Mistrz świata zza oceanu zwyciężył w Gorzowie

2025-06-15, Żużel

Po raz pierwszy Gorzów był organizatorem zawodów w motocyklowym w flat tracku.

Fot. Bogusław Sacharczuk

W zawodach rozegranych na torze stadionu GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza na starcie pojawiło się 22 zawodników. Najpierw rywalizowali oni w dwunastu wyścigach rundy zasadniczej. W każdym biegu startowało siedmiu lub ośmiu zawodników na dystansie ośmiu okrążeń. Po rozegraniu tej części dziesięciu najlepszych awansowało bezpośrednio do wyścigu finałowego, kolejnych zaś dziesięciu jechało w barażu na pięć okrążeń, skąd tylko dwóch uzyskiwało przepustkę do finału.

Wyścig finałowy toczył się z udziałem dwunastu zawodników na dystansie… dwunastu okrążeń. Wygrał faworyt, aktualny mistrz świata Amerykanin Sammy Halbert, który na mecie wyprzedził dwóch Czechów - Ondreja Svedika i wicemistrza świata oraz aktualnego lidera klasyfikacji mistrzostw świata - Ervina Krajcovica.

W turnieju wystąpiło dwóch Polaków. Łukasz Bujniewicz pojechał w wyścigu ostatniej szansy, w którym uplasował się na szóstej pozycji, co dało mu szesnaste miejsce w zawodach. Bartosz Tymoszuk był dwudziesty pierwszy. Zawody obejrzało kilkuset widzów, którzy byli szczególnie pod wrażenie jazdy triumfatora turnieju. W kilku wyścigach na dystansie dokonywał wręcz cudów, kiedy to wyprzedzał niemal wszystkich rywali jak leciało. Jedynie w piątym biegu nie zdołał dogonić Krajcovica, ale startował z trzeciej linii po wcześniejszym falstarcie i już na starcie tracił do rywali kilkanaście metrów, a jednak zdoła przyjechać drugi. Pozostałe biegi wygrał i na koniec uslyszał hymn amerykański. Ostatni raz grany na tym stadionie w 2011 roku i to w podwójnej dawce, kiedy to inauguracyjny turniej Grand Prix na żużlu w Gorzowie zakończył się wygraną Grega Hancocka. Po chwili popularny ,,Herbie'' stanął drugi raz na najwyższym stopniu podium i odebrał złoty medal indywidualnych mistrzostw świata.

Kto wie, może Gorzów doczeka się niebawem rundy mistrzostw świata w flat tracku? Dzisiaj pojechało aż 15 finalistów tegorocznego czempionatu, a więc test już jest za gorzowskim klubem.

Zdjęcia: Bogusław Sacharczuk