więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2025

Żużlowe kuriozum. Jabłoński przegrał z regulaminem

2025-03-29, Żużel

Żużlowa inauguracja sezonu w Gorzowie sportowo nie wypadła okazale, ale nie taki był cel pierwszego sparingu żużlowców Gezet Stali Gorzów.

medium_news_header_43173.jpg
Fot. Redakcja EG

Podopieczni trenera Piotra Śwista tak naprawdę pierwszy raz ścigali się z rywalami spod taśmy i widać było u niektórych naszych zawodników brak jeszcze odpowiedniego wjeżdżenia, jak przede wszystkim przygotowania sprzętowego. Nie chodzi oczywiście o samą prędkość motocykli, bo na obecnym etapie przygotowań nie jest to ważne, ile o detale pozwalające na płynne prowadzenie motocykla. Takim modelowym przykładem, że coś nie grało był sprzęt Oskara Fajfera, któremu motocykl ostro uciekał do przodu i zarazem ślizgał się jak po lodowisku. Również bardzo pogubiony był Adam Bednar, a i Andrzej Lebiediew też musiał sporo się napracować, bo o ile na dystansie śmigał aż miło, to na startach był strasznie wolny i zagubiony.

Stalowcy pierwszy sprawdzian odbyli na tle słabszego rywala i nie chodzi tutaj o samą ostrowską drużynę, ale podziurawiony skład, w jakim pojawiła się ona w Gorzowie. Opiekunowie zespołu Kamil Brzozowski i Stanisław Chomski przywieźli na ,,Jancarza’’ większość juniorów i trudno oceniać jazdę gorzowskich liderów na tle gości. Bo jeśli mielibyśmy to czynić, to na pewno wysokiej noty nie dostałby Anders Thomsen, pomimo że zakręcił się koło kompletu w trzech startach. Oczywiście poczekajmy na większą liczbę startów naszych zawodników z wyciąganiem jakikolwiek wniosków. Już w niedzielę stalowcy pojadą sparing w Ostrowie, potem czeka ich dwumecz ze Spartą Wrocław.

Jesteśmy ciekawi, kiedy w gorzowskim zespole pojedzie Hubert Jabłoński, bo sytuacja z nim jest doprawdy kuriozalna, ukazująca kompletną słabość regulaminową wymyśloną przez niewiadomo kogo. Chłopak ma ważną licencję i wydawałoby się, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mógł sobie normalnie trenował, jeździć w sparingach, które są de facto treningami. Ale nie, regulamin mu tego zabrania, bo nie ma on obecnie przynależności klubowej.

Wyjaśnijmy pokrótce, dlaczego nie ma. Jabłoński nie jest zgłoszony do sezonu jako zawodnik Unii Leszno, ponieważ został wypożyczony do Stali Gorzów. Ale nie może pojechać treningowo w Stali póki… prezydent Gorzowa nie wpłaci pieniędzy na konto klubu w zamiast za wykup akcji, bo jest to jeden z kroków milowych do zatwierdzenia Jabłońskiego. Tyle, że nie mówimy tutaj o meczach ligowych czy imprezach mistrzowskich, a jedynie… treningach.

Podkreślmy, bo w centrali żużlowej nie rozumieją tego. Sparingi to są treningi punktowane i jedynym kryterium ograniczającym udział w nich powinna być licencja. Chyba, że ktoś jest zawieszony, ale tutaj nie ma czegoś takiego, nie ma też ograniczenia wiekowego (poniżej 16 lat). Czy znajdzie się kiedyś ktoś w polskim żużlu i usunie różnego rodzaju regulaminowe absurdy?

RB

GEZET STAL GORZÓW – MOONFIN MALESA OSTRÓW 46:31

*Franciszek Dymowski w jednym biegu pojechał gościnnie w barwach Stali.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x