więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Anieli, Kasrota, Soni , 28 marca 2024

Świętowali z udziałem orkiestry wojskowej

2021-03-09, Żużel

W 1976 roku gorzowscy żużlowcy wywalczyli czwarty złoty medal drużynowych mistrzostw Polski, ale po raz pierwszy obronili tytuł zdobyty rok wcześniej.

Stal przed meczem w Opolu 11 lipca 1976 roku. Stoją od lewej: J. Padewski, M. Woźniak, Z. Plech, S. Chomski i M. Towalski. Na motocyklu siedzą: E. Jancarz i B. Nowak. Klęczą: J. Rembas oraz R. Fabiszewski
Stal przed meczem w Opolu 11 lipca 1976 roku. Stoją od lewej: J. Padewski, M. Woźniak, Z. Plech, S. Chomski i M. Towalski. Na motocyklu siedzą: E. Jancarz i B. Nowak. Klęczą: J. Rembas oraz R. Fabiszewski

Po wygraniu rozgrywek ligowych w 1975 roku w klubie niewiele się zmieniło poza tym, że Witold Głowania ponownie został prezesem Stali, zastępując na tym stanowisku Zygmunta Koziarę. Natomiast do istotnych zmian doszło w lidze, ponieważ ekstraklasę powiększono do dziesięciu zespołów. Za tym zwiększyła się liczba meczów. Każda drużyna miała od tego momentu do dojechania osiemnaście, a nie czternaście spotkań. Zmieniono również tabelę wyścigów, zwiększając liczbę biegów w każdym meczu z trzynastu do szesnastu.

Nie przeszkodziło to mistrzom z Gorzowa w potwierdzeniu dominacji, choć przystąpiła do sezonu bez Zenona Plecha. ,,Super-Zenon’’, startujący w lidze angielskiej, w całych rozgrywkach pojawił się tylko dwukrotnie, w Opolu i Rybniku. Stal marsz po czwarty tytuł rozpoczęła od nerwowego spotkania z wicemistrzem kraju z Częstochowy. W obecności 15 tysięcy widzów żużlowcy obu drużyn zanotowali aż 14 upadków. Stal wygrała 52:39, ale zakończyła mecz w smutnym nastroju. Po kraksie w szóstym biegu do szpitala został zawieziony Jerzy Rembas. Co ciekawe, dopiero po zawodach. Wcześniej wystąpił jeszcze w dwóch biegach, choć ból był ogromny. Na szczęście skończyło się na ogólnych potłuczeniach i tydzień później ,,George’’ został bohaterem zwycięskiego meczu z Unią Leszno 52:44.

W trzeciej kolejce stalowcy wysoko przegrali na wyjeździe ze Spartą Wrocław 37:59 i spadli na trzecią pozycję w tabeli. Liderem nieoczekiwanie była Polonia Bydgoszcz. Nie trwało to długo, bydgoszczanie przewodzili w tabeli tylko przez jedną kolejkę. Po czwartej na czoło wysunęła się Unia Leszno, a Stal była druga. Niespodzianką zakończył się mecz w szóstej kolejce, kiedy to Stal przegrała w Toruniu 47:48. Dzięki temu liderem został Włókniarz, druga była Unia a trzecia Stal. Po siódmej kolejce gorzowianie już siedzieli w fotelu lidera i tak im się to spodobało, że nie oddali przodownictwa do końca rozgrywek.

Na półmetku rozgrywek podopieczni trenera Ryszarda Nieścieruka mieli jeszcze skromną przewagą dwóch punktów nad twardo walczącym Włókniarzem i nie odpuszczającą nawet na milimetr Unią Leszno. W rundzie rewanżowej leszczynianie jednak spasowali, zdobyli tylko pięć punktów, ale stalowcy przez niemal całą rundę rewanżową czuli oddech częstochowian. Dopiero w 17. kolejce, po wysokiej wygranej ze Stalą Toruń 70:26, zapewnili sobie ligowy triumf. Katowicki ,,Sport’’ zatytułował relację z tej kolejki ligowej bardzo wymownym tytułem ,,Gorzów ponownie żużlową stolicą’’. Stal ostatecznie wywalczyła 29 punktów, o cztery więcej niż Włókniarz. Na trzeciej pozycji rozgrywki zakończyli leszczynianie ze startą aż dwunastu punktów do gorzowian.

Zawodnicy Stali oraz kibice kolejne mistrzostwo świętowali z udziałem orkiestry wojskowej. Po złote medale sięgnęło trzynastu zawodników. Najbardziej zadowolonym był Paweł Sawicz, który był jedynym z grona odbierających zasłużone gratulacje, który jeszcze nie poczuł smak złotego krążka. Co prawda nie zdobył on żadnego punktu, podobnie jak Andrzej Mielczarek, ale obaj zaliczyli po jednym występie i zgodnie z przyjętymi zasadami zostali zaliczeni w poczet złotych medalistów. Poza nimi na najwyższym stopniu podium stanęli: Edward Jancarz, Zenon Plech, Jerzy Rembas, Bogusław Nowak, Ryszard Fabiszewski, Jerzy Padewski, Mieczysław Woźniak, Bolesław RzewińskiMarek Towalski, Mirosław Ćwikła i Stanisław Chomski.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x