Emocje rosną z godziny na godziny. Stal jedzie o wszystko!

2025-08-30, Żużel

W niedzielę, 31 sierpnia na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza kibiców żużla czekają ogromne emocje.

Fot. Bogusław Sacharczuk

W walce o bezpośrednie utrzymanie się w PGE Ekstralidze Gezet Stal Gorzów zmierzy się z Krono-Plastem Włókniarzem Częstochowa. W pierwszym meczu przez tygodniem pod Jasną Górą zwyciężyli gospodarze 48:42. Oznacza to, że stalowcy muszą wygrać również przynajmniej sześcioma punktami, żeby zapewnić sobie pozostanie w najbogatszej lidze świata. Przy równym bilansie w dwumeczu o wygranej gorzowian zadecyduje wtedy wyższa pozycja po rundzie zasadniczej.

Oba zespoły niczym nie zaskoczyły, jeżeli chodzi o składy na niedzielny mecz. Goście co prawda wstawili na pozycje juniorskie swoich nieopierzonych młodzieżowców, ale zapewne ma to związek z ostatnim pechowymi upadkami ich lidera tej formacji Franciszka Karczewskiego. Zapewne w chwili podawania składów szefostwo Włókniarza nie wiedziało, czy Karczewski będzie mógł pojechać w niedzielę, a od tego uzależnione jest też wystawienie pod konkretny numer ich drugiego dobrego juniora, Szymona Ludwiczaka. Ostatecznie parę młodzieżowców Włókniarza poznamy w niedzielę.

Początek spotkania o godzinie 19.30.