więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

Co się porobiło? Pedersen krytykuje wielkiego mistrza

2017-07-06, Żużel

Trzęsienie ziemi w Danii. Przynajmniej w tej żużlowej jej części. Drużyna prowadzona przez multimedalistę mistrzostw świata Hansa Nielsena zanotowała nie tylko najgorszy występ w historii Drużynowego Pucharu Świata, ale najgorszy start od 1976 roku.

medium_news_header_18956.jpg

Tylko, że wtedy tak naprawdę duński speedway raczkował, mając jedną wielką gwiazdę w postaci Ole Olsena i grupę ambitnych amatorów. Czyżby na tegoroczną klęskę aż tak duży wpływ miała nieobecność Nicki Pedersena? To pytanie od razu każdemu nasunęło się w chwili, kiedy stało się jasne, że zespół z Półwyspu Jutlandzkiego pożegnał się z żużlowym mundialem. A warto przypomnieć, że Kenneth Bjerre z jednej strony przestrzegał przed półfinałem w Vastervik i liczył, że nie dojdzie do powtórki scenariusza z zeszłego roku, kiedy to on i jego koledzy odpadli w barażu w Manchesterze. Do powtórki rzeczywiście nie dojdzie, bo dzisiaj o występie w barażu Duńczycy mogą tylko pomarzyć.

Z drugiej strony filigranowy zawodnik zapowiadał… zwycięstwo na szwedzkiej ziemi. – Będzie ciężko, ale musimy wygrać – mówił Bjerre, jakby nie czuł, że gdzieś to powietrze dawno się ulotniło z duńskich serc. Dlatego nic z tych planów nie wyszło, a ostatnie miejsce w półfinale oznacza zamknięcie pewnej historii duńskiego żużla. Duńskie media nie oszczędziły zawodników, co zrozumiałe, ale najciekawsze w tym wszystkim jest to, ile lat będą oni potrzebowali teraz na ponowny powrót do grona tuzów? Pytanie jest zasadne, gdyż na razie nie widać tam żużlowców mogących wziąć na barki odpowiedzialność za walkę o najwyższe cele.

Na razie przez pewien czas w Danii będzie trwało rozliczenie. Hans Nielsen rozkłada ręce i przyznaje na łamach rodzimej prasy, że tak naprawdę nie wie, co poszło nie tak? On, wielki mistrz nie wie, to kto ma wiedzieć? Leczący kontuzję kręgosłupa Nicki Pedersen w rozmowie z Ekstrabladet nie pozostawia na menadżerze suchej nitki, a porażkę kolegów ocenia jako katastrofę i upokorzenie. Mówi także, że brakuje ,,chemii’’ pomiędzy zawodnikami i Nielsenem, który przez dwa lata nic pozytywnego nie wniósł do drużyny. Ma ciągle żal też o nie powołanie go w zeszłym roku do drużyny. Przypomniał jednocześnie, że przez 15 lat wywalczył z narodowym teamem worek medali i ma spore doświadczenie. Zdziwił się też w tym roku, gdy usłyszał, że nie znajdzie się w szerokiej kadrze, choć pewnym usprawiedliwieniem może być fakt, że w chwili kompletowania składu był już kontuzjowany, ale nikt nie wiedział jeszcze, jak długo potrwa przerwa. ,,Power’’ zdziwił się ponadto, że Nielsen nie zaufał Peterowi Kildemandowi. Lista uwag jest zdecydowanie dłuższa.

Hans Nielsen nie traci jednak nadziei w lepszą przyszłość i mówi wprost, że trzeba odważniej spoglądać na grupę młodych, utalentowanych żużlowców. Czy oznacza to, że szerzej otworzą się drzwi dla takich zawodników jak Mikkel Michelsen, Mikkel Bech Jensen, Nicklas Porsing, Patrick Hansen, Anders Thomsen i kilku innych?  Pytanie tylko, czy wielki mistrz pozostanie z kadrą? Jak widać, na razie jest zdecydowanie więcej pytań niż klarownych odpowiedzi.

Robert Borowy

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x