więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Osłabiona Stal przed trudnym zadaniem

2021-07-31, Żużel

W ostatnim meczu rundy zasadniczej na własnym torze żużlowcy Moich Bermudów Stali Gorzów podejmą lidera PGE Ekstraligi – Betard Spartę Wrocław.

Wiktor Jasiński na razie odpocznie od żużla, powróci dopiero na play offy
Wiktor Jasiński na razie odpocznie od żużla, powróci dopiero na play offy Fot. Bogusław Sacharczuk

Stawką spotkania, które rozpocznie się 1 sierpnia o godzinie 19.15, formalnie jest zwycięstwo w rundzie zasadniczej, choć wrocławianom tak naprawdę wystarczy zdobyć punkt bonusowy, gdyż trudno przypuszczać, żeby na zakończenie rundy zasadniczej w ostatniej kolejce mieli oni stracić choćby punkt w potyczce z Marwis.pl Falubazem Zielona Góra. Gorzowianie, żeby myśleć o wygraniu fazy zasadniczej muszą pokonać najbliższego rywala przynajmniej 15 punktami, gdyż we Wrocławiu przegrali 38:52. Z kolei do zajęcia drugiej pozycji stalowcom potrzebne jest wywalczenie w dwóch ostatnich spotkaniach trzech punktów, ale to i tak pod warunkiem, że Motor Lublin sprawi mega niespodziankę i wygra w Lesznie. Jeżeli nie zdoła tego uczynić, a wywalczy punkt bonusowy, wtedy podopiecznym trenera Stanisława Chomskiego wystarczy również jeden punkt, przykładowo bonus w Toruniu.

Jak widać, nadchodzący pojedynek dwóch najlepszych obecnie zespołów w rozgrywkach tak naprawdę należy rozpatrywać bardziej w aspekcie prestiżowego starcia oraz sprawdzenia się na tle najsilniejszego z możliwych rywali przed wrześniową fazą play off. Gorzowianie, choć pojadą przed własną publicznością staną tak naprawdę przed wyjątkowo trudnym zadaniem, gdyż w ostatnim czasie drużyna została dotknięta kłopotami zdrowotnymi. Od wielu tygodni nie może jeździć młodzieżowiec - Kamil Nowacki, a jakby tego było mało, podczas środkowej (28 lipca) eliminacji Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych w Gdańsku złamania obojczyka doznał drugi z juniorów Wiktor Jasiński. Oznacza to, że sztab trenerski będzie zmuszony wystawić dwóch innych juniorów, nieprzygotowanych tak naprawdę do jazdy w PGE Ekstralidze, Kamila Pytlewskiego oraz Oliwiera Ralcewicza. Ten pierwszy po kontuzji w trakcie zawodów młodzieżowych w Lesznie jeździ bardzo bojaźliwie, drugi zaś nie ma jeszcze wystarczających umiejętności. Oczywiście istnieje możliwość wypożyczenia jakiegoś juniora z innego klubu, ale czy Stal zdecyduje się na takich ruch za ,,pięć dwunasta’’?

To nie koniec kłopotów, bo przypomnijmy, że podczas turnieju Grand Prix w Pradze potłukł się Anders Thomsen i co prawda jeździć dalej, ale z problemami, co było widać choćby podczas lubuskich derbów. Duńczykowi przydałoby się trochę wolnego czasu, lecz go nie ma, bo impreza goni imprezę. Najważniejsze, że – co przyznał sam w trakcie środowej konferencji prasowej – ostatnie zabiegi rehabilitacyjne pozwalają mu z optymizmem spojrzeć na najbliższe starty, a jest ich dużo, bo najpierw w piątek i sobotę we Wrocławiu odbędą się turnieje Grand Prix a w niedzielę liga w Gorzowie.

- Muszę przyznać, że do meczu z Falubazem nie byłem gotowy z powodu kontuzji dłoni – mówi Anders Thomsen. – Miałem przez to problemy ze startami, gdyż trudno było mi płynnie puszczać sprzęgło. Obecnie mam zabiegi, trzy razy dziennie i czuję, że powracam do pełni sił. Zrobię wszystko, żeby w niedzielę dobrze pojechać – podkreślił.

Natomiast w ostatni czwartek w meczu ligi szwedzkiej upadek zanotował Szymon Woźniak i wycofał się z dalszej fazy meczu. - Niestety, dziś ponieśliśmy porażkę, a ja sam musiałem przedwcześnie zakończyć mecz z powodu upadku. Jestem w drodze do Gorzowa, gdzie przeprowadzone zostaną szczegółowe badania - napisał zaraz po meczu w mediach społecznościowych.

Niestety, po badaniach okazało się, że ma on problemy z dłonią i nie pojedzie w niedzielnym spotkaniu.

Na tle wrocławian skład gorzowian jest więc podziurawiony niczym ser szwajcarski, dlatego dobrze, że wynik tego spotkania nie będzie miał praktycznie żadnego znaczenia dla dalszej rywalizacji ligowej. Nawet, jeżeli żółto-niebiescy przegrają, nic się nie stanie. Ważne tylko, żeby podjęli walkę i pokazali się z jak najlepszej strony, a wtedy każdy wynik zostanie zaakceptowany przez kibiców.

RB

MOJE BERMUDY STAL GORZÓW - BETARD SPARTA WROCŁAW

niedziela (1 sierpnia), godz. 19:15 (transmisja nSport+)

STAL: 9. Marcus Birkemose; 10. Anders Thomsen; 11. Martin Vaculik; 12. Rafał Karczmarz; 13. Bartosz Zmarzlik; 14. Oliwier Ralcewicz; 15. Kamil Pytlewski. 

SPARTA: 1. Tai Woffinden; 2. Gleb Czugunow; 3. Artiom Łaguta; 4. Daniel Bewley; 5. Maciej Janowski;6. Przemysław Liszka; 7. Michał Curzytek. 

Sędziuje: Artur Kuśmierz.

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x