2019-01-11, Żużel
Jeden z bardziej utalentowanych juniorów Cash Broker Stali Hubert Czerniawski podjął decyzję o odstawieniu motocykli żużlowych do warsztatu.
Urodzony w 2000 roku w Barlinku Hubert Czerniwski żużlem zainteresował się w wieku 12 lat. Pierwsze treningi odbywał na rodzinnym torze Bartosza Zmarzlika w Kinicach. Potem przeniósł się do Wawrowa. W 2014 roku został indywidualnym wicemistrzem Polski na minitorze. Startował również w finale mistrzostw świata w Częstochowie. Licencję żużlową uzyskał w kwietniu 2016 roku na torze w Opolu, a trzy miesiące później pojechał w finale Brązowego Kasku. W 2017 roku wystartował już w 14 meczach ligowych i przyczynił się do zdobycia przez Stal brązowego medalu w lidze.
Podczas przerwy zimowej lekarze w trakcie rutynowych badań odkryli u niego wadę serca. Już wtedy pojawiła się groźba zakończenia przez niego kariery. Szczególnie wtedy, gdy w trakcie szczegółowych badań holterem okazało się, że podczas snu serce zawodnika potrafi stanąć nawet na sześć sekund.
– Niektórzy lekarze mówili nawet, że kwalifikuję się do wszczepienia rozrusznika i właściwie od początku sugerowali mi zakończenie kariery. Ostatecznie trafiłem w Poznaniu na bardzo fajnego lekarza, profesora Waldemara Bobkowskiego. Przyznał, że zajmuje się trudniejszymi przypadkami, a mój stan trzeba po prostu cały czas kontrolować – powiedział gorzowski junior dla Przeglądu Sportowego.
Dlatego z początku wydawało się, że te problemy nie powinny przeszkodzić mu w kontynuowaniu kariery i Hubert ze sporym opóźnieniem, ale rozpoczął przygotowania do sezonu. Różnie mu szło, miał też pecha w postaci najpierw złamanego obojczyka, potem palca, ale rok zakończył trzema srebrnymi medalami. Razem z klubowym zespołem sięgnął po wicemistrzostwo kraju w rywalizacji drużynowej seniorów oraz juniorów, a także zdobył srebrny krążek w finale młodzieżowych mistrzostw Polski par klubowych. Pojechał także w finale indywidualnych mistrzostw Europy juniorów w niemieckim Stralsundzie. Nie wypadł tam najlepiej, ale w sumie sezon mógł zaliczyć po stronie plusów.
Jeszcze niedawno Hubert intensywnie przygotowywał się do nowego sezonu. Pojawiły się nawet informacje, że otrzyma szansę startów w pierwszej lidze, co miało wpłynąć pozytywnie na jego dalszy rozwój sportowy. Niestety, 18-latek podjął decyzję o zakończeniu kariery.
– To ostateczna decyzja. Długo nad tym myślałem i nie chcę już dłużej jeździć. Bus już sprzedałem, a motocykle będę sprzedawał za chwilę I szybko wyjaśnił, że gdyby nie problemy ze zdrowiem zapewne dalej kontynuowałby jazdę. Młody żużlowiec nie chciał jednak dalej uprawiać sport z myślą, że w każdej chwili nadmierny wysiłek może spowodować dalsze kłopoty zdrowotne.
Ostatecznie Hubert Czerniawski w barwach Stali wystąpił w 25 meczach ligowych, w których zdobył 32 punkty oraz pięć bonusów. Zdobył ponadto cztery medale mistrzostw Polski, w tym trzy srebrne i jeden brązowy.
Robert Borowy
Podczas ostatniej sesji rady miasta sporo rozmawiano o sytuacji w Stali Gorzów. Radni tradycyjnie byli wszystkiego ciekawi, co dzieje się w siedzibie przy ul. Kwiatowej.