więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Floriana, Michała, Moniki , 4 maja 2024

Pełna mobilizacja w obozie mistrzów przed rewanżem ze Spartą

2017-09-09, Żużel

W niedzielę rozstrzygnie się (albo i nie?) sprawa awansu do finału PGE Ekstraligi. W rewanżowym spotkaniu Cash Broker Stal Gorzów zmierzy się z Betard Spartą Wrocław.

medium_news_header_19509.jpg

W pierwszym meczu w stolicy Dolnego Śląska gospodarze zwyciężyli 47:43. Jak powiedzieli po ostatnim wyścigu szkoleniowcy obu drużyn – Rafał Dobrucki i Stanisław Chomski – rezultat ten niczego nie przesądza.

- Pamiętamy, że w rundzie zasadniczej wygraliśmy we Wrocławiu, ale u siebie przegraliśmy 41:49, co jest dowodem, że każdy mecz może przynieść każde rozstrzygnięcie – uważa szkoleniowiec mistrzów Polski.

Przypomnijmy, że 30 lipca, kiedy gorzowianie przegrywali u siebie z ekipą Rafała Dobruckiego problemem żółto-niebieskich były słabe starty, ale jeszcze większym było przygotowanie toru, na którym bardzo ciężko było wyprzedzać. I tego błędu nie można powtórzyć, bo wrocławianie mają zawodników preferujących dobre wyjścia spod taśmy.

- Obie drużyny są klasowe, posiadają świetnych zawodników startujących w różnych mistrzowskich rozgrywkach, dlatego wynik jest sprawą otwartą – kontynuuje trener Chomski. – W tej parze nie ma faworyta, a ,,gdybać’’ naprawdę nie ma teraz sensu. Nie ma co wracać do wcześniejszych pojedynków, przed nami jest nowe rozdanie. Mam nadzieję, że kluczem do sukcesu będzie szybkie zniwelowanie straty i zbudowanie odpowiednio wysokiej przewagi. Żeby stało się to możliwe muszą pojechać wszyscy, z juniorami na czele. Naszym atutem ma być monolit. W trakcie przygotowań walczyliśmy na treningach z czasem, gdyż pogoda nam nie sprzyjała. W środę mieliśmy jeździć o godzinie 13.00, a trenowaliśmy już trzy godziny wcześniej, bo zaraz potem przyszły opady. Pogoda w żużlu ma ogromne znaczenie, chyba jak w żadnej innej dyscyplinie. Poza tym trening wcale nie musi odzwierciedlać tego, co będziemy mieli na zawodach – podkreślił.

Jeden z liderów Cash Broker Stali, Martin Vaculik, wierzy oczywiście w zwycięstwo pozwalające awansować do wielkiego finału. Liczy też na kibiców, którzy są tym ósmym zawodnikiem, potrafiącym wykrzesać z pozostałych dodatkowe pokłady energii.

- Wspólnie pracujemy dla osiągnięcie celu, jakim jest sukces sportowy. Zresztą bez kibiców nie byłoby sportu, bo kogo interesowały nasze jazdy – śmieje się Słowak, który po chwili dodaje, że dodatkowym atutem Stali jest znakomita atmosfera w drużynie.

- Od pięciu lat corocznie zdobywam medale w lidze i chciałbym tę tradycję podtrzymać. W Gorzowie bardzo szybko zżyłem się z kolegami i zauważyłem, że tu każdy ma wielką ambicję osiągania sukcesów sportowych. Zrobimy naprawdę wszystko co w naszej mocy, żeby awansować do finału, a potem sięgnąć po złoty medal. Dużo trenowaliśmy w środę i czwartek, głównie pod kątem wyboru najlepszego sprzętu. Uważam, że pokonamy wrocławian po ciężkim meczu, ale wystarczającą ilością punktów, żeby być w finale. Jeżeli chodzi o drugą parę przyznaję, że zupełnie nie interesuje mnie, który zespół awansuje do finału. Skupiam się na naszym występie. W ogóle najważniejsze jest skupiać się na sobie, nie rywalu. Samego trzeba jeździć szybko, a wtedy można wygrać z każdym – tłumaczy.

Jednym z problemów niedzielnego meczu może być to, że nie zostanie wyłoniony finalista. Stanie się to w przypadku wygranej Stali 47:43. Przy równym wyniku dwumeczu o awansie decyduje wyższa pozycja po rundzie zasadniczej. W tej chwili wrocławianie plasują się na drugim, a Stal na trzecim miejscu i w ocenie Speedway Ekstraligi to zespół ze stolicy Dolnego Śląska zapewni sobie awans do finału. Kłopot w tym, że w przypadku weryfikacji wyniku meczu ROW-u Rybnik ze Stalą, ze względu na aferę dopingową Grigorija Łaguty, to obrońcy mistrzowskiego tytułu powinni znaleźć się na drugiej pozycji. Na razie nie ma co sobie zawracać tym głowy, lecz starać się wygrać różnicą większą niż czterech punktów i wtedy nie dojdzie do wielkiej awantury.

Początek meczu w niedzielę, 10 września o godzinie 19.00.

Robert Borowy

Fot. Bogusław Sacharczuk

Awizowane składy:

Cash Broker Stal Gorzów
9. Martin Vaculik
10. Przemysław Pawlicki
11. Krzysztof Kasprzak
12. Linus Sundstroem
13. Bartosz Zmarzlik
14.
15. Rafał Karczmarz

Betard Sparta Wrocław
1. Tai Woffinden
2. Szymon Woźniak
3. Maciej Janowski
4. Andrzej Lebiediew
5. Vaclav Milik
6. Maksym Drabik
7.

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x