2024-10-09, Żużel
W gorzowskiej Stali trwają gorączkowe prace nad skompletowaniem składu na przyszły sezon.
Po rezygnacji z usług Szymona Woźniaka trwają rozmowy na temat przedłużenia kontraktu z Jakubem Miśkowiakiem. Obie strony już podały sobie ręce, klub ogłosił w swoim mediach pozostanie tego żużlowca w Gorzowie (potwierdza to poniższa grafika), ale po zwolnieniu trenera Stanisława Chomskiego 23-latek zaczął udzielać wypowiedzi, na bazie których można wnioskować, iż za bardzo nie uśmiecha mu się pozostanie w Gorzowie.
Bardziej wtajemniczeni mówią jednak, iż nie chodzi tutaj o trenera Chomskiego, a bardziej o Szymona Woźniaka. Odejście tego zawodnika z Stali spowodowało, że Miśkowiak stał się bardzo ważnym ogniwem w układance gorzowskiego klubu, bo jest… drugim Polakiem w seniorskim ustawieniu. To nie wszystko, jako zawodnik na pozycji U-24 jest chroniony regulaminowo przez zastępowaniem go częściej niż raz przez zawodnika rezerwowego nie mającego polskiej licencji (nie liczymy tutaj rezerwy taktycznej). I – jak wróble ćwierkają – Miśkowiak wyczuł koniunkturę na swoją osobę, bo chętnych na jego usługi wciąż jest kilku. Zobaczymy, jak to się wszystko zakończy.
Gorzowscy działacze mają również problem z obsadą drugiej pozycji juniorskiej. Jakub Stojanowski zakończył starty w tej formacji, a pozostali wychowankowie klubu nie prezentują poziomu pozwalającego odważnie puszczać ich w rozgrywkach najdroższej i najsilniejszej ligi świata. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, prezes Sadowski sondował kilku juniorów i zdecydował się na Huberta Jabłońskiego z leszczyńskiej Unii.
Informację tę potwierdza także Przegląd Sportowy, który pisze, że Waldemar Sadowski razem ze swoimi ludźmi w ostatnich dniach dopięli wypożyczenie leszczyńskiego juniora i stosowne dokumenty zostały już podpisane, więc wydaje się, że kwestią dni jest oficjalne ogłoszenie.
Hubert Jabłoński w tym sezonie pojechał w kilku meczach w PGE Ekstralidze i nabrał już niewielkiego co prawda, ale zawsze doświadczenia i na pewno jest ciekawą opcją dla Stali. Wystąpił on w 23 wyścigach, w których zdobył z bonusami 19 punktów. Dało mu to średnią 0,826 pkt. na bieg i 59 miejsce na liście klasyfikacyjnej PGE Ekstraligi.
RB
Żużlowcy Gezet Stali Gorzów we wtorek, 10 czerwca doznali pierwszej w tym sezonie porażki na własnym torze.