2024-08-25, Żużel
W pierwszym ćwierćfinałowym meczu w PGE Ekstralidze żużlowcy ebut.pl Stali Gorzów zmierzyli się na wyjeździe z Apatorem Toruń.
Gospodarze przystąpili do spotkania bez swojego lidera Emila Sajfutdinowa, za którego trener Piotr Baron mógł stosować zastępstwo zawodnika. Niemniej brak Rosjanina z polskim paszportem w szeregach torunian znacząco zmienił ocenę potencjału obu drużyn i Apator już nie był faworytem spotkania, jak zapewne wielu to widziało w chwili, gdyby mógł pojechać Sajfutdinow.
- Mimo tego gospodarze mają czym postraszyć i zapowiada się trudna dla nas przeprawa – mówił tuż przed pierwszym wyścigiem trener gorzowian Stanisław Chomski.
Pierwsza seria świetnie ułożyła się dla gości. Już w inauguracyjnym wyścigu kapitalnie ze startu wystrzelił Martin Vaculik a jadący z nim w parze Oskar Fajfer przyciął w łuku do krawężnika i wysforował się na drugie miejsce. W kolejnych dwóch biegach mieliśmy remisy, ale w czwartym znakomicie zaprezentowali się Szymon Woźniak i Oskar Paluch. Ten pierwszy prowadził od startu do mety, a drugi na ostatnim okrążeniu wyprzedził po małej Antoniego Kawczyńskiego i po czterech wyścigach Stali prowadziła 15:9.
Torunianie ani myśleli spasować i już w piątym biegu odrobili cztery punkty. Wiktor Lampart i Robert Lambert pewnie pokonali Woźniaka oraz Fajfera. Chwile później Vaculik do samej mety ścigał Pawła Przedpełskiego, ale nie zdołał go wyprzedzić. Na zakończenie drugiej serii świetnym startem popisał się Anders Thomsen i na dystansie obronił się przed atakami zawodników gospodarzy. Po siedmiu wyścigach Stal prowadziła 22:20.
Kapitalna w wykonaniu gorzowian była trzecia seria. Po remisowym ósmym wyścigu kolejne dwa były bardzo udane dla podopiecznych trenera Chomskiego. Najpierw Jakub Miśkowiak stoczył zaciętą walkę o punkt z Patrykiem Dudkiem, zaś w dziesiątym biegu Paluch dzielnie bronił się przed atakami świetnie dysponowanego Przedpełskiego. Junior Stali pojechał bardzo mądrze, każdorazowo wybierał optymalne ścieżki i ku rozpaczy miejscowych kibiców przyjechał za plecami Thomsena. Stalowcy wygrali podwójnie i ich przewaga wzrosła w tym momencie do ośmiu punktów (34:26).
O dużym pechu mógł mówić tuż przed startem do dwunastego biegu Lambert. Brytyjczykowi już na starcie rozsypał się silnik i został on z tego wyścigu wykluczony. Gorzowianie wykorzystali ten fakt i wygrali 4:2, choć długo jechali na podwójnym prowadzeniu. Losy spotkania rozstrzygnęły się po trzynastym biegu. Remisując go stalowcy utrzymali dziesięciopunktową przewagę (44:34) i przed biegami nominowanymi byli już spokojni o zwycięstwo.
Ostatnie dwa biegi ustaliły końcowy rezultat. W obu przypadkach lepsi byli gospodarze, którzy wygrali po 4:2, ale całe spotkanie zakończyło się zwycięstwem gorzowian 48:42. Rewanż czeka nas już za tydzień na ,,Jancarzu’’.
Wojciech Mita
KS APATOR TORUŃ – EBUT.PL STAL GORZÓW 42:48
KS Apator: Patryk Dudek - 13+1 (1,2,1*,0,3,3,3), Robert Lambert - 12+1 (2,2*,2,2,w,3,1), Wiktor Lampart - 3 (0,3,0,0,-,-), Emil Sajfutdinow -zz, Paweł Przedpełski - 9+1 (1*,3,3,1,0,1,-), Antoni Kawczyński - 0 (0,u,0) i Krzysztof Lewandowski - 5 (3,0,2).
ebut.pl Stal: Martin Vaculik - 10 (3,2,3,2,0), Jakub Miśkowiak - 5+1 (0,1*,1,3), Oskar Fajfer - 5+2 (2*,0,2,1*,0), Szymon Woźniak - 8+2 (3,1,1*,1*,2), Anders Thomsen - 13 (3,3,3,2,2), Oskar Paluch - 4+2 (1*,1,2*), Jakub Stojanowski - 3 (2,0,1).
1. (61,26) Vaculik, Fajfer, Dudek, Lampart 1:5 (1:5)
2. (62,03) Lewandowski, Stojanowski, Paluch, Kawczyński 3:3 (4:8)
3. (61,30) Thomsen, Dudek, Przedpełski, Miśkowiak 3:3 (7:11)
4. (61,08) Woźniak, Lambert, Paluch, Kawczyński (u) 2:4 (9:15)
5. (61,99) Lampart, Lambert, Woźniak, Fajfer 5:1 (14:16)
6. (61,57) Przedpełski, Vaculik, Miśkowiak, Lewandowski 3:3 (17:19)
7. (61,32) Thomsen, Lambert, Dudek, Stojanowski 3:3 (20:22)
8. (61,53) Przedpełski, Fajfer, Woźniak, Kawczyński 3:3 (23:25)
9. (61,34) Vaculik, Lambert, Miśkowiak, Dudek 2:4 (25:29)
10. (61,42) Thomsen, Paluch, Przedpełski, Lampart 1:5 (26:34)
11. (62,19) Dudek, Vaculik, Woźniak, Lampart 3:3 (29:37)
12. (62,37) Miśkowiak, Lewandowski, Stojanowski, Lambert (w) 2:4 (31:41)
13. (61,39) Lambert, Thomsen, Fajfer, Przedpełski 3:3 (34:44)
14. (62,11) Dudek, Woźniak, Przedpełski, Fajfer 4:2 (38:46)
15. (61,76) Dudek, Thomsen, Lambert, Vaculik 4:2 (42:48)
W niedzielę, 4 maja na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza czekają nas 105. Żużlowe Derby Lubuskie. To już 65 lat, jak Stal Gorzów walczy z Falubazem Zielona Góra o palmę pierwszeństwa w zachodniej Polsce.