2021-03-23, Żużel
Po tygodniowym pobycie w szpitalu do domu pojechał najmłodszy z rodu Zmarzlików.
I to wcale nie z pustymi rękoma, ale z ciekawym prezentem przygotowanym przez załogę lecznicy. Jest to rowerek biegowy. Jak mówi wiceprezes Robert Surowiec, wszyscy mają świadomość tego, że zanim mały Antoś wsiądzie na rowerek minie trochę czasu, ale…
- Nawet się nie spostrzegniemy, a już będzie kręcił na nim swoje pierwsze kółka, towarzysząc tacie w przygotowaniu do zawodów i meczów ligowych – dodaje Robert Surowiec.
Przypomnijmy, że Antoni Zmarzlik urodził się 17 marca i w chwili narodzin mierzył 53 cm oraz ważył 3360 g. Nieco zaskoczony prezentem dla syna był dwukrotny mistrz świata.
- Rowerek? Świetny pomysł! Sam już kilka podobnych oglądałem – mówi Bartosz Zmarzlik. Bardzo dziękuję w imieniu swoim, mojej partnerki i Antka. Dziękuję też za cudowną opiekę i wiele wsparcia zarówno od lekarzy, położnych jak i innych pracowników oddziału położniczo-ginekologicznego. To co spotkało nas tutaj, to chwile, których nigdy nie zapomnimy. Dziękuję za wszystkie cenne rady i wiele przydatnych młodym rodzicom wskazówek – podkreślił.
O najmłodszym członku Stalowej Armii nie zapomniano oczywiście w Stali, przygotowując dla Antosia specjalną wyprawkę.
RB
Już 21. czerwca na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza rozegrana zostanie kolejna runda cyklu Grand Prix.