2019-02-21, Żużel
Gorzowscy żużlowcy powoli kończą kilkudniowe zgrupowanie w Szklarskiej Porębie.
W trakcie pięciodniowego pobytu w górach nasi żużlowcy skorzystali z ładnej pogody i dużo jeździli na nartach, ale nie tylko. Każdego dnia intensywnie ćwiczyli z fizjoterapeutą Jerzym Buczakiem, budowali również ducha drużyny pod okiem psycholog Julii Chomskiej. Pracowano także nad przygotowaniem materiałów marketingowych.
- Tak naprawdę głównym celem obozu jest uświadomienie sobie, po co tworzymy tę drużynę. Przekraczając bramy stadionu zawodnicy muszą wiedzieć, że każde indywidualne cele, które stawiają przed sobą i chcą realizować, muszą zejść na dalszy plan. Przekraczasz bramę stadionu, myślisz Stal Gorzów. Takie jest główne hasło tego zgrupowania – powiedział dla oficjalniej telewizji klubowej trener Stanisław Chomski.
Pod odejściu Martina Vaculika do Falubazu Zielona Góra pojawiła się potrzeba wybrania nowego kapitana drużyny. Przysłowiową opaskę założył Bartosz Zmarzlik.
- Zapewniam wszystkich, że będziemy starali się na tyle na ile potrafimy, żeby pokazać jak najlepszą jazdę na torze. A jako kapitan będę robił wszystko, żeby drużyna czuła się jak najlepiej – powiedział nowy kapitan.
Zgrupowanie kończy się w piątek, potem zawodnicy dalej będą przygotowywać się dotychczasowym tokiem, zaś w pierwszej dekadzie planowany jest wyjazd na tor.
(b)
Fot. Tomasz Jocz/Stal Gorzów
Coraz większe emocje towarzyszą tegorocznej walce o złoty medal indywidualnych mistrzostw świata na żużlu.