2024-06-26, Żużel
Tej decyzji gorzowscy kibice żużla chyba się nie spodziewali.
Mathias Pollestad po długim oczekiwaniu na ławce rezerwowych otrzymał w ostatnią niedzielę szansę sprawdzenia się w meczu z mistrzem Polski – Orlenem Oil Motorem Lublin. Norweg zastąpił poobijanego Oskara Fajfera, ale furory niestety nie zrobił. W trzech startach nie wywalczył żadnego punktu i został wypożyczony do Polonii Piły, która startuje w tym sezonie na trzecim poziomie rozgrywek.
- Jesteśmy przekonani, że Mathias musi nabierać doświadczenia i ścigać się o ligowe punkty. Wierzymy, że w przyszłości to zaprocentuje i Norweg jeszcze będzie ważnym ogniwem Stali Gorzów. Mathias potrzebuje regularnej jazdy, a zespół z Piły mu to gwarantuje – powiedział prezes gorzowskiej Stali Gorzów Waldemar Sadowski.
Co ważne, Mathias Pollestad pozostaje zawodnikiem Enea Stali Gorzów i będzie dalej startować w gorzowskim zespole w rozgrywkach U24 Ekstraliga.
RB
Honorowy prezes Stali Gorzów Władysław Komarnicki dosyć długo był nieobecny w mediach, a wielu kibiców czekają na jego opinię w sprawie ostatnich wydarzeń z gorzowskim klubie.
Aż żal, że go wypożyczyli. Pollestad podbił Pardubice
Kibice napisali petycję do prezydenta Gorzowa
Żużlowiec Stali wygrał talon na... 88 litrów benzyny
Fatalne pożegnanie z sezonem. Wypadek lidera
Woził 20-latka na leczenie, teraz młody mu dziękuje
Stal będzie miała aż trzech żużlowców w Grand Prix!
Świetny finisz Palucha, ale medale trafiły do innych
Okiem Sieraka: Stanleya można kochać albo nienawidzić
Stalowcy powrócili z Wrocławia ze srebrnym medalem
