2025-06-20, Żużel
W meczu IX kolejki PGE Ekstraligi żużlowcy Gezet Stali Gorzów wybrali się do dalekiego Lublina na spotkanie z mistrzem Polski – Orlenem Oil Motor.
Zdecydowanym faworytem spotkania byli gospodarze, którzy już w pierwszych biegach pokazali gorzowianom miejsce w szeregu, wygrywając dwukrotnie po 4:2 i raz podwójnie. Dopiero w czwartym wyścigu stalowcy zdołali zremisować 3:3 za sprawą zwycięstwa biegowego Andersa Thomsena.
W drugiej serii podopieczni trenera Piotra Śwista walczyli dzielnie i dwukrotnie remisowali, a raz przegrali po zaciętej walce 2:4. Tym samym po siedmiu biegach miejscowi prowadzili 26:16 i w tym momencie wzięli się… ostro do pracy.
W trzeciej serii wręcz rozjechali stalowców. Jedyny, który im się przeciwstawił był Martin Vaculik, który w ósmym biegu przegrał co prawda z bardzo szybkim Bartoszem Zmarzlikiem, ale zdołał pokonać juniora gospodarzy Wiktora Przyjemskiego. Kolejne dwie odsłony zakończyły się już podwójnymi wygranymi Motoru.
Po dziesięciu biegach gospodarze prowadzili 40:20, a po kolejnym było już 45:21 i zapowiadało się na pogrom. Na szczęście dla gości miejscowi dali odpocząć swoim najskuteczniejszym zawodnikom, Bartoszowi Zmarzlikowi (zrezygnował z dalszej jazdy już po trzech startach) i Jackowi Holderowi, w wyścigu nominowanym nie pojechał również świetnie radzący sobie w drugiej fazie zawodów Mateusz Cierniak. Tym samym gorzowianie odrobili w końcówce cztery punkty i ostatecznie przegrali podobnym wynikiem jak dziesięć dni temu w Gorzowie z tym samym Motorem. Przypomnijmy, że 10 czerwca na ,,Jancarzu’’ było 54:36 dla lublinian, którzy oczywiście wywalczyli komplet pięciu punktów w dwumeczu ze Stalą.
W zespole Gezet Stali dobry mecz zaliczył Oskar Fajfer, ambitnie walczyli też Martin Vaculik i chwilami Oskar Paluch. Po dobrym początku w dalszej fazie słabiutko prezentował się Anders Thomsen, zaś Andrzej Lebiediew po słabych występach w Manchesterze na ostatnich turniejach Grand Prix potwierdził, że albo ma poważne problemy ze sprzętem, albo sporą obniżkę formy.
RB
ORLEN OIL MOTOR LUBLIN - GEZET STAL GORZÓW 55:35
Bieg po biegu:
1. (67,13) Holder, Lebiediew, Kubera, Vaculik 4:2 (4:2)
2. (68,07) Przyjemski, Jaworski, Paluch, Chatłas (d) 5:1 (9:3)
3. (66,87) Zmarzlik, Paluch, Cierniak, Fajfer 4:2 (13:5)
4. (67,92) Thomsen, Przyjemski, Lindgren, Chatłas 3:3 (16:8)
5. (67,22) Holder, Thomsen, Vaculik, Cierniak 3:3 (19:11)
6. (66,99) Zmarzlik, Fajfer, Lebiediew, Jaworski 3:3 (22:14)
7. (68,23) Kubera, Paluch, Lindgren, Krok 4:2 (26:16)
8. (66,68) Zmarzlik, Vaculik, Przyjemski, Thomsen 4:2 (30:18)
9. (66,69) Lindgren, Kubera, Fajfer, Lebiediew (d) 5:1 (35:19)
10. (67,90) Cierniak, Holder, Paluch, Krok 5:1 (40:20)
11. (68,08) Cierniak, Kubera, Lebiediew, Thomsen 5:1 (45:21)
12. (67,82) Holder, Fajfer, Paluch, Jaworski 3:3 (48:24)
13. (67,80) Vaculik, Lindgren, Krok, Bańbor 2:4 (50:28)
14. (68,10) Fajfer, Kubera, Lindgren, Lebiediew (d) 3:3 (53:31)
15. (67,85) Vaculik, Przyjemski, Thomsen, Bańbor 2:4 (55:35)
W meczu IX kolejki PGE Ekstraligi żużlowcy Gezet Stali Gorzów wybrali się do dalekiego Lublina na spotkanie z mistrzem Polski – Orlenem Oil Motor.