Wielki powrót Hampela. Pawlicki o włos od podium

2017-06-30, Żużel

Zwycięstwem Jarosława Hampela zakończył się inauguracyjny turniej Speedway Euro Championiship, który odbył się w Toruniu. Na drugiej pozycji znalazł się Vaclav Milik a trzeci był Andrzej Lebiediew.

Blisko stanięcia na podium był Przemysław Pawlicki. Żużlowiec Cash Broker Stali Gorzów pojechał w wyścigu finałowym, ale nie zdołał pokonać żadnego z rywali i ostatecznie zakończył zawody na czwartej pozycji. Drugi z zawodników drużyny mistrzów Polski, Krzysztof Kasprzak (na zdjęciu) był ósmy, choć niewiele zabrakło a pojechałby w finale. W 17 wyścigu pewnie zmierzał on po zwycięstwo i bezpośredni awans do ostatniego wyścigu dnia, ale na początku trzeciego okrążenia upadek zanotował jadący tuż za nim Artiom Łaguta. Niemiecki sędzia Christian Froschauer natychmiast przerwał bieg, wykluczył Rosjanina, a w powtórce gorzowianin wyraźnie pozostał w blokach startowych i tak zakończył występ w pierwszym tegorocznym turnieju o indywidualne mistrzostwo Europy.

Toruńskie zawody rozczarowały frekwencją. Na Motoarenie pojawiło się zaledwie pięć tysięcy widzów. Przyczyną tego były nie tylko słabe występy ligowe miejscowego Get Wellu ale także kontuzja Adriana Miedzińskiego, który został zastąpiony przez Andrieja Kudriaszowa. Do tego nałożyła się kiepska pogoda. Szalejące ostatnio ponadnormatywne opady deszczu w Polsce nawiedziły również rejon kujawsko-pomorski i wielu kibiców zrezygnowało z wizyty na stadionie im. Mariana Rosego, choć jest on zadaszony i szansa rozegrania zawodów od początku była duża. Tym bardziej, że Jury odwołało oficjalny trening w trosce o stan toru. I dobrze, bo nawierzchnia została przygotowana bardzo dobrze, dzięki czemu wreszcie obejrzeliśmy na Motoarenie ciekawe zawody. Owszem, gdzieniegdzie znajdowały się zdradliwe miejsca, które w kilku przypadkach spowodowały dziwne turbulencje u niektórych żużlowców, ale ogólnie należy wystawić imprezie bardzo wysoką ocenę. Dzięki wyrównanej stawce także różnice punktowe były minimalne. Po rundzie zasadniczej pierwszego i dziesiątego zawodnika dzieliła odległość zaledwie trzech oczek. To zapowiada wielkie emocje w kolejnych rundach. Najbliższa już 15 lipca w Gustrow.

Triumfatorem toruńskiego turnieju został startujący z dziką kartą Jarosław Hampel, który po zawodach czuł się, jakby na nowo zaczynał karierę.

- Dawno nie ścigałem się w międzynarodowych zawodach i dlatego czuję się takim podwójnym zwycięzcą. Na razie nie skupiam się jednak na wielkich planach, chcę spokojnie odbudować wysoką i stabilną formę – powiedział wielokrotny reprezentant Polski. Szkoda, że nie może on startować w następnych turniejach (może pojedzie na zakończenie sezonu w Lublinie), bo przy obecnej dyspozycji byłby poważnym kandydatem do walki o złoty medal.

Robert Borowy

Fot. One Sport

Wyniki:
1. Jarosław Hampel (Polska) - 14 (3,3,0,3,2,3)
2. Vaclav Milik (Czechy) - 12+3 (3,3,2,2,0,2)
3. Andrzej Lebiediew (Łotwa) - 11+2 (2,3,3,1,1,1)
4. Przemysław Pawlicki (Polska) - 10 (1,3,3,0,3,0)
5. Grigorij Łaguta (Rosja) - 9+1 (t,1,2,3,3)
6. Andreas Jonsson (Szwecja) - 10+0 (2,1,2,3,2)
7. Mateusz Szczepaniak (Polska) - 9 (2,2,1,1,3)
8. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 9 (3,2,1,2,1)
9. Artiom Łaguta (Rosja) - 8 (3,2,w,3,w)
10. Kenneth Bjerre (Dania) - 8 (1,0,3,1,3)
11. Andriej Kudriaszow (Rosja) - 7 (1,1,3,1,1)
12. Kacper Gomólski (Polska) - 6 (1,2,1,0,2)
13. Leon Madsen (Dania) - 5 (0,0,1,2,2)
14. Martin Smolinski (Niemcy) - 2 (0,0,2,0,0)
15. Paweł Przedpełski (Polska) - 2 (2,0)
16. Szymon Woźniak (Polska) - 2 (2)
17. Mikkel Bech (Dania) - 2 (0,1,0,0,1)
18. Nicolai Klindt (Dania) - 0 (0,0,0,u/-,-)

Bieg po biegu:
1. (61,40) A.Łaguta, Przedpełski (G.Łaguta t), Bjerre, Bech
2. (61,34) Hampel, Szczepaniak, Gomólski, Klindt
3. (61,43) Milik, Jonsson, Pawlicki, Madsen
4. (61,75) Kasprzak, Lebiediew, Kudriaszow, Smolinski
5. (61,68) Hampel, A.Łaguta, Jonsson, Smolinski
6. (61,68) Lebiediew, Gomólski, G.Łaguta, Madsen
7. (61,81) Milik, Kasprzak, Bech, Klindt
8. (61,59) Pawlicki, Szczepaniak, Kudriaszow, Bjerre
9. (--,--) Kudriaszow, Milik, Gomólski, A.Łaguta (w)
10. (61,59) Pawlicki, G.Łaguta, Kasprzak, Hampel
11. (61,22) Lebiediew, Jonsson, Szczepaniak, Bech
12. (61,44) Bjerre, Smolinski, Madsen, Klindt
13. (61,07) A.Łaguta, Woźniak (Klindt u/-), Lebiediew, Pawlicki
14. (60,81) G.Łaguta, Milik, Szczepaniak, Smolinski
15. (61,09) Hampel, Madsen, Kudriaszow, Bech
16. (61,65) Jonsson, Kasprzak, Bjerre, Gomólski
17. (61,00) Szczepaniak, Madsen, Kasprzak, A.Łaguta (w)
18. (61,15) G.Łaguta, Jonsson, Kudriaszow, Przedpełski
19. (61,68) Pawlicki, Gomólski, Bech, Smolinski
20. (61,44) Bjerre, Hampel, Lebiediew, Milik

Baraż: (61,50) Milik, Lebiediew, G.Łaguta, Jonsson

Finał: (61,03) Hampel, Milik, Lebiediew, Pawlicki

Żużel

Robert
Borowy

Derby po blisko trzech latach. Składy na niedzielę!

Ostatnie żużlowe derby lubuskie mieliśmy w lipcu 2021 roku. Kibice Falubazu Zielona Góra i Stali Gorzów zdążyli się zapewne stęsknić za tymi pojedynkami.