2017-06-16, Żużel
Niestety, ale po długich oczekiwaniach sędzia Remigiusz Substyk postanowił za zgodę obu drużyn odwołać dzisiejszy pojedynek w PGE Ekstralidze pomiędzy Cash Broker Stalą Gorzów i MrGarden GKM Grudziądz.
Już wiadomo, że do powtórki dojdzie w najbliższą niedzielę (18 czerwca) o godzinie 19.00. Niektórzy kibice są tym faktem rozczarowani, bo uważają, że przy dobrej woli można było doprowadzić nawierzchnię do stanu umożliwiającego bezpieczną jazdę.
- Po pierwszej fali opadów tor został przygotowany świetnie, co potwierdziła próba toru w wykonaniu zawodników obu drużyn – mówi jeden z liderów grudziądzkiej drużyny Krzysztof Buczkowski. - Niestety, chwilę potem przyszła druga fala opadów, po której można byłoby na nowo przygotować nawierzchnię, ale zapewne trwałoby to długo. Pamiętajmy również, że Rafał Okoniewski i Krzysztof Kasprzak są świeżo po kontuzjach i naprawdę nie warto było ryzykować ich zdrowiem – uważa Krzysztof Buczkowski.
W podobnym tonie wypowiadają się trenerzy Cash Broker Stali Stanisław Chomski i Piotr Paluch. Obaj przyznają, że można było doprowadzić nawierzchnię do dobrego stanu, ale wiązałoby się to z kolejnym oczekiwaniem kibiców.
– Mieliśmy pecha, bo zgodnie z najświeższymi prognozami ta druga fala opadów miała przejść obok Gorzowa, a jednak popadało nad stadionem. Nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło. Jestem przekonany, że w niedzielę widzowie obejrzą dobre widowisko – dodał Piotr Paluch.
RB
Fot. Bogusław Sacharczuk
Dzisiaj, 5 maja czekają nas 103. Żużlowe Derby Lubuskie. To już 64 lata, jak Stal Gorzów walczy z Falubazem Zielona Góra o palmę pierwszeństwa w zachodniej Polsce.