HITY i KITY sezonu żużlowego 2021

2021-12-06, Żużel

Były prezes Stali Gorzów, na co dzień prawnik i społecznik oraz radny Gorzowa Jerzy Synowiec od wielu lat na koniec sezonu żużlowego przyznaje swoje nagrody i antynagrody żużlowe.

Bartosz Zmarzlik podczas Grand Prix w Vojens Fot. Rafał Włosek

Jego wybór w stu procentach jest subiektywny, czasami dla nagrodzonych bolesny lub radosny i przez to zawsze ciekawy. Zamieszczona kolejność w obu kategoriach nie ma znaczenia i jest przypadkowa.

Tegoroczne HITY

Artiom Łaguta - za pierwsze w historii mistrzowskie złoto dla Rosji.
Bartosz Zmarzlik - za walkę o złoto do samego końca i za wysokiej jakości produkt medialny, jakim się stał.
Trener Mariusz Staszewski i zespół z Ostrowa - za awans do ekstraligi, kiedy nikt na nich nie liczył.
Jakub Miśkowiak - za zdobyty w ładnym stylu tytuł mistrza świata juniorów.
Wilki Krosno - za konsekwentne budowanie zespołu na ekstraligę.
Piotr Paluch i Oskar Paluch - za stworzenie duetu rodzinnego, jaki w żużlu powinien być wzorem.
Krystyna Kloc i Andrzej Rusko - szefowie wrocławskiego Betardu za to, że im się chce od ponad 25 lat być w czubie ekstraligi.
Reaktywacja ligowego żużla w Pile.
Bracia Jan i Andrzej Garcarek spod ostrowskiego Ociąża - za sponsoring kilkudziesięciu żużlowców z różnych klubów na przestrzeni ostatnich ponad 20 lat.
Telewizja Canal+ za wielomilionowy kontrakt z ekstraligą, o wartości, jakiej w żużlu nigdy nie było.

Tegoroczne KITY

Falubaz Zielona Góra - za spadek do I ligi w stylu niegodnym Zielonej Góry.
Wesoły wyjazd działaczy Stali Gorzów na Teneryfę.
Systematyczny upadek ligowego żużla w jego kolebce - Anglii, a przy okazji w Szwecji.
Rafał Karczmarz - za ekscesy pod wpływem ,,baśniowego" płynu i drugoligową formę prezentowaną w ekstralidze.
Junior Bartłomiej Kowalski za kontraktową grę na trzech fortepianach naraz.
Tarnowska Unia za spadek do II ligi w rozpaczliwie brzydkim stylu.
Były mistrz świata Chris Holder za heroiczną walkę z ekstraligowymi juniorami - czasem zwycięską.
Start niemieckiego zespołu z Wittstocku w II lidze, gdzie wszystkie mecze zakończyły się wysokimi porażkami.
Facebookowy fanpage ,,Fanatycy ze Stali" - za bezprzykładne buractwo.
Ostatnie miejsce Krzysztofa Kasprzaka w cyklu Grand Prix i to w stylu, którego nie da się nawet opisać.