Druga porażka Stali. Pozostała walka o brązowy medal

2021-09-12, Żużel

Gorzowscy żużlowcy dzielnie walczyli w Lublinie, ale dysponowali zbyt małym potencjałem, żeby przeciwstawić się miejscowemu Motorowi w rewanżowym meczu o awans do wielkiego finału PGE Ekstraligi.

Fot. Przemysław Gąbka

- Zdobyliśmy 43 punkty, trochę postawiliśmy się gospodarzom, ale to było za mało. Mogliśmy zrobić na pewno nieco więcej punktów, ale teraz nie pozostaje nam nic innego, jak pogratulować zawodnikom Motoru awansu do finału rozgrywek – skomentował Bartosz Zmarzlik, najskuteczniejszy żużlowiec meczu, który w sześciu startach zdobył 16 punktów. W trakcie zawodów przekroczył on też liczbę 2 tysięcy ligowych punktów zdobytych dla Stali w swojej karierze. Obecnie ma ich 2005, licząc oczywiście wszystkie występy, w tym dwa spotkania barażowe w 2019 roku.

Przed meczem na stadionem przeszła ulewa i istniało zagrożenie przełożenia spotkania, ale organizatorzy szybko doprowadzili tor do dobrego stanu i z lekkim tylko opóźnienie zawodnicy wyjechali na tor. Początek rywalizacji wlał w gorzowskich kibiców sporo optymizmu, ponieważ w inauguracyjnej odsłonie wygrali Martin Vaculik i Szymon Woźniak. Potem bliski rozdzielenia pary młodzieżowej lublinian był Wiktor Jasiński. A chwilę później Bartosz Zmarzlik i Anders Thomsen wygrali 4:2. Po trzech biegach mieliśmy więc 10:8 dla przyjezdnych i było to ich ostatnie prowadzenie.

Przełom nastąpił na początku drugiej serii, kiedy to gospodarze podwójnie wygrali biegi oznaczone numerami 5 i 6. Motor w tym momencie odskoczył na osiem punktów (22:14) i już tylko cud mógł uratować gorzowian. Taki cud się nie pojawił, w środkowej fazie pojedynku słabsze starty zaliczyli Woźniak i Vaculik, błędy przytrafiały się też Thomsenowi, a Markus Birkemose, pomimo ambitnej jazdy, nie dorzucił do wspólnego dorobku żadnego punktu.

W końcówce meczu stalowcy walczyli o meczowy remis, ale ostatecznie miejscowi wygrali 47:43. Cieniem na walce położył się upadek Grigorija Łaguty w 11 wyścigu, kiedy to zahaczył on o tylne koło motocykla Woźniaka i z dużą siłą uderzył głową o tor. Zaraz przy nim znalazły się służby medyczne, przerwa trwała dosyć długo i Rosjanin ostatecznie został odwieziony do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że na szczęście nie doszło do poważniejszych obrażeń, ale szczegóły będą znane do dokładnych badaniach.

Już w następną niedzielę gorzowianie wybierają się do Leszna na pierwsze spotkanie o brązowy medal.

MOTOR LUBLIN – MOJE BERMUDY STAL GORZÓW 47:43

MOTOR: G. Łaguta 2+1 (1, 1*, d, w); Karion ns; Hampel 7+2 (0, 3, 1*, 2, 1*); Buczkowski 8+1 (0, 2*, 2, 2, 2); Michelsen 11 (2, 3, 3, 3, –); Lampart 4 (3, 1, 0); Cierniak 5+3 (2*, 2*, 1*, 0); Kubera 10 (3, 2, 2, 1, 2).

STAL: Woźniak 8+1 (2*, 1, 1, 3, 1); Thomsen 8 (1, 0, 3, 1, 3, 0); Vaculik 8+1 (3, 1, 1*, 0, 3); Birkemose 0 (0, 0, –, –); Zmarzlik 16 (3, 3, 2, 3, 2, 3); Jasiński 3 (1, 2, 0, 0); Nowacki 0 (0, –, 0).

Bieg po biegu:
1. (67,28) Vaculik, Woźniak, Łaguta, Hampel 1:5 (1:5)
2. (67,47) Lampart, Cierniak, Jasiński, Nowacki 5:1 (6:6)
3. (66,57) Zmarzlik, Michelsen, Thomsen, Buczkowski 2:4 (8:10)
4. (67,14) Kubera, Jasiński, Lampart, Birkemose 4:2 (12:12)
5. (67,16) Hampel, Buczkowski, Vaculik, Birkemose 5:1 (17:13)
6. (67,64) Michelsen, Cierniak, Woźniak, Thomsen 5:1 (22:14)
7. (66,66) Zmarzlik, Kubera, Łaguta, Jasiński 3:3 (25:17)
8. (66,98) Michelsen, Zmarzlik, Vaculik, Lampart 3:3 (28:20)
9. (67,31) Thomsen, Kubera, Woźniak, Łaguta (d) 2:4 (30:24)
10. (66,62) Zmarzlik, Buczkowski, Hampel, Jasiński 3:3 (33:27)
11. (67,57) Woźniak, Buczkowski, Thomsen, Łaguta (w) 2:4 (35:31)
12. (67,70) Thomsen, Hampel, Cierniak, Nowacki 3:3 (38:34)
13. (66,93) Michelsen, Zmarzlik, Kubera, Vaculik 4:2 (42:36)
14. (67,78) Vaculik, Buczkowski, Woźniak, Cierniak 2:4 (44:40)
15. (66,83) Zmarzlik, Kubera, Hampel, Thomsen 3:3 (47:43)