więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Floriana, Michała, Moniki , 4 maja 2024

Pewna wygrana żużlowców Stali. Karambol na zakończenie meczu

2018-04-29, Żużel

Żużlowcy Cash Broker Stali Gorzów pokonali Grupę Azoty Unię Tarnów 53:37, choć niewiele brakowało, a wygrana ta byłaby okupiona poważnymi kontuzjami trzech żużlowców.

medium_news_header_21626.jpg

W ostatnim wyścigu, kiedy losy spotkania były już rozstrzygnięte, nadmierną ambicją wykazał się Bartosz Zmarzlik. Mający do tego momentu na koncie same zwycięstwa 23-latek tym razem przegrał start z również szybkim Nicki Pedersenem i na wyjściu z drugiego łuku chciał wyprzedzić Duńczyka od wewnętrznej. Niestety, lekko pociągnęło mu motocykl i na wysokości linii startu/mety sczepił się z rywalem, w efekcie czego obaj groźnie upadli na tor. Próbujący ich wyminąć Szymon Woźniak wpadł z kolei na murawę, zahaczył o dmuchaną reklamę i wystrzelił z motocykla niczym z procy, zawijając się pod tę samą bandę w taki sposób, że nawet stojący obok niego sędzia wirażowy nie widział zawodnika. Całość  wyglądała makabrycznie i wszyscy na stadionie wstrzymali oddech. Najszybciej z toru wstał Zmarzlik, z kolei Woźniak trzymał się za nogę, ale po krótkim odpoczynku również wstał.

- Jestem trochę poobijany i cieszę się, że to tak wszystko się zakończyło, bo naprawdę niewiele zabrakło, a zahaczyłbym kolegów i wtedy byłaby zapewne tragedia – wyjaśnił.

Najdłużej czekaliśmy na Nicki Pedersena, po którego wyjechała karetka. Ostatecznie Duńczyk udał się do parkingu o własnych siłach, choć był podtrzymywany przez członków swojej ekipy. Zaraz potem pojechał do szpitala na szczegółowe badania. Jak podała oficjalna strona tarnowskiego klubu, były trzykrotny indywidualny mistrz świata narzekał na bóle barku oraz szyi.

Wcześniej mieliśmy dosyć senne widowisko, choć kilka wyścigów mogło się podobać. Mocno osłabieni gorzowianie w ostatniej chwili załatali jedną z dziur, gdyż po trzytygodniowej przerwie na tor powrócił Hubert Czerniawski. I trzeba przyznać, że pokazał się z dobrej strony, a gdyby nie zbyt nerwowa jazda w szóstym biegu jego występ można byłoby uznać nawet za bardzo dobry.

Po remisie w pierwszym biegu, od drugiego gospodarze zaczęli budować skromną przewagę i po czterech biegach prowadzili już 15:9. Po czym mecz się wyrównał, w zespole z Tarnowa świetnie jeździł Nicki Pedersen, zaś dwaj inni Duńczycy, Kenneth Bjerre i Peter Kildemand ciułali punkty i po dziesięciu wyścigach stalowcy nadal prowadzili jedynie sześcioma punktami.

Przełom nastąpił w jedenastym biegu. Zaczął się on od upadku w pierwszym łuku Petera Kildemanda. Powtórka odbyła się w pełnej obsadzie i zakończyła się pierwszym dubletem żółto-niebieskich, choć po starcie Bartosz Zmarzlik był ostatni. Jednak szybko wysforował się na czoło stawki i razem z Grzegorzem Walaskiem nie dali szans rywalom. W tym momencie gospodarze odskoczyli na dziesięć punktów. Zwycięsko zakończyli również dwa kolejne biegi. Najpierw Szymon Woźniak nie dał szans Nickiemu Pedersenowi, a Hubert Czerniawski Patrykowi Rolnickiemu. Natomiast w trzynastej odsłonie odpalił wreszcie Linus Sundstroem i razem z Krzysztofem Kasprzakiem zapewnili gorzowianom drugą ligową wygraną w tym sezonie.

Robert Borowy

Fot. Bogusław Sacharczuk

Cash Broker Stal Gorzów - Grupa Azoty Unia Tarnów 53:37

Cash Broker Stal: Kasprzak 11+1 (2, 3, 1*, 3, 2); Walasek 7+2 (1*, 1, 2, 2*, 1); Woźniak 14 (3, 2, 3, 3, 3); Sundstroem 3+1 (1, 0, w, 2* ); Zmarzlik 12 (3, 3, 3, 3, w); Czerniawski 2 (1, 0, 1); Szczotka 4 (3, 1, 0); Hjelmland ns.

Grupa Azoty Unia: Pedersen 13 (3, 3, 2, 3, 2, u/ns); Mroczka 3+1 (0, 1, 1*, 0, 1); Kildemand 6 (2, 2, 0, 1, 1, w); Jamróg 1+1 (u, 1*, -, -, -); Bjerre 11 (2, 2, 2, 0, 3, 2); Rolnicki 3 (2, d, 1, 0); Konieczny 0 (0, t, -); Kułakow ns.

Bieg po biegu:

I. Pedersen, Kasprzak, Walasek, Mroczka 3:3 (3:3)

Il. Szczotka, Rolnicki, Czerniawski, Konieczny 4:2 (7:5)

III. Wożniak, Kildemand, Sundstroem, Jamróg (u) 4:2 (11:7)

IV. Zmarzlik, Bjerre, Szczotka, Konieczny (t) 4:2 (15:9)

V. Pedersen, Woźniak, Mroczka, Sundstroem 2:4 (17:13)

VI. Zmarzlik, Kildemand, Jamróg, Czerniawski 3:3 (20:16)

VII. Kasprzak, Bjerre, Walasek, Rolnicki (d) 4:2 (24:18)

VIII. Zmarzlik, Pedersen, Mroczka, Szczotka 3:3 (27:21)

IX. Pedersen, Walasek, Kasprzak, Kildemand 3:3 (30:24)

X. Woźniak, Bjerre, Rolnicki, Sundstroem (w) 3:3 (33:27)

XI. Zmarzlik, Walasek, Kildemand, Mroczka 5:1 (38:28)

XII. Woźniak, Pedersen, Czerniawski, Rolnicki 4:2 (42:30)

XIII. Kasprzak, Sundstroem, Kildemand, Bjerre 5:1 (47:31)

XIV. Bjerre, Kasprzak, Walasek, Kildemand (w) 3:3 (50:34)

XV. Woźniak, Bjerre, Mroczka, Zmarzlik (w) 3:3 (53:37)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x