2021-12-27, Żużel
W czerwcu 2022 roku w Gorzowie ma odbyć się jedna z rund Grand Prix, ale nadal nie została podpisana umowa pomiędzy miastem i nowym operatorem rozgrywek.
- Nam zależy na tym, żeby w ramach umowy mieć jak najwięcej korzyści z punktu widzenia miasta – mówi wprost prezydent Jacek Wójcicki.
Kością niezgody są turnieje młodzieżowe, a właściwie ich brak. W trakcie wrześniowej sesji rady miasta prezydent Wójcicki przekonywał radnych, że jest to wspaniała umowa, bardzo korzystna dla miasta i klubu oraz kibiców, którzy przez cztery najbliższe lata będą corocznie mieli trzydniowe święto żużlowe. Szybko, bo już po trzech dniach podczas prezentacji w Toruniu okazało się, że żadnych turniejów młodzieżowych, dokładnie finałów U-16 i U-21 nie będzie w 2022 roku w Gorzowie. Informacja ta spowodowała, że niektórzy radni, ale i mieszkańcy Gorzowa poczuli się lekko nabici w butelkę, a prezydent musiał świecić oczami nawet przed największymi zwolennikami organizowania Grand Prix na ,,Jancarzu’’.
Szybko również okazało się, że uchwała w tej przedmiotowej sprawie została unieważniona przez Regionalną Izbę Obrachunkową, gdyż decyzję w sprawie podpisania umowy może zawrzeć prezydent, nie pytając się o zdanie radnych. Jacek Wójcicki uznał jednak, że słowo jest droższe od… umowy i skoro zapewnił wszystkich w trakcie sesji, że te turnieje się odbędą, to teraz domaga się od Discovery przynajmniej rekompensaty za ich brak w terminarzu.
Jak się dowiedzieliśmy, na razie zdołano wynegocjować zmianę kanałów telewizyjnych, w których będą emitowane reklamy o mieście, stawiając jednocześnie na krótsze formy, co pozwoli znacząco zwiększyć ich częstotliwość. Chodzi również, żeby pokazywać je w polskich stacjach, co ma zwiększyć siłę promocyjną miasta w kraju, natomiast prezentacją reklam w zagranicznych stacjach miasto nie jest obecnie zbytnio zainteresowane. Być może dlatego, nikt o tym na razie głośno nie mówi, że Discovery nie określiło jeszcze w jakich dokładnie stacjach będą relacje z zagranicznych rund, bo te polskie mają być w otwartych.
- Jeszcze nie znaleźliśmy konsensusu, kompromisu, ale obie strony dążą do tego samego celu, jakim jest podpisanie umowy na korzystnych warunkach – kontynuuje prezydent. – Nam najbardziej zależy na jak najkorzystniejszym pakiecie reklamowym. Zwłaszcza, że nie w każdym roku w najbliższym czteroleciu, na ile ma opiewać umowa, Grand Prix w Gorzowie zostanie wzbogacone dodatkową imprezą. W pierwotnym podejściu o tym mówiliśmy, to się zmieniło. Dlatego teraz chcemy rekompensaty – kończy.
RB
W czwartej kolejce PGE Ekstraligi Gezet Stal Gorzów podejmowała na własnym torze Stelmet Falubaz Zielona Góra.