W okrojonym składzie jadą do Torunia

2021-08-19, Żużel

Na zakończenie fazy zasadniczej w PGE Ekstralidze żużlowcy Moich Bermudów Stali Gorzów wybierają się na mecz do Torunia.

Wynik Stali w Toruniu w dużej mierze będzie zależał od podstawy Bartosza Zmarzlika i Andersa Thomsena Fot. Bogusław Sacharczuk

W piątek, 20 sierpnia gorzowianie pojadą w mocno poszatkowanym składzie z beniaminkiem PGE Ekstraligi – eWinner Apatorem Toruń. Jeszcze kilka tygodni temu wszyscy wskazywaliby na gorzowian jako faworyta tego spotkania, obecnie zdecydowanym kandydatem do zainkasowania kompletu punktów są gospodarze. I to dużego kompletu, razem z punktem bonusowym, gdyż trudno przypuszczać, żeby podopieczni trenera Stanisława Chomskiego zdołali uzbierać na Motoarenie przynajmniej 41 punktów, skoro pojadą bez czterech swoich podstawowych zawodników.

W składzie wicemistrzów Polski brakuje nazwisk nie tylko młodzieżowców – Wiktora Jasińskiego oraz Kamila Nowackiego, ale również seniorów Martina Vaculika (jest wpisany ze względów fomalnych, ale na pewno nie pojedzie) i Szymona Woźniaka. Wszyscy leczą urazy, najbliżej powrotu na tor są Jasiński oraz Woźniak. Ten pierwszy już zaliczył pierwszy trening i być może pojawi się w Toruniu. Pozostali się kurują i jeszcze odpoczną od jazdy, a kiedy tylko będą mogli wyjechać na tor rozpoczną przygotowania do pierwszego meczu półfinałowego, który czeka nas 5 września. Za Vaculika trener Chomski będzie stosował ,,zastępstwo zawodnika’’, ale głównie dlatego, że nie ma kogo już wystawić. W miejsce Woźniaka ponownie pojedzie Marcus Birkemose.

Ostatnia kolejka rozstrzygnie sprawę układu par w półfinałowej batalii rozgrywek. Na obecną chwilę wiemy, że rundę zasadniczą wygra Betard Sparta Wrocław i że w półfinale nie pojedzie z ekipą Moich Bermudów Stali Gorzów. Jeżeli gorzowianie nie zdołają wywalczyć w Toruniu punkty bonusowego, to wiadomo, że w półfinale pojadą z Motorem Lublin. Jedyną niewiadomą pozostanie, z którego miejsca? Na odpowiedź będziemy musieli poczekać do niedzieli, 22 sierpnia, kiedy to w Lesznie miejscowa Fogo Unia zmierzy się Motorem. Jeżeli goście wywalczą przynajmniej jeden punkt (w Lublinie wygrali 49:41), to wyprzedzą gorzowian i pierwszy mecz odbędzie się na stadionie im. Edwarda Jancarza.

EWINNER APATOR TORUŃ – MOJE BERMUDY STAL GORZÓW

piątek (20.08), godz. 20.30; transmisja Eleven Sports 1

APATOR: 9. Paweł Przedpełski, 10. Jack Holder, 11. Chris Holder, 12. Adrian Miedziński, 13. Petr Chlupac, 14. Kacper Makowski, 15. Krzysztof Lewandowski.

STAL: 1. Bartosz Zmarzlik, 2. Anders Thomsen, 3. Marcus Birkemose, 4. Rafał Karczmarz, 5. Martin Vaculik (ZZ), 6. Oliwier Ralcewicz (Wiktor Jasiński?), 7. Kamil Pytlewski.

Sędziuje: Słupski (Lublin)

1. mecz: 50:40 dla Stali.