Co za mecz! Wielka Stal wygrywa w Toruniu!

2024-06-09, Żużel

W pierwszym meczu rundy rewanżowej żużlowcy ebut.pl Stali Gorzów wybrali się do Torunia.

Celem minimum podopiecznych trenera Stanisława Chomskiego było wywalczenie punktu bonusowego, co oznaczało, że stalowcy nie mogli przegrać wyżej niż jedenastoma punktami. Przypomnijmy bowiem, że w Gorzowie było 51:39 dla ebut.pl Stali.

Co bardziej optymistycznie nastawieni kibice liczyli na niespodziankę i wywiezienie przez stalowców z Grodu Kopernika trzech punktów.

W pierwszym wyścigu pozytywnie zaskoczył Oskar Fajfer, który twardo zaatakował Patryka Dudka i przyjechał do mety przed bardziej utytułowanym rywalem, a goście objęli prowadzenie w meczu 4:2. W biegu młodzieżowców świetnie na pierwszym okrążeniu zachował się Oskar Paluch, a Jakub Stojanowski do ostatnich metrów walczył o drugie miejsce.

ZOBACZ: Niespodzianka na starcie mistrzostw

W trzeciej odsłonie trochę pogubił się Jakub Miśkowiak i nie wykorzystał szansy zdobycia przynajmniej jednego punktu. Na zakończenie pierwszej serii mieliśmy kilka mijanek na dystansie, ale wyścig zakończył się remisem, a w meczu Stal prowadziła 14:10.

Świetnie w piątym biegu pojechał Fajfer, który przebił się z trzeciej na pierwszą pozycję i uratował dla gości remis. Następny wyścig był bez historii, natomiast w siódmym mieliśmy fascynującą walkę o jeden punkt pomiędzy Stojanowskim i Dudkiem. Cały stadion wstrzymał oddech, panowie kilka razy zamieniali się pozycjami i ostatecznie lepszy był junior Stali.

Trzecią seria rozpoczęła się ponownie świetną jazdą Fajfera, który nie dał się pokonać liderowi gospodarzy Emilowi Sajfutdinowowi. Trzeci był Szymon Woźniak, choć długo jechał on za plecami Fajfera. Potem kolejne zwycięstwo przywiózł - jak potem się okazało - najlepszy zawodnik spotkania Martin Vaculik, zaś na zakończenie trzeciej serii drugą wygraną na swoje konto zapisał Anders Thomsen i gorzowianie coraz bardziej zaczęli myśleć o wygranej na Motoarenie, bo bonusa już praktycznie zapewnili sobie po dziesięciu wyścigach.

Gospodarze do jedenastego biegu w miejsce Dudka wystawili Sajfutdinowa. Rosjanin z polskim paszportem pojechał w parze z Pawłem Przedpełskim, ale gorzowianie nie poddali się i przywieźli kolejny remis. Torunianie natychmiast sięgnęli po kolejną rezerwę i w miejsce Wiktora Lamparta na torze pojawił się Robert Lambert, który wygrał, ale za nim do mety przyjechali gorzowianie i było coraz ciekawie.

To co się działo w trzynastym biegu tego nie idzie opisać słowami. Po niesamowitej walce od startu do mety ostatecznie zanotowaliśmy dziesiąty remis biegowy i przed wyścigami nominowanymi goście nadal prowadzili sześcioma punktami 42:36.

Losy spotkania rozstrzygnęły już przy pierwszym podejściu do czternastego wyścigu, kiedy to w pierwszym łuku upadł Emil Sajfutdinow i został wykluczony. W tym momencie Stali wystarczyło przywieźć do mety trzy punkty, przywieźli pięć. A na zakończenie mieliśmy jedenasty remis.

Co ciekawe, gorzowianie nie przegrali w tym spotkaniu ani jednego wyścigu zespołowo i zdarzyło im się to po raz pierwszy w meczu wyjazdowym od 2014 roku, kiedy to podobnym wyczynem popisali się w Gdańsku.

Robert Borowy

APATOR TORUŃ - EBUT.PL STAL GORZÓW 40:50

Apator: Patryk Dudek - 1+1 (0,0,1*,-), Robert Lambert - 15 (3,3,2,3,2,2), Wiktor Lampart - 5+2 (2,1*,1*,-,1), Paweł Przedpełski - 9+2 (1*,2,2,3,1*), Emil Sajfutdinow - 8+1 (2,3,2,0,1*,w), Antoni Kawczyński - 0 (0,0,0), Krzysztof Lewandowski - 2 (2,0,0).

Stal: Martin Vaculik - 13 (3,2,3,2,3), Jakub Miśkowiak - 3+1 (0,1*,0,2), Oskar Fajfer - 10 (1,3,3,0,3), Szymon Woźniak - 5+3 (1*,0,1,1*,2*), Anders Thomsen - 11 (3,2,3,3,0), Oskar Paluch - 5 (3,2,0), Jakub Stojanowski - 3+2 (1,1*,1*).

Bieg po biegu:

1. (60,56) Vaculik, Lampart, Fajfer, Dudek 2:4 (2:4)

2. (60,94) Paluch, Lewandowski, Stojanowski, Kawczyński 2:4 (4:8)

3. (60,20) Thomsen, Sajfutdinow, Przedpełski, Miśkowiak 3:3 (7:11)

4. (59,88) Lambert, Paluch, Woźniak, Kawczyński 3:3 (10:14)

5. (61,76) Fajfer, Przedpełski, Lampart, Woźniak 3:3 (13:17)

6. (60,60) Sajfutdinow, Vaculik, Miśkowiak, Lewandowski 3:3 (16:20)

7. (60,13) Lambert, Thomsen, Stojanowski, Dudek 3:3 (19:23)

8. (61,32) Fajfer, Sajfutdinow, Woźniak, Kawczyński 2:4 (21:27)

9. (60,39) Vaculik, Lambert, Dudek, Miśkowiak 3:3 (24:30)

10. (60,66) Thomsen, Przedpełski, Lampart, Paluch 3:3 (27:33)

11. (60,99) Przedpełski, Vaculik, Woźniak, Sajfutdinow 3:3 (30:36)

12. (60,94) Lambert, Miśkowiak, Stojanowski, Lewandowski 3:3 (33:39)

13. (61,12) Thomsen, Lambert, Sajfutdinow, Fajfer 3:3 (36:42)

14. (61,66) Fajfer, Woźniak, Lampart, Sajfutdinow (w) 1:5 (37:47)

15. (61,12) Vaculik, Lambert, Przedpełski, Thomsen 3:3 (40:50)

Żużel

Robert
Borowy

Niezrozumiała porażka w Grudziądzu. Świetny Paluch

W dwunastej kolejce PGE Ekstraligi żużlowcy ebut.pl Stali Gorzów gościli w Grudziądzu, gdzie ich rywalem była walcząca o awans do play off ekipa ZOOleszcz GKM Grudziądz.