więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Floriana, Michała, Moniki , 4 maja 2024

Sporo dobrej walki, choć Polacy tym razem w cieniu rywali

2017-06-10, Żużel

Zwycięstwem Australijczyka Jasona Doyle’a zakończył się turniej Grand Prix Czech, rozegrany po raz 21. w Pradze. Na drugiej pozycji zawody ukończył Greg Hancock, trzeci był Vaclav Milik, a czwarty lider klasyfikacji generalnej Patryk Dudek.

medium_news_header_18673.jpg

- Zawsze jak się dociera do wielkiego finału chce się stanąć na podium. Mi tej wisienki na torcie dzisiaj zabrakło – powiedział zaraz po finałowym wyścigu zielonogórzanin, który był jednak w dobrym humorze. Szybko bowiem dodał, że jego celem w każdych zawodach jest zdobywać dwucyfrowy wynik, bo to gwarantuje potem wysoką pozycję w klasyfikacji mistrzostw.

Najszczęśliwszym zawodnikiem czeskiego turnieju był Jason Doyle. Australijczyk miał fatalny początek i już po zawodach przyznał, że jego powrót można określić znanym sportowym powiedzeniem ,,z piekła do nieba’’.

- Miałem totalne kłopoty, bo nie mogłem wycisnąć ze swojego sprzętu określonej prędkości. Dopiero w końcówce fazy zasadniczej wszystko zagrało. Cieszę się z wygranej, bo czułem niedosyt po poprzednim turnieju w Daugavpils, gdzie defekt motocykla w finale pozbawił mnie miejsca na podium – stwierdził Jason Doyle, który jednocześnie przyznał, że zdobywanie punktów w Grand Prix jest mega ciężkie.

Bohaterem Pragi został weteran żużlowych torów Greg Hancock. Amerykanin powrócił w wielkim stylu, zdobywając aż 18 punktów.

- To był bardzo dobry dla mnie wieczór i liczę, że będzie to punkt zwrotny, gdyż czuję, że ponownie jestem w grze. Mam wreszcie szybkość w motocyklach, czuję się dobrze i jest mi miło, kiedy widzę, że cała ciężka praca zaczyna się opłacać – powiedział.

Dla miejscowych kibiców największą gwiazdą okazał się Vacłav Milik. Czech jest pierwszym przedstawicielem swojego kraju, który stanął na podium w Pradze, a drugim w ogóle, który tak daleko zaszedł w pojedynczej rundzie. Przed nim tylko Lukas Dryml czterokrotnie stawał na podium, ale nigdy w swoje ojczyźnie.

- To świetny wynik dla mnie – mówi Vaclav  Milik. – To mój czwarty start w czeskiej SGP i wreszcie dopiąłem celu, jakim było miejsce na podium. Niesamowita sprawa – podkreślił.

Niestety, rozczarowani byli pozostali Polacy. O krok od awansu do półfinału był Bartosz Zmarzlik. Jeździł on ambitnie, ale miał słabe starty, tracił też punkty na dystansie. Najbardziej zabolała strata jednego punktu na rzecz Mateja Zagara w ostatnim wyścigu, która wyeliminowała gorzowianina z dalszej rywalizacji. Odpadli także Maciej Janowski i Piotr Pawlicki. Podobać mogła się jazda Martina Vaculika, choć Słowak nie dojechał do finału. Kiepski dzień miał za to Niels Kristian Iversen. To nie był więc dobry wieczór nie tylko dla biało-czerwonych, lecz też dla zawodników na co dzień jeżdżących w Cash Broker Stali Gorzów. Natomiast trzeba przyznać, że same zawody były bardzo dobre. Wreszcie na Markecie obejrzeliśmy sporo dobrej walki i dlatego można śmiało powiedzieć, że ten turniej zapisze się w historii praskich odsłon Grand Prix.

Robert Borowy

Fot. BSI i Robert Borowy

Wyniki SGP - Praga:
1. Jason Doyle (Australia) - 13 (t,1,2,3,2,2,3)
2. Greg Hancock (USA) - 18 (3,2,3,2,3,3,2)
3. Vaclav Milik (Czechy) - 13 (1,3,3,2,1,2,1)
4. Patryk Dudek (Polska) - 13 (3,1,3,2,1,3,0)
5. Chris Holder (Australia) - 11 (1,w,3,3,3,1)
6. Martin Vaculik (Słowacja) - 10 (2,2,1,1,3,1)
7. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 9 (3,3,1,2,0,0)
8. Peter Kildemand (Dania) - 8 (3,0,2,3,0,0)
9. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 8 (1,3,2,1,1)
10. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 7 (2,3,t,0,2)
11. Piotr Pawlicki (Polska) - 7 (1,2,1,3,w)
12. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 6 (2,1,d,0,3)
13. Maciej Janowski (Polska) - 6 (2,0,2,0,2)
14. Matej Zagar (Słowenia) - 4 (0,0,1,1,2)
15. Niels Kristian Iversen (Dania) - 3 (0,2,0,0,1)
16. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 2 (0,1,w,1,0)
17. Josef Franc (Czechy) - 0 (0,0)
18. Matej Kus (Czechy) - 0 (0)

Bieg po biegu:
1. Hancock, Janowski, Zmarzlik, Iversen
2. Lindbaeck, Woffinden, Pawlicki, Sajfutdinow
3. Kildemand, Lindgren, Holder, Franc (Doyle - t)
4. Dudek, Vaculik, Milik, Zagar
5. Lindbaeck, Hancock, Dudek, Holder (u/w)
6. Zmarzlik, Vaculik, Sajfutdinow, Kildemand
7. Milik, Pawlicki, Doyle, Janowski
8. Woffinden, Iversen, Lindgren, Zagar
9. Hancock, Doyle, Zagar, Sajfutdinow (w)
10. Milik, Zmarzlik, Lindbaeck, Lindgren (d)
11. Holder, Janowski, Vaculik, Kus (Woffinden - t)
12. Dudek, Kildemand, Pawlicki, Iversen
13. Pawlicki, Hancock, Vaculik, Lindgren
14. Doyle, Dudek, Zmarzlik, Woffinden
15. Kildemand, Lindbaeck, Zagar, Janowski
16. Holder, Milik, Sajfutdinow, Iversen
17. Hancock, Woffinden, Milik, Kildemand
18. Holder, Zagar, Zmarzlik, Franc (Pawlicki - w)
19. Lindgren, Janowski, Dudek, Sajfutdinow
20. Vaculik, Doyle, Iversen, Lindbaeck

21. Hancock, Milik, Vaculik, Kildemand

22. Dudek, Doyle, Holder, Lindbaeck

Finał: Doyle, Hancock, Milik, Dudek

Klasyfikacja SGP po czterech turniejach: 1. Patryk Dudek 51, 2. Jason Doyle 50, 3. Martin Vaculik 44, 4. Fredrik Lindgren 43, 5. Maciej Janowski 41, 6. Piotr Pawlicki 39, 7. Greg Hancock 38, 8. Tai Woffinden 37, 9. Emil Sajfutdinow 33, 10. Bartosz Zmarzlik 32, 11. Niels-Kristian Iversen 28, 12. Chris Holder 27, 13. Matej Zagar 25, 14. Antonio Lindbaeck 21, 15. Vaclav Milik 13, 16. Peter Kildemand 9, 17. Nicki Pedersen 8, 18. Maksims Bogdanow 8, 19. Przemysław Pawlicki 3, 20. Nick Skorja 1.

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x