2022-07-08, Żużel
W zaległym meczu PGE Ekstraligi Moje Bermudy Stali Gorzów wysoko pokonały ZOOleszcz GKM Grudziądz 54:36.
Gospodarze pojechali bez… trenera Stanisława Chomskiego, który ze względu na ważną uroczystość rodzinną przekazał trenerski ster Piotrowi Paluchowi. Początek spotkania był dosyć wyrównany, gdyż po pięciu wyścigach stalowcy prowadzili zaledwie dwoma punktami 16:14.
Niestety, od kilku spotkań największym problemem gorzowian jest pozyskany przed sezonem na pozycję U-24 Patrick Hansen. Duńczyk jeździ bardzo słabo i brak jego punktów w niektórych spotkaniach ma wpływ na końcowe rozstrzygnięcia. Tym razem Hansen, po dwóch nieudanych startach, został zastąpiony przez Wiktora Jasińskiego. Wychowanek Stali najpierw upadł i został wykluczony, ale w kolejnych biegu razem z Szymonem Woźniakiem pojechał świetnie i w nagrodę dostał jeszcze jeden start w ostatnim biegu z udziałem najlepszych zawodników dnia. Tutaj również spisał się świetnie i w sumie kto wie, czy nie przyszedł czas zamiany tych zawodników w tym sensie, że to Polak powinien jeździć od pierwszego wyścigu.
Dodajmy jeszcze, że chwile grozy kibice przeżyli w trakcie czternastego biegu, widząc upadek w pierwszym łuku Kacpra Pludry i Andersa Thomsena, ale na szczęście obaj zawodnicy wstali o własnych siłach a potem pojawili się w powtórce tego biegu. Na zakończenie mieliśmy tysięczny ligowy wyścig Bartosza Zmarzlika. Jak przystało na dwukrotnego mistrza świata uczcił on jubileusz kolejnym zwycięstwem. W sumie na 1000 wyścigów ma on 524 zwycięstw. Zresztą Zmarzlik nieco wcześniej dostarczył dodatkowych emocji, kiedy to w trzynastej odsłonie już po trzech okrążeniach zwolnił, będąc przekonanym, że bieg się zakończył. Kiedy zauważył, że nikt z pozostałych zawodników nie zwolnił szybko odkręcił manetkę gazu i po kilkudziesięciu metrach był już na czele stawki.
- Kiedy obejrzałem się do tyłu i zobaczyłem, że wszyscy normalnie jadą zorientowałem się, że źle policzyłem okrążenia i ruszyłem z powrotem do walki – przyznał po zawodach lider Moich Bermudów Stali.
RB
MOJE BERMUDY STAL GORZÓW - ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ 54:36
STAL: Woźniak 9 (1, 3, 1, 3, 1); Thomsen 12+1 (3, 2*, 3, 1, 3); Vaculik 11 (3, 2, 3, 3,-); P. Hansen 0 (0, 0, -, -); Zmarzlik 14 (3, 3, 2, 3, 3); Hurysz 1 (0, 1, 0); O. Paluch 4 (3, 1, 0); Jasiński 3+1 (w, 2*, 1).
GKM: Kasprzak 9 (0, 2, 2, 1, 2, 2); Rafalski ns; Jakobsen 8 (2, 2, 1, 3, 0, 0); Prz. Pawlicki 9 (2, 3, 1, 1, w, 2); Pludra 4+2 (1*, u, 2, 1*); Łobodziński 2 (2, 0, 0); Krakowiak 4+1 (1*, 0, 0, 1, 2).
Bieg po biegu:
W niedzielę, 4 maja na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza czekają nas 105. Żużlowe Derby Lubuskie. To już 65 lat, jak Stal Gorzów walczy z Falubazem Zielona Góra o palmę pierwszeństwa w zachodniej Polsce.