2018-03-21, Żużel
Punktualnie o dziesiątej rano rozpoczęli dzisiaj trening żużlowcy Cash Broker Stali Gorzów. Poza Bartoszem Zmarzlikiem wszyscy obecni dopiero pierwszy raz wyjechali w tym sezonie na tor.
- Jest ciężko, ponieważ pierwszy łuk to na razie jedno wielkie lodowisko, drugi zaś jest mocno przyczepny – mówił po pierwszych okrążeniach… Adrian Cyfer, który skorzystał z okazji i także pierwszy raz w sezonie pojawił się na torze.
- Mam nowe ramy, muszę je odpowiednio ,,dotrzeć’’, dlatego te pierwsze kółka pokonywałem ostrożnie – dodał zawodnik pilskiej Polonii.
Adrian Cyfer wyjechał na tor razem w parze z Bartoszem Zmarzlikiem w pierwszej turze. – Dla mnie to czwarty trening w tym roku – mówił ten drugi. – Dwukrotnie jeździłem w Gorican i raz w Gnieźnie – dodał. I to było widać, bo lider Cash Broker Stali radził sobie doskonale.
W drugiej turze na torze pojawili się Rafał Karczmarz i Alan Szczotka. Obaj mieli kłopoty z pierwszym łukiem, ale najważniejszym zadaniem było wyczucie motocykla po zimowej przerwie. Potem na torze ujrzeliśmy Kamila Nowackiego i przygotowującego się do egzaminu licencyjnego Mateusza Bartkowiaka. Ten pierwszy zaliczył upadek, na szczęście niegroźny. Szybko się pozbierał i jeździł dalej.
A oto kilka migawek z pierwszej godziny treningu na ,,Jancarzu’’
Fot. Robert Borowy
Ostatnie żużlowe derby lubuskie mieliśmy w lipcu 2021 roku. Kibice Falubazu Zielona Góra i Stali Gorzów zdążyli się zapewne stęsknić za tymi pojedynkami.