2020-09-28, Żużel
Przełożone z niedzieli półfinałowe starcie pomiędzy zespołami Moje Bermudy Stalą Gorzów i Betard Spartą Wrocław nie doszło do skutku także w poniedziałek.
Nadal nie wiemy, kto z pary Moje Bermudy Stal Gorzów i Betard Sparta Wrocław pojedzie w tegorocznym finale PGE Ekstraligi. Ze względu na zły stan toru jury zawodów podjęło decyzję o przełożeniu meczu na inny termin.
Najbardziej niezrozumiałe w całej sprawie jest to, że najpierw wpuszczono na trybuny kibiców, a dopiero potem ogłoszono decyzję o odwołaniu zawodów. Nic dziwnego, że wielu widzów, którzy na ostatnią chwilę musieli dojechać na stadion, często kilkadziesiąt kilometrów albo zwolnić się z pracy, opuszczając gorzowski obiekt nie kryło rozczarowania decyzją jury. Przecież o tym, że bezpiecznego toru nie uda się przygotować wiedziano dużo wcześniej. Nie pierwszy raz kibice zostali więc wystawieni do wiatru. Nic dziwnego, że coraz mniejsze ich grono pojawia się na stadionach żużlowych....
Nowy termin nie jest jeszcze znany.
(red.)
W piątej kolejce PGE Ekstraligi żużlowcy Gezet Stali Gorzów wybrali się na trudny teren do Wrocławia.