2024-10-17, Żużel
Dzisiaj w Stali Gorzów miał się rozpocząć audyt mający na celu wyjaśnienie sytuacji finansowo-organizacyjnej w klubie.
Decyzję o tym podjęli wczoraj prezydent miasta Jacek Wójcicki i przewodniczący Rady Miasta Robert Surowiec. W skład zespołu kontrolującego weszli m.in. dyrektor Wydziału Sportu Dawid Kuraszkiewicz i radny, a do 2019 roku prezes Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora. Trzecią osobą będzie biegły rewident.
- Sama decyzja o przeprowadzeniu kontroli, sprawdzeniu rzeczywistej sytuacji finansowej w klubie jest decyzją słuszną, zwłaszcza że audyt ma dotyczyć nie tylko wydatkowania środków samorządowych, jakie otrzymał klub z budżetu miasta, ale ogólnie wszystkich – mówi były żużlowiec Stali Marek Towalski, który kilka dni temu rozmawiał z prezesem Stali Waldemarem Sadowskim i prosił go o podanie się do dymisji w związku z wieloma niejasnościami dotyczącymi stanów finansów klubu.
- Działać trzeba szybko, bo zaraz będziemy mieli proces licencyjny a tak naprawdę nie znamy prawdziwiej sytuacji finansowej klubu. Mam nadzieję, ze zespół audytujący pozna odpowiedz na to pytanie i w razie potrzeby będzie można jeszcze działać, bo wszystkim nam zależy na tym, żeby Stal przystąpiła do przyszłorocznych rozgrywek w PGE Ekstralidze – dodaje Marek Towalski.
Na razie wiemy tyle, że audyt jeszcze się nie rozpoczął i wszystko wskazuje na to, że jeśli się rozpocznie to najwcześniej w przyszłym tygodniu. Do klubu z magistratu zostało wystosowane pismo w tej sprawie i wszyscy czekają na oficjalną zgodę klubu na przeprowadzenie audytu. Klub nie jest powiązany z miastem, nie musi więc wyrażać takiej zgody.
– Stal Gorzów jest stowarzyszeniem i spółką, nad którą bezpośrednio nie mamy zwierzchności – mówił dzisiaj w Radiu Gorzów prezydent miasta. - Ta nasza inicjatywa powołania tego zespołu jest raczej inicjatywą dobrowolną. Stal Gorzów oczywiście ma obowiązek wywiązania się ze sprawozdania finansowego dotyczącego dotacji, ale my chcielibyśmy, żeby Stal pokazała nam całość finansów. Może nam oczywiście odmówić, ale to też będzie sygnał do tego, żeby jednak zapalić czerwone światło dla dalszego finansowania. Mam nadzieję i wierzę głęboko, że jednak te informacje uzyskamy i na tej bazie będziemy mogli planować również kolejne wsparcie – dodał prezydent miasta.
Zdaniem wielokrotnego drużynowego mistrza Polski pomysł, żeby do zespołu eksperckiego powołać byłego prezesa Stali jest bardzo dobry.
– Pan Ireneusz Maciej Zmora wielokrotnie publicznie deklarował, że nie jest zainteresowany powrotem na stanowisko prezesa a jednocześnie mówił, że w każdej chwili jest gotowy pomóc klubowi, jeśli pojawi się taka prośba. – zauważa Marek Towalski. - Uważam, że posiada on duże kompetencje, świetnie zna strukturę klubu, wie jak poruszać się w gąszczu regulaminów licencyjnych i na pewno jego wiedza jest bardzo przydatna. Podoba mi się też, że w zespole jest specjalista od spraw finansowych i dyrektor gorzowskiego sportu. To pokazuje, że do Stali zostaną wysłani ludzi o najwyższym poziomie kompetencji. Ze spokojem czekam się na wynik kontroli – kończy.
Robert Borowy
Podczas dzisiejszej sesji rady miasta sporo rozmawiano o sytuacji w Stali Gorzów.