więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Bony, Horacji, Jerzego , 24 kwietnia 2024

Czas na medalowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze

2021-09-02, Żużel

Przed niespełna dwoma tygodniami zakończyła się faza zasadnicza w rozgrywkach PGE Ekstraligi.

W rundzie zasadniczej Stal pokonała w Gorzowie Motor 52:38
W rundzie zasadniczej Stal pokonała w Gorzowie Motor 52:38 Fot. Robert Borowy

Już wiemy, kto powalczy o medale, a kto musi opuścić przynajmniej na jeden sezon szeregi najsilniejszej ligi świata.

- Pozytywnie oceniam rundę zasadniczą, gdyż mieliśmy sporo fajnych meczów, było dużo emocji i dopiero wygrana na początku lipca gorzowian w Częstochowie wyłoniła nam tak naprawdę czwórkę kandydatów do walki o medale – mówi były żużlowiec Stali Gorzów Marek Towalski. – Nie zniechęciło to mnie i zapewne innych kibiców do dalszego oglądania, gdyż wszystkie emocje przenieśliśmy na obserwację tego, co było na dole tabeli. A tam do końca trwała zacięta walka o utrzymanie się pomiędzy Falubazem Zielona Góra i GKM Grudziądz. Ostatecznie ligę opuścili ci pierwsi, co jest dla mnie sporą niespodzianką. Przed sezonem nikt chyba nie stawiał, że nasi południowi znajdą się w aż tak dużych tarapatach i ostatecznie spotka ich sportowy dramat, bo spadek zawsze jest trudny do przebolenia  – dodaje.

Rundę zasadniczą na swoją korzyść rozstrzygnęli żużlowcy z Wrocławia, którzy – co trzeba przyznać z dużym uznaniem – byli zdecydowanie najlepsi i na obecną chwilę są głównym kandydatem do wywalczenia drużynowego mistrzostwa Polski. Podopieczni trenera Dariusza Śledzia w półfinale pojadą z Fogo Unią Leszno. To ciekawa para, gdyż leszczynianie w ostatnich czterech latach nie schodzili z najwyższego stopnia podium i trzykrotnie w drodze do tych sukcesów pokonywali Betard Spartę. Raz w półfinale i dwukrotnie w finale. Czas na wielki rewanż, w stolicy Dolnego Śląska już zapewne zacierają ręce, że staną przed szansą przerwania jednej z najwspanialszych serii w historii polskiego żużla. A może biało-niebiescy sprawią niespodziankę i po raz czwarty staną wrocławianom na drodze do mistrzostwa?

- Jestem bliski powiedzenia, że tak się stanie – słyszymy od Marka Towalskiego. – Na początku sezonu nie miałbym wątpliwości, że to Sparta jest faworytem, ale w trakcie rozgrywek leszczyńska młodzież poczyniła spore postępy i dzisiaj nie są już tylko dostarczycielami punktów. A to ważne, bo dobry choćby jeden junior może naprawdę dużo wnieść do takiej rywalizacji. Uważam, że w tej parze każdy wynik jest możliwy. Powiem więcej, stawiam na minimalne zwycięstwo w dwumeczu Unii i awans tej drużyny do wielkiego finału – przyznaje.

W drugiej parze półfinałowej spotkają się zespoły Moich Bermudów Stali Gorzów oraz Motoru Lublin. W ostatnim meczu w rundzie zasadniczej gorzowianie mogli zdobyć jeszcze punkty na wyjeździe w spotkaniu z eWinner Apatorem Toruń, ale pojechali tam bez leczących urazy Martina Vaculika i Szymona Woźniaka. W ostatniej chwili do składu wskoczył też po wyleczeniu złamania obojczyka Wiktor Jasiński. Mimo świetnej postawy Bartosza Zmarzlika i Jasińskiego oraz w drugiej fazie spotkania Andersa Thomsena naszej drużynie nie udało się wywalczyć ani jednego oczka, co oznaczało automatycznie, że stalowcy trafili w półfinale na wspomniany Motor.

Dla podopiecznych trenera Stanisława Chomskiego będzie to już ósmy udział w play-offach po powrocie do PGE Ekstraligi w 2008 roku. W dotychczasowych siedmiu startach żółto-niebiescy każdorazowo kończyli rywalizację na podium. Dwukrotnie było to pierwsze miejsce (2014 i 2016), trzykrotnie drugie (2012, 2018 i 2020) oraz dwukrotnie trzecie (2011 i 2017). Lublinianie zaś pierwszy raz pojadą na tym szczeblu rozgrywek. Bliscy byli przed rokiem, ale zabrakło im wówczas jednego małego punktu w ostatnim meczu z Falubazem Zielona Góra.

- Lublinianie są na fali wznoszącej, mają bardzo wyrównany i solidny skład, a do tego są szczęśliwi, że po tylu latach ziściły się ich marzenia w postaci awansu do czwórki najlepszych – kontynuuje Marek Towalski. – Czy to wszystko wystarczy na doświadczoną Stal Gorzów? Sam fakt, że w ostatnich dziesięciu sezonach nasz zespół aż siedmiokrotnie stawał na podium pokazuje, jaką siłę mentalną mają w sobie. Stawiam, że jeżeli Motor wygra ze Stalą walkę o finał, to tylko dzięki problemom zdrowotnym naszego zespołu. Wierzę jednak, że wszyscy gorzowianie pojadą optymalnie przygotowani, a wtedy będą dla mnie faworytem tej pary, choć zapowiada się bardzo wyrównana walka – kończy.

Już wiemy, że pierwsze starcie pomiędzy tymi zespołami będzie miało miejsce 5 września na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie, zaś rewanż tydzień później w Lublinie. Jest to efekt tego, że Koziołki w ostatniej chwili wyprzedziły jednym punktem stalowców w tabeli i mają ten przywilej, że w rewanżu będą gospodarzami. Dodatkowym atutem jest to, że w przypadku remisu w dwumeczu awansują do finału dzięki wyższej pozycji w tabeli po rundzie zasadniczej.

- Dodałbym jeszcze jeden atut lublinian z faktu, że drugi mecz pojadą na własnym torze - mówi Jerzy Synowiec, były prezes gorzowskiej Stali w latach 1991-96. – Wiem, że są różne teorie, gdzie lepiej jechać najpierw, ale w tym przypadku może to stanowić handicap, podobny do tego, co oglądaliśmy ostatnio w Grudziądzu. Mając nóż na gardle gospodarze wykrzesali z siebie dodatkowe pokłady energii i rzutem na taśmę uratowali miejsce w PGE Ekstralidze, wygrywając mecz, którego tak naprawdę nie powinni wygrać. Oczywiście w przypadku Motoru warunkiem jest niska porażka w Gorzowie, bo wtedy mogą oni poczuć ten zapach krwi – wyjaśnia.

Zdaniem mec. Synowca potencjał obu drużyn jest podobny. Gorzowianie mają co prawda bardziej wyrazistych liderów, lublinianie za to lepiej zbilansowany cały skład. - Czeka nas bardzo wyrównana walka i powiem wprost, że nie byłby skłonny postawić większych pieniędzy na zwycięstwo tej czy tamtej ekipy – kończy.

Spotkania o konkretny kolor medali zaplanowane są na kolejne dwie niedziele września – 19 i 26.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x