Prace prowadzone praktycznie bez chwili wytchnienia

2022-01-21, Żużel

Na stadionie przy ul. Śląskiej od kilku dni trwają prace budowlane nad zamontowaniem odwodnienia liniowego.

Fot. Materiały prasowe/Echo Gorzowa

Inwestorem prac jest Stal Gorzów, która na mocy porozumienia z Miastem podjęła się sfinansowania nie tylko zbudowania odwodnienia liniowego, które od 2022 roku jest wymagane w rozgrywkach PGE Ekstraligi, ale również zakupu plandeki.

Prace rozpoczęły się w zeszłym tygodniu i ich tempo pozwala przypuszczać, że zakończą się w ciągu miesiąca, o ile psikusa nie sprawi mroźna pogoda. Nie wiadomo jeszcze, jakie dokładnie koszty poniesie klub, ale wiadomo, że pracami zajęła się firma jednego ze sponsorów, na co dzień również członka Rady Nadzorczej klubu, z którym mieliśmy okazję porozmawiać na temat prowadzonej inwestycji.

- Dopiero po zakończeniu prac podliczymy wszystkie koszty, ale będą one zdecydowanie niższe od tych, które byłyby w przypadku zatrudnienie wykonawcy zewnętrznego – tłumaczy nam Remigiusz Turek, właściciel i prezes firmy Turek-Partner, która prowadzi prace budowlane. – Całość jest bowiem wykonywana po maksymalnie niskich kosztach. W pierwszej kolejności przygotowujemy teren, co jest zadaniem dosyć trudnym, ponieważ musimy rozebrać i usunąć pozostałości po starym odwodnieniu, a także wyciągnąć krawężniki. Trzeba wejść w ziemię na głębokość około metra, a utrudnienie wynika z tego, że wszędzie w tych miejscach znajduje się gruz – tłumaczy.

Przypomnijmy, że dotychczasowe odwodnienie było punktowe, znajdowało się tylko w tych miejscach, w których widoczne były kratki. Obecnie odwodnienie przebiegać będzie wzdłuż całego toru po wewnętrznym jego obrysie. Na razie położono około 70 metrów instalacji. Po pełnym montażu, następnym krokiem będzie wyprowadzenie odpływów w murawie i ich wpięcie do kanalizacji deszczowej. Zamontowanych zostanie 12 nowych studzienek, tak zwanych czyszczaków. Jak się któryś z nich zapcha w czasie deszczu wystarczy, że podniesie się rewizję i po jej wyczyszczeniu włoży z powrotem.

Jak zapewnia nas Remigiusz Turek, prace prowadzone są od rana do wieczora praktycznie bez chwili wytchnienia.

Zdjęcia: Materiały prasowe/Echo Gorzowa