2024-01-28, Żużel
Życie potrafi być okrutne i niesprawiedliwe o czym przekonał się w ostatnim czasie młody chłopiec, który z wielkim sercem realizował swoją największą pasję, a pożar strawił mu wszystko, co było z nią związane.
W piątek, 26 stycznia na gorzowskich Wieprzycach na jednej z prywatnych posesji doszło do pożaru w wyniku, którego spłonął cały sprzęt młodego żużlowca.
Świat 11-letniego Michała Głębockiego ze szkółki Stali Gorzów wywrócił się do góry nogami. W ułamku sekundy młodziutki żużlowiec i jego team stracili wszystko, co budowali przez ostatnie lata, a co pozwalało Michałowi realizować największą pasję, jaką jest żużel.
W pożarze spłonął bus, dwa samochody, garaż, podnośnik, silniki, maszyna startowa, ramy, koła, wszystkie żużlowe części oraz ubiór.
Na portalu zrzutka.pl została utworzona specjalna zbiórka na rzecz chłopca i odbudowy jego bazy sprzętowej. Jeżeli chcesz włączyć się w pomoc wystarczy kliknąć TUTAJ i przelać chociaż kilka złotych.
Gorąco zachęcamy do pomocy młodemu żużlowcowi. Każda, nawet najdrobniejsza, kwota przywróci marzenia Michałowi Głębockiemu i pozwoli na dalszą realizację pasji oraz rozwój sportowy. Pamiętajmy, dobro zawsze wraca.
DW
Fot. zrzutka.pl
Honorowy prezes Stali Gorzów Władysław Komarnicki dosyć długo był nieobecny w mediach, a wielu kibiców czekają na jego opinię w sprawie ostatnich wydarzeń z gorzowskim klubie.