Faworyt nie zawiódł. Koncertowa jazda mistrza w Gorzowie

2024-03-30, Żużel

W Wielką Sobotę na stadionie przy Śląskiej oficjalnie zainaugurowano sezon żużlowy 2024. Szesnastka zawodników PGE Ekstraligi i Metalkas 2. Ekstraligi rywalizowała w 18. Memoriale Edwarda Jancarza.

Fot. Bogusław Szacharczuk

Piękna, wiosenna pogoda zgromadziła na trybunach sporą rzeszę spragnionych żużlowych emocji fanów czarnego sportu.

Zawody rozegrane zostały w formule doskonale znanej kibicom ze Speedway Grand Prix. Najlepsza ósemka zawodników po fazie zasadniczej awansowała do dwóch półfinałów, w których po dwóch najlepszych wjechało do wielkiego finału.

Turniej zakończył się bezapelacyjnym zwycięstwem Bartosza Zmarzlika. Drugi był Kacper Woryna, a trzeci Piotr Pawlicki. Miejsce tuż za podium przypadło Danielowi Bewley’owi.

Dla czterokrotnego mistrza świata było to drugie zwycięstwo w memoriale poświęconym legendzie gorzowskiego żużla. Pierwszy triumf wychowanek nadwarciańskiego klubu święcił w 2018 roku.

Najlepszym z reprezentantów Stali Gorzów okazał się Martin Vaculik, który uplasował się na ósmej pozycji z dorobkiem 10 punktów. Zdecydowanie poniżej oczekiwań zaprezentował się Jakub Miśkowiak. Popularny „Misiek” doskonale rozpoczął zawody – od zwycięstwa, ale w kolejnych biegach jechał już znacznie słabiej.

Oprócz emocji sportowych na kibiców czekały również inne atrakcje. O godzinie 12:30 przed stadionem odbyło się święcenie pokarmów wielkanocnych. Po wejściu na stadion w specjalnym namiocie była okazja do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia i wzięcia autografu od legend żużlowych. W spotkaniu z fanami udział wzięli m.in. Gary Havelock, Greg Hancock, Roman Jankowski, Jan Krzystyniak czy Andrzej Huszcza. Ponadto przed oficjalną prezentacją zawodników odbyła się specjalna parada młodych zawodników Stali Gorzów oraz ikon światowego żużla.

Najwięcej zwycięstw w Memoriale Edwarda Jancarza ma na koncie Jason Crump. Australijczyk triumfował trzykrotnie i to z rzędu. Po dwie wygrane mają Tomasz Gollob, Patryk Dudek oraz Bartosz Zmarzlik.

Klasyfikacja:

1. Bartosz Zmarzlik – 15+3+3 (3,3,3,3,3)

2. Kacper Woryna – 8+2+2 (1,3,1,3,0)

3. Piotr Pawlicki – 11+2+1 (0,3,3,2,3)

4. Daniel Bewley – 8+3+0 (2,0,2,3,1)

5. Maciej Janowski – 9+1 (2,2,1,2,2)

6. Chris Holder – 8+1 (1,2,2,2,1)

7. Patryk Dudek – 12+0 (2,3,2,3,2)

8. Martin Vaculik – 10+0 (3,1,2,1,3)

9. Jack Holder – 7 (0,1,3,1,2)

10. Szymon Woźniak – 7 (3,0,1,1,2)

11. Kai Huckenbeck – 7 (2,1,1,W,3)