2023-06-30, Żużel
Po odejściu Bartosza Zmarzlika ze Stali Gorzów w 2022 roku prezes Waldemar Sadowski zapewniał, że będzie rozmawiał z trzykrotnym mistrzem świata na temat szybkiego powrotu do macierzystego klubu.
Prezes Waldemar Sadowski przygotował nawet… powrotny bilet do Gorzowa, który wręczył Bartoszowi Zmarzlikowi w trakcie jego wesela. Obecnie można już prowadzić rozmowy kontraktowe, można nawet je podpisywać w formie prekontraktów. Czy Stal Gorzów prowadzi w tej sytuacji negocjacje ze swoim wychowankiem?
Prezes Sadowski w rozmowie z dziennikarzami Sportowych Faktów.pl powiedział szczerze, że dużo rozmawiał ze Zmarzlikiem podczas niedawnego turnieju Grand Prix, ale rozmowy te nie dotyczyły powrotu zawodnika do Stali.
- To w mojej ocenie jest kwestia czasu, że kiedyś do nas wróci, ale na razie jest za wcześnie, by rozmawiać. Podczas Grand Prix dużo rozmawialiśmy, ale to dotyczyło czegoś innego, bo znamy się doskonale. Nasza drużyna jest fajnie zbudowana, a Bartek też powiedział w jednym z wywiadów, że dobrze się czuje w Lublinie - dodał prezes wicemistrzów Polski na łamach SportowychFaktów.pl
Póki co, Stal Gorzów jest bliska podpisania umów z Martinem Vaculikiem oraz Szymonem Woźniakiem. Jak się dowiedzieliśmy jest to kwestia czasu, kiedy te prekontrakty zostaną zawarte. Pozostaje pytanie co z Andersem Thomsenem? Duńczyk deklaruje chęć pozostania w Gorzowie, ale rozmowy nie zostały jeszcze zakończone. Wiadomo, że działacze Stali dążą do podpisania dwuletnich umów i to może być jedną z przyczyn, dlaczego jeszcze nie doszło do parafowania umów, szczególnie jeśli chodzi o Thomsena.
Gdyby cała trójka pozostała w Gorzowie, to skład na przyszły sezon w seniorskiej części byłby zamknięty, gdyż ważną umowę posiada Oskar Fajfer. Pozostaje pytanie, kto miałby zająć miejsce zawodnika U-24. Pojawił się pomysł, żeby był to Jakub Miśkowiak, ale jest to mało realne. Nie tylko na bardzo słabą formę prezentowaną przez tego zawodnika w tym sezonie. Lepszym rozwiązaniem zapewne byłoby pozyskanie z Polonii Bydgoszcz Wiktora Przyjemskiego na pozycję drugiego juniora obok Oskara Palucha i wtedy na U-24 mógłby dalej jeździć Wiktor Jasiński lub Mathias Pollestad.
Jaki ostatecznie będzie trzon zespołu, przekonany się zapewne niedługo, pamietając przy tym, że brak podpisu na prekontrakcie oznacza tyle, że dany zawodnik nadal ma wolną drogę w wyborze klubu. Wszyscy pamiętamy, że Bartłomiej Kowalski już kiedyś robił sobie zdjęcia w gorzowskiej bluzie, a gdzie ostatecznie wylądowął, też pamiętamy.
(red.)
Robert
Borowy
Polski pięciokrotny mistrz świata, wychowanek Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik fantastycznie rozpoczął tegoroczną drogę po szóste w karierze złoto w Grand Prix.
Czekają na wygraną od pięciu lat. Jeszcze poczekają?
Derby lubuskie. Jak to się wszystko zaczęło…
Słabo, bardzo słabo. Z Falubazem ostatnia szansa?
Znane są zarobki prezesów Stali Gorzów
Derby coraz bliżej, bilety w sprzedaży
Jako pierwsi zrobili to gorzowianie pół wieku temu
Lebiediew: Jestem trochę zły na siebie
Co za mecz! Co za emocje do ostatnich metrów!
Trzech stalowców awansowało do finału
