Żużlowcy Stali Gorzów ponownie pokonali Falubaz!

2024-06-04, Żużel

W rozegranych we wtorek, 4 czerwca kolejnych meczach U-24 Ekstraligi najciekawiej zapowiadało się spotkanie w Zielonej Górze pomiędzy dwoma lubuskimi zespołami.

Fot. Robert Borowy

Było to pierwsze w historii starcie Falubazu ze Stalą Gorzów w tych rozgrywkach.

Faworytem wydawali się być gospodarze, choć przystąpili oni do meczu mocno osłabieni, gdyż w ich szeregach nie pojawił się kontuzjowany w niedzielnym meczu ligowym w Toruniu Michał Curzytek. W jego miejsce menadżer Piotr Protasiewicz desygnował do walki Matousa Kamenika. Czech nie prezentuje jednak poziomu Curzytka i nie był na tyle skuteczny, żeby pomóc zielonogórskiej drużynie wygrać.

Gorzowianie od początku prezentowali się dobrze i na bardzo suchym w pierwszej fazie meczu torze szybko objęli prowadzenie. Dokładnie od trzeciego wyścigu. Po sześciu biegach przewaga wynosiła już sześć punktów (21:15), ale w ekipie gości słabo prezentował się Michael West i biegi z jego udziałem stalowcy jedynie remisowali. Także nie było punktów ze strony juniora Oskara Chatłasa. Do ciekawej sytuacji doszło w piątym biegu, kiedy to pod taśmą startową nie wytrzymał Villads Nagel i został wykluczony. Jadący w jego miejsce Oskar Paluch wygrał i nie pozwolił miejscowym na odrobienie strat.

Po dwunastu biegach był jednak remis 36:36. Kiedy do trzynastego wyścigu po raz czwarty wyjechał Michael West, mający na koncie trzy zera, nawet miejscowi kibice zastanawiali się, dlaczego sztab trenerski Stali nie skorzystał ze zmiany i nie wysłał do boju Palucha, a dobrze spisującego się Nagela nie pozostawili na kolejny bieg. Zielonogórzanie wykorzystali ten ewidentny błąd gości i wygrywając 4:2 wyszli na dwupunktowe prowadzenie.

Długo się jednak tym nie cieszyli, bo w pierwszym biegu nominowanym (Paluch tym razem zastąpił Westa, ale Nagel stracił szansę na piąty start) gorzowianie wygrali podwójnie. Nieco wcześniej upadł Jonas Knudsen. W momencie kiedy stracił pierwszą pozycję na rzecz bardzo dobrze jadącego w tym wyścigu Adama Bednara. Na zakończenie meczu stalowcy ponownie wygrali i całe spotkanie rozstrzygnęli na swoją korzyść czterema punktami.

Robert Borowy

Falubaz Zielona Góra - Enea Stal Gorzów 43:47

Falubaz: Jonas Knudsen - 7+2 (1*,2*,1,3,w), Oskar Hurysz - 12 (3,3,3,3,0), Krzysztof Sadurski - 11 (2,2,3,2,2), Rune Thorst - 2+1 (1,1*,0,0), Matous Kamenik - 4 (0,1,2,1,-), Kacper Rychliński - 2+1 (1,0,1*), Eryk Farański - 5+1 (3,0,1*,1).

Stal: Adam Bednar - 9+2 (3,2*,0,1*,3), Jakub Stojanowski - 12 (3,3,2,3,1), Michael West - 0 (0,0,0,0,-), Villads Nagel - 6+1 (1*,t,3,2), Mathias Pollestad - 10+1 (2*,1,2,2,3), Oskar Paluch - 10+2 (2,2,3,1*,2*), Oskar Chatłas - 0 (0,0,0).