2022-08-28, Żużel
W rewanżowym spotkaniu o awans do półfinału PGE Ekstraligi Moje Bermudy Stal Gorzów pokonała For Nature Solutions Apatora Toruń 51:39 i awansowała do strefy medalowej.
Zresztą torunianie również pojadą o medale jako lucky loser. W półfinale gorzowianie zmierzą się z zieloną-energią.com Włókniarzem Częstochowa, a Apator z Motorem Lublin. Pierwsze mecze już w piątek, 2 września.
Około dziesięciu tysięcy kibiców było świadkami dobrego spotkania, gdzie walka o punkty toczyła się w każdym biegu. Zaczęło się od podwójnej wygranej stalowców. W pierwszym wyścigu Martin Vaculik i Szymon Woźniak uciekli ze startu rywalom i pewnie dowieźli do mety komplet punktów. W biegu młodzieżowym znakomicie pojechał Oskar Paluch, rozczarował natomiast Mateusz Bartkowiak i mieliśmy remis 3:3. W następnym wyścigu w ramach ,,ZZ-tki’’ pojechał Martin Vaculik. Słowak razem z Bartoszem Zmarzlikiem ani przez chwilę nie byli zagrożeni i pewnie wygrali podwójnie. Na zakończenie rundy zasadniczej ponownie błysnął Oskar Paluch. Nasz junior pewnie wygrał już drugi swój wyścig w tym meczu, a Stal po czterech biegach prowadziła już 16:8.
Druga seria rozpoczęła się od wygranej Vaculika i ostatniego miejsca Woźniaka. Potem mieliśmy ciekawą walkę Zmarzlika z Pawłem Przedpełskim, zakończoną wygraną gorzowianina. Torunianie w siódmym biegu sięgnęli po rezerwę taktyczną, ale na pozycji młodzieżowej. Zaowocowało to jednak wygraną gości 4:2, gdyż Krzysztof Lewandowski pokonał słabo spisującego się Patricka Hansena, zaś Robert Lambert był lepszy od Woźniaka. Przewaga stalowców zmalała do sześciu punktów (24:18).
W ósmym biegu na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia uślizg miał Oskar Paluch i został on z powtórki wykluczony. W powtórce pewnie zwyciężył Zmarzlik, ale chwilę później goście odrobili dwa oczka i zrobiło się naprawdę ciekawie. W dziesiątej odsłonie stalowcy się zrewanżowali rywalom i ponownie przewaga Stali wzrosła do sześciu oczek (33:27).
Czwarta seria zapowiadała się bardzo ciekawie i taka też była. A zaczęło się od wygranej Zmarzlika i ciągłych ataków Woźniaka, ale ten ostatni nie zdołał wyprzedzić ani Holdera ani Dudka. Potem goście sięgnęli po zmianę taktyczną i w miejsce Przedpełskiego pojechał Lambert i wygrał, ale bieg zakończył się kolejnym remisem i miejscowi utrzymywali bezpieczną przewagę. Losy spotkania rozstrzygnęły się w pierwszym wyścigu nominowanym, kiedy to wygrał co prawda Jack Holder, ale na dwóch pozostałych miejscach przyjechali gorzowianie i było wiadomo, że tego meczu nie mogę już przegrać.
RB
MOJE BERMUDY STAL GORZÓW WLKP. - FOR NATURE SOLUTIONS APATOR TORUŃ 51:39
STAL: Woźniak 8+1 (2*, 0, 2, 2, 0, 2); P. Hansen 0 (0, 0, -, -); Vaculik 15+2 (3, 2*, 3, 3, 2, 2*); Thomsen (ZZ); Zmarzlik 18 (3, 3, 3, 3, 3, 3); Paluch 6 (3, 3, w); Bartkowiak 1+1 (0, 0, 1*); Jasiński 3+1 (0, 1, 1, 1*).
APATOR: J. Holder 11+1 (0, 2, 1*, 3, 2, 3, 0); Przedpełski 5 (1, 2, 1, 1, -, 0); Dudek 5+2 (1, 1*, 2, 1*, 0); ZZ; Lambert 13 (0, 2, 3, 2, 3, 2, 1); Lewandowski 3+2 (1*, 1*, 1, 0); Zieliński 2 (2, -, 0); Affelt ns.
1. mecz: 44:46. Awans: Stal i Apator (szczęśliwy przegrany).
Wyścig po wyścigu:
1. Vaculik, Woźniak, Dudek, J. Holder 5:1
2. Paluch, Zieliński, Lewandowski, Bartkowiak 3:3 (8:4)
3. Zmarzlik, Vaculik, Przedpełski, Lambert 5:1 (13:5)
4. Paluch, J. Holder, Lewandowski, P. Hansen 3:3 (16:8)
5. Vaculik, Lambert, Dudek, Woźniak 3:3 (19:11)
6. Zmarzlik, Przedpełski, J. Holder, Bartkowiak 3:3 (22:14)
7. Lambert, Woźniak, Lewandowski, P. Hansen 2:4 (24:18)
8. Zmarzlik, Dudek, Przedpełski, Paluch (w) 3:3 (27:21)
9. J. Holder, Woźniak, Przedpełski, Jasiński 2:4 (29:25)
10. Vaculik, Lambert, Jasiński, Lewandowski 4:2 (33:27)
11. Zmarzlik, J. Holder, Dudek, Woźniak 3:3 (36:30)
12. Lambert, Vaculik, Bartkowiak, Zieliński 3:3 (39:33)
13. Zmarzlik, Lambert, Jasiński, Dudek 4:2 (43:35)
14. J. Holder, Woźniak, Jasiński, Przedpełski 3:3 (46:38)
15. Zmarzlik, Vaculik, Lambert, J. Holder 5:1 (51:39)
Podczas ostatniej sesji rady miasta sporo rozmawiano o sytuacji w Stali Gorzów. Radni tradycyjnie byli wszystkiego ciekawi, co dzieje się w siedzibie przy ul. Kwiatowej.