2022-06-11, Żużel
Bardzo pechowo rozpoczął piątkowe spotkanie w Ostrowie Mateusz Bartkowiak.
Młodzieżowiec Moich Bermudów Stali Gorzów w drugim wyścigu zawodów w pierwszym łuku zderzył się z Oskarem Paluchem i tak niefortunnie upadł, ze musiał pojechać do szpitala.
- Po wczorajszym meczu w Ostrowie mogę stwierdzić, że jedno z przedsezonowych głównych założeń moich i mojego teamu o tym żeby przejechać pierwszym cały żużlowy sezon bez kontuzji na pewno nie dojdzie do skutku – pisze w mediach społecznościowych Mateusz Bartkowiak.
- Wracam ze złamanym obojczykiem i mocno poobijany szczególnie w okolicach miednicy. Trzymajcie kciuki za szybki powrót do zdrowia i ścigania. Dziękuje również za wszystkie miłe wiadomości dodające otuchy. Na pewno przyda mi się w najbliższych dniach. Gratulacje również dla mojej drużyny Stal Gorzów za wczorajsze zwycięstwo. Dobra robota – dodał.
(red.)
W czwartej kolejce PGE Ekstraligi Gezet Stal Gorzów podejmowała na własnym torze Stelmet Falubaz Zielona Góra.