2019-07-28, Żużel
W lubuskich derbach żużlowych truly.work Stal Gorzów doznała wysokiej porażki 33:57 ze Stelmetem Falubazem Zielona Góra.
Żużlowcy truly.work Stali Gorzów pojechali do Zielonej Góry osłabieni brakiem kontuzjowanego Andersa Thomsena. Jego miejsce do składu został wystawiony Alan Szczotka, ale od pierwszego wyścigu był zastępowany przez innych zawodników i nawet nie powąchał metanolu.
W inauguracyjnym wyścigu stalowcy mogli zremisować 3:3, lecz w wyniku błędów na dystansie zostali wyprzedzeni przez Martina Vaculika. W drugim biegu dobrze pojechali gorzowscy juniorzy, zaś w trzecim Krzysztof Kasprzak przez cztery okrążenia ścigał parę zielonogórską. Chwilami był nawet drugi przed Patrykiem Dudkiem, lecz ostatecznie przyjechał trzeci i w tym momencie goście przegrywali już 5-13.
Na zakończenie pierwszej serii kapitalnym startem i jazdą na dystansie popisał się Bartosz Zmarzlik, który pokonał Nicki Pedersena. Stosunkowo dobra dla przyjezdnych była druga seria za sprawą Zmarzlika, który pojechał dwukrotnie i dwukrotnie zwyciężył po bardzo ładnych biegach. Nieźle było też w piątej odsłonie, w której Peter Kildemand i Szymon Woźniak długo wieźli remis 3:3, lecz ostatecznie przegrali 2:4, gdyż ten drugi nie utrzymał trzeciej pozycji. Po siedmiu wyścigach mieliśmy jeszcze przyzwoity wynik (28:20), dający nadzieję za dalszą walkę.
W ósmym wyścigu doszło do niecodziennej sytuacji. Najpierw ostrzeżenie za zbyt szybkie puszczenie sprzęgła otrzymał Kildemand, zaś w powtórce taśmy dotknął Pedersen a drugie ostrzeżenie trafiło na konto… Kildemanda i nie mógł pojechać on w trzecim podejściu. Ostatecznie najlepszy był Woźniak, który pokonał dwóch juniorów zielonogórskiego Falubazu. Potem Kasprzak i Kildemand nie dali rady gospodarzom a w dziesiątym biegu pierwszej porażki doznał Zmarzlik, który tym razem słabo wyszedł spod taśmy stalowej i chodź na dystansie szybko wysforował się na druga pozycję, to nic więcej nie mógł zdziałać. Po dziesiątym wyścigu gospodarze prowadzili 37:23 i już praktycznie w tym momencie mogli powoli świętować zwycięstwo nad gorzowskim zespołem.
W ostatnich biegach oglądaliśmy już tylko radość zielonogórzan i ich kibiców. Jedynym, który dostarczył trochę satysfakcji gorzowskim fanom był Zmarzlik. Co prawda w trzynastym biegu przegrał on z Vaculikiem i Dudkiem, ale w piętnastym zrewanżował się im i ostatecznie zakończył mecz z dorobkiem piętnastu punktów.
Robert Borowy
Fot. Bogusław Sacharczuk
STELMET FALUBAZ ZIELONA GÓRA - TRULY.WORK STAL GORZÓW 57:33
STELMET FALUBAZ: Vaculik 11+2 (2*, 2, 3, 3, 1*); Jensen 11+3 (3, 1*, 2*, 3, 2*); Protasiewicz 11 (3, 1, 1, 3, 3); Dudek 12+2 (2*, 3, 3, 2*, 2) Pedersen 5 (2, 2, t, 1); Pawliczak 2 (0, 0, 2, 0); Krakowiak 5+1 (3, 1*, 1).
TRULY.WORK STAL: Woźniak 5+1 (1, 0, 3, 1*, 0); Kildemand 2 (0, 2, w, 0, 0); Kasprzak 6 (1, 1, 1, 2, 0, 1); Szczotka ns; Zmarzlik 15 (3, 3, 3, 2, 1, 3); Karczmarz 3+1 (1*, 0, 0, 2, 0); Bartkowiak 2 (2, 0, 0, -).
I. Jensen, Vaculik, Woźniak, Kildemand 5:1
II. Krakowiak, Bartkowiak, Karczmarz, Pawliczak 3:3 (8:4)
III. Protasiewicz, Dudek, Kasprzak, Bartkowiak 5:1 (13:5)
IV. Zmarzlik, Pedersen, Krakowiak, Bartkowiak 3:3 (16:8)
V. Dudek, Kildemand, Protasiewicz, Woźniak 4:2 (20:10)
VI. Zmarzlik, Pedersen, Kasprzak, Pawliczak 2:4 22:14)
VII. Zmarzlik, Vaculik, Jensen, Karczmarz 3:3 (25:17)
VIII. Woźniak, Pawliczak (Pedersen – t), Krakowiak, Kildemand (w) 3:3 (28:20)
IX. Vaculik, Jensen, Kasprzak, Kildemand 5:1 (33:21)
X. Dudek, Zmarzlik, Protasiewicz, Karczmarz 4:2 (37:23)
XI. Jensen, Kasprzak, Pedersen, Kildemand 4:2 (41:25)
XII. Protasiewicz, Karczmarz, Woźniak, Pawliczak 3:3 (44:28)
XIII. Vaculik, Dudek, Zmarzlik, Kasprzak 5:1 (49:29)
XIV. Protasiewicz, Jensen, Kasprzak, Karczmarz 5:1 (54:30)
XV. Zmarzlik, Dudek, Vaculik, Woźniak 3:3 (57:33)
Już 21. czerwca na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza rozegrana zostanie kolejna runda cyklu Grand Prix.