więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Augusta, Gizeli, Ludomiry , 7 maja 2025

SGP przenosi się do Lublina. Kto zostanie liderem?

2021-08-05, Żużel

Jeszcze nie ochłonęliśmy po wspaniałych turniejach Grand Prix we Wrocławiu a już czekają na kolejne dwie rundy.

Bartosz Zmarzlik i Artiom Łaguta
Bartosz Zmarzlik i Artiom Łaguta Fot. Robert Borowy

Tym razem gospodarzem piątego i szóstego tegorocznego turnieju będzie Lublin. Jeszcze nigdy żużlowcy walczący o indywidualne mistrzostwo świata nie ścigali się na torze Motoru, ale kiedyś ten pierwszy raz musi być i w piątek (6 sierpnia), o ile pozwoli pogoda najlepszych szesnastu zawodników świata stanie pod taśmą, żeby rozdzielić kolejny komplet punktów do klasyfikacji mistrzostw.

Oby tylko udało się nad Bystrzycą przygotować dobry tor, szczególnie jego drugi łuk, bo skoro ostatnio problemem jest przeprowadzenie tam w całości meczu ligowego (to tylko 15 wyścigów), to co będzie jak w 24 godziny trzeba będzie odjechać 46 biegów? A dodajmy, że prognozy pogody nie są, póki co, sprzyjające i niewykluczone, że trzeba będzie jeszcze powalczyć z wodą z nieba.

- Tego jakoś się nie obawiam, bo choć podczas meczów ligowych na drugim łuku jest tam rzeczywiście jakaś koleina czy dziura, ale tym razem tor przygotują specjaliści od BSI i jestem przekonany, że zrobią nawierzchnię, która wytrzyma pełne dwa dni – mówi Marek Towalski, były żużlowiec Stali Gorzów. - Po czterech rundach wiemy, że na razie niewielkie tylko grono zawodników pcha się do walki o medale. W tej chwili widać taką determinację u czterech zaledwie zawodników - Macieja Janowskiego, Bartosza Zmarzlika oraz u Rosjan – Artioma Łaguty i Emila Sajfutdinowa. Przebłyski dobrej jazdy ma Fredrik Lindgren, choć on całą energię skupia na walce w półfinałach, gdyż w rundach zasadniczych jeździ najczęściej z tyłu. Trochę pecha ma Leon Madsen i Duńczyk zapewne jeszcze nie powiedział ostatniego słowa, ale straty do liderów ma już spore.

- Niektórzy skreślili już tych dwóch ostatnich, ale ja widzę u nich ogromne chęci walki. Może złoty medal to za wysokie dla nich progi, ale o miejsce na podium jeszcze postarają się zawalczyć – przyznaje Marek Towalski.

Zastanawiające jest co się dzieje natomiast z Jasonem Doylem, Martinem Vaculikiem czy Taiem Woffindenem? Panowie mieli bić się o medale, a na razie rozczarowują i jak nie wezmą się do ciężkiej pracy, nasze emocje ograniczymy do obserwowania walki o medale bardzo wąskiego grona zawodników, co nie sprzyja całemu cyklowi, choć mało to interesuje tych, którzy czynią wszystko, że by stanąć na podium w Toruniu, kiedy mistrzostwa dojadą do mety.

Faworytem lubelskich zawodów będzie Bartosz Zmarzlik i to dlatego, że on tam naprawdę dobrze się czuje. Do tego po świetnych występach we Wrocławiu na nowo uwierzył, ze może walczyć o złoty medal. Trzeci z rzedu.

– Swoją jazdą we Wrocławiu ucieszył nie tylko swoją rodzinę i kibiców, ale chyba wszystkich Polaków, którzy oglądali popis Bartka na Stadionie Olimpijskim. Taki żużel można oglądać w nieskończoność i liczę, że w Lublinie również pokaże się z bardzo dobrej strony – kończy.

Robert Borowy

Klasyfikacja generalna SGP po 4 turniejach: 

1. Maciej Janowski 66, 2. Artiom Łaguta 66, 3. Bartosz Zmarzlik 63, 4. Emil Sajfutdinow 58, 5. Fredrik Lindgren 50, 6. Tai Woffinden 44, 7. Leon Madsen 44, 8. Martin Vaculik 34, 9. Max Fricke 33, 10. Jason Doyle 28, 11. Robert Lambert 27, 12. Anders Thomsen 24, 13. Matej Zagar 17, 14. Oliver Berntzon 8, 15. Gleb Chugunov 8, 16. Krzysztof Kasprzak 7, 17. Jan Kvech 7.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x