2024-10-05, Żużel
Na Motoarenie im. Mariana Rosego w Toruniu rozegrano rewanżowy mecz o trzecie miejsce w PGE Ekstralidze.
Pojedynek zakończył się zwycięstwem drużyny dowodzonej przez trenera Piotra Barona. „Anioły” pokonały gorzowską Stal 54:36 i tym samym powtórzyły sukces z ubiegłego sezonu - wywalczyły brązowe medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Dla ekipy z Grodu Kopernika jest to dziewiąty brąz w tych rozgrywkach. Przypomnijmy, w pierwszym starciu na stadionie im. Edwarda Jancarza górą również byli torunianie, którzy wygrali wówczas 46:43.
Gospodarze od początku spotkania nie pozostawili złudzeń gościom z Gorzowa, kto zasługuje w tym roku na brąz. „Anioły” od pierwszego wyścigu prezentowali wysoką dyspozycję i lepiej odczytywali warunki torowe. Stalowcy błądzili, jak dzieci we mgle. Dodatkowo, po biegu siódmym z dalszej rywalizacji wycofał się Anders Thomsen, który dzień wcześniej miał groźny upadek w Pardubicach podczas Grand Prix Challenge.
W gonitwie dziewiątej doszło do groźnie wyglądającego upadku dwóch gorzowian. Na ostatnim okrążeniu jadący na czwartej pozycji Szymon Woźniak wjechał w Martina Vaculika, którego postawiło na wejściu łuk. Polak wstał i o własnych siłach opuścił tor. Mniej szczęścia miał Słowak, który z kontuzją obojczyka opuścił tor w karetce.
Strata dwóch liderów po stronie ebut.pl Stali Gorzów skutkowała tym, że KS Apator Toruń już po dziesiątym wyścigu cieszył się z kolejnego krążka DMP. Niewiadomą pozostawał tylko rozmiar porażki gorzowskiego teamu. Ostatecznie miejscowi wygrali 54:36.
DW
KS Apator Toruń – ebut.pl Stal Gorzów 54:36
Apator: Patryk Dudek 12+2 (3,2*,2*,2,3), Robert Lambert 12 (3,3,3,3,-), Paweł Przedpełski 10 (1,2,3,2,2), Wiktor Lampart 3+1 (1,1*,1,0), Emil Sajfutdinow 9 (3,3,3,-,-), Antoni Kawczyński 3 (3,0,0,0,d), Krzysztof Lewandowski 5+3 (2*,2*,1*,0).
ebut.pl Stal: Martin Vaculik 3 (2,1,w,-,-), Szymon Woźniak 9+1 (2,0,1,3,2,1*), Oskar Fajfer 9+2 (0,3,1*,1,1*,3), Jakub Miśkowiak 9+1 (2,0,2,0,3,2), Anders Thomsen 0 (0,d,-,-), Oskar Paluch 6+1 (1,1*,1,2,1), Jakub Stojanowski 0 (0,-,0).
Bieg po biegu:
1. Dudek, Vaculik, Przedpełski, Fajfer 4:2
2. Kawczyński, Lewandowski, Paluch, Stojanowski 5:1 (9:3)
3. Sajfutdinow, Woźniak, Lampart, Thomsen 4:2 (13:5)
4. Lambert, Miśkowiak, Paluch, Kawczyński 3:3 (16:8)
5. Fajfer, Przedpełski, Lampart, Miśkowiak 3:3 (19:11)
6. Sajfutdinow, Lewandowski, Vaculik, Woźniak 5:1 (24:12)
7. Lambert, Dudek, Paluch, Thomsen (d) 5:1 (29:13)
8. Sajfutdinow, Miśkowiak, Fajfer, Kawczyński 3:3 (32:16)
9. Lambert, Dudek, Woźniak, Vaculik (w) 5:1 (37:17)
10. Przedpełski, Paluch, Lampart, Miśkowiak 4:2 (41:19)
11. Miśkowiak, Dudek, Fajfer, Lampart 2:4 (43:23)
12. Woźniak, Przedpełski, Lewandowski, Stojanowski 3:3 (46:26)
13. Lambert, Woźniak, Fajfer, Kawczyński 3:3 (49:29)
14. Fajfer, Przedpełski, Paluch, Kawczyński (d) 2:4 (51:33)
15. Dudek, Miśkowiak, Woźniak, Lewandowski 3:3 (54:36)
Robert
Borowy
W trzeciej kolejce PGE Ekstraligi żużlowcy Gezet Stali Gorzów wybrali się na mecz pod Jasną Górę.
Znane są zarobki prezesów Stali Gorzów
Derby coraz bliżej, bilety w sprzedaży
Jako pierwsi zrobili to gorzowianie pół wieku temu
Lebiediew: Jestem trochę zły na siebie
Co za mecz! Co za emocje do ostatnich metrów!
Trzech stalowców awansowało do finału
,,Jancarz’’ ma sponsora. I to na długi czas
Co za ustawienie? Tego nikt się nie spodziewał
Niczego nie muszę, raczej bardzo chcę
