2024-02-23, Żużel
Dużo szumu wywołała decyzja władz Stali Gorzów o zmianie kolorystyki kevlarów na nadchodzący sezon.
- Dajcie nam chwilę czasu, prezentacja nastąpi podczas naszego pobytu na zgrupowaniu w Žarnovicy – mówił niedawno prezes Stali Waldemar Sadowski, czym jednak wzbudził duże zainteresowanie mediów i kibiców. Ci natychmiast poszli śladem Sherlocka Holmes’a i…
Na zgrupowanie stalowcy wybierają się dopiero 1 marca, a już w czwartek, 22 lutego przynajmniej górna cześć przygotowywanego kombinezonu ujrzała światło dzienne. I może wielu potraktowałoby to jako fake news, gdyby nie to, że w środowisku dziennikarsko-kibicowskim mocno spekulowano, iż zamiast niebieskiego koloru pojawi się granatowy, a zamiast żółtego - miedziany. I wprost mówiono o pójściu drogą lubelskiego Motoru. I tak też się stało, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Gorzowscy kibice nie byliby jednak sobą, gdyby natychmiast nie zareagowali nie tylko ostrymi wypowiedziami, ale i działaniami. Kilka godzin później w jednym z postów Stali Gorzów 1947 r.!!!! pojawiło się zdjęcie tego samego fragmentu kevlaru, gdzie komputerowo zamiast granatowego koloru pojawił się niebieski, a w miejsce miedzianego wstawiono żółty. Oba te kevlary zestawiono a Adam Kawecki zapytał wprost:
Który kevlar waszym zdaniem będzie najbardziej leżał naszym zawodnikom?
Odpowiedzi w zdecydowanej większości były, że liczy się nie tylko tradycja, ale kevlar w kolorach barw klubowych jest po prostu dużo ładniejszy.
Co na to włodarze klubu?
(red.)
W niedzielę, 4 maja na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza czekają nas 105. Żużlowe Derby Lubuskie. To już 65 lat, jak Stal Gorzów walczy z Falubazem Zielona Góra o palmę pierwszeństwa w zachodniej Polsce.