więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Kornela, Lizy, Stanisława , 8 maja 2024

Wicemistrzowie Polski już w sierpniu pojechali na wakacje

2023-09-08, Żużel

Żużlowcy ebut.pl Stali Gorzów już w sierpniu zakończyli tegoroczny sezon w PGE Ekstralidze, a zadecydowały o tym… dwa punkty biegowe.

medium_news_header_37874.jpg
Fot. Bogusław Sacharczuk
Żużlowcy ebut.pl Stali Gorzów w sezonie 2023. Od lewej: Mathias Pollestad, Mateusz Bartkowiak, Oskar Paluch, Anders Thomsen, Wiktor Jasiński, Oskar Fajfer, Szymon Woźniak i Martin Vaculik

W ćwierćfinałowych meczach podopieczni trenera Stanisława Chomskiego, obrońcy wicemistrzowskiego tytułu sprzed roku dwukrotnie przegrali z Tauronem Włókniarzem Częstochowa (41:49 i 40:50), ale do ostatniej chwili mieli szansę awansu do strefy medalowej jako „lucky loser”. Awans ten ostatecznie wywalczyli zawodnicy z Torunia, będąc lepszymi od Stalowców o zaledwie dwa punkty biegowe. W dwumeczu z Platinum Motorem Lublin zebrali oni 83 punkty, natomiast nasza drużyna miała 81 punktów. W przypadku równej liczby „oczek” awans byłby po stronie Stali, która była wyżej w tabeli po rundzie zasadniczej.

Potwierdziła się tym samym stara żużlowa zasada, że skoro mamy nieparzysty rok, to nie ujrzymy żużlowców ebut.pl Stali Gorzów w tegorocznym finale PGE Ekstraligi.

Z historią trudno dyskutować, zwłaszcza kiedy przejrzy się wyniki Stalowców od 2012 roku. Każdorazowo nasz zespół w roku parzystym jedzie w finale rozgrywek, a w roku nieparzystym zajmuje miejsce poniżej drugiego. W tym sezonie jest to piąta pozycja.

Jaki to był sezon ligowy dla gorzowian? Trudny, bo pierwszy od 12 lat bez Bartosza Zmarzlika. Dotychczasowy lider i kapitan odszedł do Lublina, a w jego miejsce udało się pozyskać Oskara Fajfera, który ostatni raz w Ekstralidze jeździł siedem lat temu, jeszcze jako junior. W obliczu nie najsilniejszego składu, w tym również zawodnika na pozycji U-24, nasz zespół nie był zaliczany do faworytów. Mało tego, nie brakowało głosów, iż jest to szybciej kandydat do spadku niż walki o medal, czy nawet awans do play off.

W rundzie zasadniczej żółto-niebiescy pokazali charakter, mieli trochę sportowego szczęścia i w pełni zasłużenie awansowali do play off z wysokiej, bo z trzeciej pozycji. W trakcie rozgrywek zbudowali też opinię zespołu mogącego walczyć o medal, pokazali też charakter wojowników, gdyż nawet w kilku przegranych meczach nie poddawali się ani przez moment.

Niestety, w przeddzień pierwszych spotkań ćwierćfinałowych, w trakcie rozgrywanego w Rydze turnieju Grand Prix Łotwy, poważnemu wypadkowi uległ Anders Thomsen. I choć Duńczyk był w tym sezonie bardzo skuteczny, to jednak nie można było za niego zastosować ,,zastępstwa zawodnika’’. ebut.pl Stal przystąpiła więc do trudnych meczów z Tauronem Włókniarzem mocno osłabiona. I niestety, niewiele zabrakło jej do awansu.

W całym sezonie nasz zespół odjechał 16 spotkań, z których siedem wygrał, zanotował dwa remisy i siedem przegrał. W rundzie zasadniczej gorzowianie mieli lepszy bilans w dwumeczach z czterema zespołami – ZOOleszcz GKM-em Grudziądz (51:39 i 49:41), Cellfastem Wilki Krosno (28:26 i 57:33), Tauronem Włókniarzem Częstochowa (45:45 i 51:38) i Fogo Unią Leszno (57:33 i 49:41). Gorszy bilans w dwumeczach Stalowcy zanotowali z trzema drużynami: Apatorem Toruń (43:47 i 45:45), Platinum Motorem Lublin (41:48 i 38:52) i Betardem Spartą Wrocław (41:49 i 43:47).

Fot. Bogusław Sacharczuk

Z przebiegu sezonu nie można mieć większych pretensji do zespołu, zaprezentował on się na tyle, na ile potrafił. Oczywiście zawsze można się dopatrzyć drobnych błędów, ale z drugiej strony też niewielu przewidywało, że gorzowianie mając naprawdę sporo luk w składzie podejmą tak dzielną walkę.

W całym sezonie barwy naszego zespołu broniło dziewięciu zawodników. Siłą drużyny byli liderzy – Martin Vaculik, Anders Thomsen i Szymon Woźniak. Wszyscy oni pojechali na wysokim poziomie. Może w samej końcówce rozgrywek trochę nierówno prezentował się Woźniak, ale i tak spisał się lepiej niż w poprzednich sezonach. Pozytywnie zaskoczył Oskar Fajfer, który miał kilka świetnych występów, choć zdarzały mu się również wyjątkowo słabe, ale w przekroju całego sezonu zasłużył na pozytywną ocenę i liczymy, że w przyszłym roku ustabilizuje swoją dyspozycję na poziomie 8-10 punktów.

Pozostali nasi zawodnicy jeździli różnie. Postępy zrobił Oskar Paluch, który stał się pewnym punktem formacji młodzieżowej, wygrał sporo juniorskich wyścigów, ale jeszcze brakuje mu umiejętności i doświadczenia, żeby walczyć jak równy z równym z seniorami. Dobrym sygnałem jest to, że już przytrafiły mu się takie biegi, w których wygrywał z gwiazdami światowych torów, ale na razie są to pojedyncze ,,strzały’’. Niestety, słaby sezon miał Mateusz Bartkowiak, do tego zakończony pechową kontuzją w zawodach młodzieżowych. Zastępujący go w końcówce rozgrywek Jakub Stojanowski zanim opanował emocje i zaczął jechać tak, jak jeździ w innych zawodach, to skończył się właśnie sezon ligowy. Najbardziej rozczarował chyba Wiktor Jasiński. Jeszcze na gorzowskim torze miał on niezłe występy, dzielnie walczył z najlepszymi, ale na wyjazdach to już był duży kłopot. Poza dobrym meczem w Grudziądzu w pozostałych bardziej statystował niż walczył o punkty. Ponadto na torze widzieliśmy Mathiasa Pollestada.

Przechodząc do konkretnych liczb najskuteczniejszym naszym zawodnikiem był Martin Vaculik, który w całym sezonie zdobył 181 punktów oraz 10 bonusów. Dało mu to średnią biegową 2,274 pkt. Wyniki pozostałych zawodników to: Anders Thomsen - 2,155 (145 pkt. i 8 bonusów), Szymon Woźniak – 1,974 (136 i 14), Oskar Fajfer – 1,763 (111 i 23), Oskar Paluch – 1,365 (65 i 6), Wiktor Jasiński – 1,104 (44 i 9), Mateusz Bartkowiak – 0,941 (24 i 8), Jakub Stojanowski – 0,546 (5 i 1) oraz Mathias Pollestad – 0,533 (8 i 0).

Teraz czeka nas długa przerwa w trakcie, której dowiemy się, w jakim ostatecznie składzie Stal przystąpi do nowego sezonu. Wiadomo, że umowy podpiszą wszyscy obecni seniorzy, ważne kontrakty mają też juniorzy. Otwartym pytaniem pozostaje, czy działacze będą chcieli wymienić zawodnika na pozycji U-24 oraz pozyskać dodatkowego, wysokiej klasy młodzieżowca?

Dorota Waldmann

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x