sobie tylko znany sposób Bartosz Zmarzlik dogonił Maxa Fricke’a, a Fogo Power, niekorzystny wynik, odwrócili na swoją korzyść i odniosło zwycięstwo.
Tegoroczny cykl to szereg zmian, które pozytywnie wpłyną na jakość widowiska. Zmiany te przyciągnęły także czołowych żużlowców globu.
- Startują tutaj najlepsi zawodnicy na świecie, więc trzeba dać z siebie wszystko. To zdecydowanie coś innego, niż trening. To rywalizacja – powiedział Vaclav Milik, zawodnik Starkom Team.
Każdy team tegorocznego cyklu Speedway Best Pairs ma jeden cel – zwycięstwo.
- Uwielbiam być częścią tego zespołu i móc nazywać siebie sportowcem Monster Energy. Spotkałem tutaj świetnych ludzi, z którymi uwielbiam pracować i którzy mają ten sam cel: chcemy wygrywać – dodał Greg Hancock.
Motoarena, kolejny już raz, ugości najlepszych żużlowców na świecie. Sprawa jest prosta – kibice doświadczą emocjonującego widowiska.
Biorąc pod uwagę poprzednie toruńskie rundy apelujemy: prosimy nie mrugać. Nie chcemy, byście przegapili jakąkolwiek mijankę. Bezpośrednią relację z toruńskich zawodów przeprowadzi stacja Eurosport 2. Początek transmisji zaplanowano w niedzielę (25 marca) na godzinę 15:00.
Oto numery startowe, z którymi drużyny wystartują podczas niedzielnej rundy w Toruniu:
eKantor.pl Team:
1. Piotr Protasiewicz
2. Patryk Dudek
13. Grzegorz Zengota
Fogo Power:
3. Jarosław Hampel
4. Emil Sajfutdinow
14. Janusz Kołodziej
Starkom Racing Team:
5. Vaclav Milik
6. Gleb Chugunov
15. Max Fricke
Monster Energy Speedway Team:
7. Greg Hancock
8. Paweł Przedpełski
16. Chris Holder
Team Bauhaus:
9. Andreas Jonsson
10. Jacob Thorssell
17. Wiktor Lampart
Trans MF Pro Race Team:
11. Martin Smolinski
12. Leon Madsen
18. Andzejs Lebedevs
Podczas dzisiejszej sesji rady miasta sporo rozmawiano o sytuacji w Stali Gorzów.