Podrażnili mistrza. Świetny występ zawodnika Stali Gorzów

2025-05-03, Żużel

Polski pięciokrotny mistrz świata, wychowanek Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik fantastycznie rozpoczął tegoroczną drogę po szóste w karierze złoto w Grand Prix.

Podium w Landshut Fot. Jarosław Pabijan/SGP

Bartosz Zmarzlik był największą gwiazdą sobotniego wieczoru w niemieckim Landshut. Najpierw wygrał wyścig sprinterski podczas oficjalnego treningu, za który skasował cztery punkty do klasyfikacji mistrzostw świata, potem był najlepszy w rundzie zasadniczej, dzięki czemu automatycznie uzyskał awans do wyścigu finałowego, a na koniec wieczoru wygrał decydujący bieg i stanął na najwyższym stopniu podium. Co ciekawe, będąc najlepszym podczas treningu miał prawo jako pierwszy wybrać numer startowy, ale ze względu na obowiązkowe wywiady telewizyjne spóźnił się na ten wybór i został… ukarany przesunięciem na ostatnie miejsce. Oznaczało to, że musiał pojechać z numerem 3, którego nikt nie chciał. Polak był bardzo zdenerwowany na organizatorów za takie potraktowanie go i w rewanżu wszystkim udowodnił, że kładąc mu kłody pod nogi tylko mobilizują go do jeszcze skuteczniejszej jazdy.

- Jestem naprawdę szczęśliwy – mówił po zawodach Bartosz Zmarzlik. - Po kwalifikacjach byłem trochę zdenerwowany, ponieważ sytuacja z odsunięciem mnie od wyboru numeru nie była dla mnie łatwa. Ale może dało mi to trochę mocy i dodatkowej motywacji na dzisiejszy wieczór. Cieszę się, że po raz pierwszy w mojej karierze wygrałem sprint, byłem najlepszy też w rundzie zasadniczej i wygrałem też finał. Jestem z tego powodu naprawdę szczęśliwy. Chcę podziękować wszystkim kibicom – wszyscy sprawili, że był to wspaniały wieczór dla nas – dodał.

W turnieju świetnie spisał się zawodnik Gezet Stali Gorzów Andrzej Lebiediew (na zdjęciu poniżej). Łotysz pierwszy raz w karierze stanął na podium w turnieju Grand Prix, zajmując trzecią pozycję. Również dobrze mu poszło w treningu, gdzie był czwarty i skasował dodatkowo jeden punkt.

- Krok po kroku te mury w Grand Prix są przeze mnie burzone. Czuję się, jakbym dzisiaj wygrał. Jestem naprawdę szczęśliwy i zadowolony z siebie i mojego zespołu. Zdobywaliśmy punkty w każdym wyścigu i teraz mam swoje pierwsze podium – nie krył radości Andrzej Lebiediew.

Nieźle sobie radził także Anders Thomsen, ale w półfinale miał defekt i ostatecznie znalazł się dopiero na dziesiątej pozycji. Do półfinału nie awansował Martin Vaculik, kończąc zawody na jedenastym miejscu.

Już za dwa tygodnie, 17 maja drugi turniej Grand Prix, tym razem w Warszawie na Stadionie Narodowym.

Robert Borowy

Fot. Jarosław Pabijan/SGP

Wyniki Grand Prix Niemiec – Landshut 03.05.2025:

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 16 (3,1,3,3,3,3) - 20 pkt

2. Daniel Bewley (Wielka Brytania) - 11+3 (2,0,2,3,2,2) - 18

3. Andrzej Lebiediew (Łotwa) - 11+3 (2,1,1,3,3,1) - 16

4. Brady Kurtz (Australia) - 13 (3,3,3,2,2,0) - 14

5. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 8+2 (0,2,2,2,2) - 12

6. Dominik Kubera (Polska) - 7+2 (1,2,3,0,1) - 11

7. Max Fricke (Australia) - 8+1 (1,3,0,1,3) – 10

8. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 8+1 (2,2,3,0,1) - 9

9. Jack Holder (Australia) - 8+0 (3,1,1,2,1) - 8

10. Anders Thomsen (Dania) - 9+d (3,3,2,1,0) - 7

11. Martin Vaculik (Słowacja) - 7 (2,0,1,1,3) - 6

12. Jan Kvech (Czechy) - 6 (1,0,u,3,2) - 5

13. Mikkel Michelsen (Dania) - 4 (1,3,0,w,d) - 4

14. Jason Doyle (Australia) - 4 (0,2,0,2,w) - 3

15. Erik Riss (Niemcy) - 4 (0,1,1,1,1) - 2

16. Kai Huckenbeck (Niemcy) - 2 (0,0,2,0,0) - 1

17. Kevin Woelbert (Niemcy) - ns - 0

18. Valentin Grobauer (Niemcy) - ns - 0

Bieg po biegu:

1. (69,62) Zmarzlik, Bewley, Kvech, Lindgren

2. (69,36) Thomsen, Lambert, Kubera, Doyle

3. (68,86) Holder, Lebiediew, Michelsen, Huckenbeck

4. (68,71) Kurtz, Vaculik, Fricke, Riss

5. (69,27) Kurtz, Lambert, Lebiediew, Bewley

6. (69,74) Fricke, Kubera, Holder, Kvech

7. (69,54) Michelsen, Doyle, Zmarzlik, Vaculik

8. (69,89) Thomsen, Lindgren, Riss, Huckenbeck

9. (68,99) Kubera, Bewley, Riss, Michelsen

10. (68,71) Lambert, Huckenbeck, Vaculik, Kvech (u/4)

11. (68,87) Zmarzlik, Thomsen, Lebiediew, Fricke

12. (68,51) Kurtz, Lindgren, Holder, Doyle

13. (67,92) Bewley, Doyle, Fricke, Huckenbeck

14. (68,97) Kvech, Kurtz, Thomsen, Michelsen (w/u)

15. (69,11) Zmarzlik, Holder, Riss, Lambert

16. (69,50) Lebiediew, Lindgren, Vaculik, Kubera

17. (69,80) Vaculik, Bewley, Holder, Thomsen

18. (69,45) Lebiediew, Kvech, Riss, Doyle (w/u)

19. (69,52) Zmarzlik, Kurtz, Kubera, Huckenbeck

20. (70,18) Fricke, Lindgren, Lambert, Michelsen (d)

Półfinały:

21. (69,81) Lebiediew, Lindgren, Fricke, Holder

22. (69,76) Bewley, Kubera, Lambert, Thomsen (d)

Finał:

23. (69,39) Zmarzlik, Bewley, Lebiediew, Kurtz

Żużel

Robert
Borowy

Podrażnili mistrza. Świetny występ zawodnika Stali Gorzów

Polski pięciokrotny mistrz świata, wychowanek Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik fantastycznie rozpoczął tegoroczną drogę po szóste w karierze złoto w Grand Prix.