2021-05-07, Żużel
W niedzielę w Zielonej Górze dojdzie do 101. derbów lubuskich, w którym to żużlowcy Marwis.pl Falubazu podejmą Moje Bermudy Stal Gorzów.
Po dotychczasowych meczach faworytem spotkania są goście, którzy na koncie mają trzy zwycięstwa i są jedyną niepokonaną drużyną w PGE Ekstralidze. Podopieczni trenera Stanisława Chomskiego wygrali z Lesznie 48:42, potem na własnym torze pokonali Motor Lublin 52:38 i w takim samym stosunku zwyciężyli w Grudziądzu.
Jeżeli chodzi o tegoroczne występy zielonogórzan, to w premierowej kolejce przegrali oni w Toruniu 39:51, następnie w takim samym stosunku pokonali na własnym torze ekipę z Grudziądza, a dalej ponieśli dwie porażki – na wyjeździe w Częstochowie 41:49 i ostatnio u siebie z Motorem 44:46.
- Zielonogórzanie po przegranej z Motorem mogą mieć pewne kłopoty z powrotem do szybkiej równowagi, natomiast gorzowianie odpoczywali i trudno przewidzieć, czy dłuższa przerwa nie wybije ich z rytmu – zastanawia się były żużlowiec Stali Marek Towalski, ale szybko dodaje, że o losach meczu mogą zadecydować dwa czynniki.
- Pogoda i postawa Piotra Protasiewicza. – szybko wymienia. - W niedzielę ma być ponad 20 stopni, a tak wysokiej temperatury to w tym roku chyba jeszcze nie mieliśmy. Różnica między tym co było w ostatnich tygodniach a tym co ma być za dwa dni jest naprawdę duża. Z całą pewnością wpłynie ona na zupełnie inną pracę silników. Sam jestem ciekawy, którzy zawodnicy szybko połapią się z właściwymi ustawieniami. Jeżeli chodzi o Piotra Protasiewicza to uczyni wszystko, żeby pojechać na dobrym poziomie, a wtedy czekać będzie nas ciekawe widowisko – uważa nasz rozmówca.
A jak na niedzielne starcie z liderem PGE Ekstraligi zapatrują się gospodarze? Ich podstawowy junior Fabian Ragus jest pełen optymizmu. Jak mówi, czuje się dobrze i choć wie, że derby wyzwalają nieco większe emocje, to stara się podejść do meczu jak do każdego innego.
- Na razie nie odczuwam żadnej tremy, żadnego stresu, zobaczymy jak będzie tuż przed wyjazdem na tor. Do pojedynku nastawiamy się bojowo. Zrobimy wszystko, żeby rozstrzygnąć je na swoją korzyść – dodał młodzieżowiec gospodarzy.
Z kolei trener Piotr Żyto przyznaje, że przed każdymi derbami emocje udzielają się zwłaszcza mediom i cokolwiek nie powie zawsze będzie źle.
- Dla mnie będą to jedenaste derby lubuskie i przyznam, że każde wcześniejsze zwycięstwo smakowało podwójnie. Zawodnicy również wiedzą, że to jest jeden z ważniejszych meczów w sezonie i są przeze mnie motywowani, ale przede wszystkim pracujemy nad jak najlepszym przygotowaniem się do walki. Naszym celem jest sprawienie miłej niespodzianki dla naszych kibiców – zapowiada szkoleniowiec Falubazu.
Zielonogórzanie bardzo żałują, że derby pierwszy raz w historii odbędą się bez kibiców. Trener Żyto mówi wprost, że kibice są jego dziewiątym zawodnikiem i wielokrotnie swoim dopingiem dodatkowo motywowali jego podopiecznych do jeszcze ambitniejszej i skuteczniejszej jazdy. - Wielka szkoda, że nie jedziemy z kibicami na trybunach, ale nic nie poradzimy – dodał na koniec.
Robert Borowy
MARWIS.PL FALUBAZ ZIELONA GÓRA - MOJE BERMUDY STAL GORZÓW
Niedziela, 9.05, godz. 19.15, transmisja nSport+
FALUBAZ: 9. Piotr Protasiewicz, 10. Max Fricke, 11. Patryk Dudek, 12. Damian Pawliczak, 13. Matej Zagar, 14. Nile Tufft, 15. Fabian Ragus, 16. -. Trener: Piotr Żyto.
STAL: 1. Szymon Woźniak, 2. Anders Thomsen, 3. Martin Vaculik, 4. Rafał Karczmarz, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Wiktor Jasiński, 7. Kamil Pytlewski, 8. -. Trener: Stanisław Chomski.
Już 21. czerwca na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza rozegrana zostanie kolejna runda cyklu Grand Prix.