więcej
 
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Akademia im. Jakuba z Paradyża »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

Pokazania fizyki z innej niż tylko książkowej strony

2016-04-05, Akademia im. Jakuba z Paradyża

,,Na inżyniera czeka kariera'' - pod takim hasłem odbył się w PWSZ finał konkursu informatyczno-technicznego dla uczniów z 22 szkół ponadgimnazjalnych z województwa lubuskiego i zachodniopomorskiego.

medium_news_header_14386.jpg

Organizatorem konkursu był wydział techniczny Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie. - Nasz konkurs zyskał już sporą renomę, choć to dopiero czwarta edycja – mówi dr inż. Aleksandra Radomska-Zalas, prodziekan wydziału technicznego. – Z roku na rok mamy coraz więcej szkół, zainteresowanie przekroczyło już granice naszego województwa, a największą radością dla nas było pokazanie młodzieży laboratorium środowiskowego. Chcieliśmy, żeby zobaczyli oni zaplecze, jakim dysponujemy, i gdzie można rozwijać umiejętności oraz pasje – podkreśla. 

Corocznie celem konkursu jest rozwijanie i pogłębianie zainteresowań uczniów w zakresie nauk ścisłych oraz uświadomienie potrzeby kształcenia technicznego i informatycznego na każdym etapie edukacji dla dobra lokalnego i regionalnego rynku pracy. Konkurs przeprowadzony został w dwóch etapach. Etap szkolny odbył się 8 marca. Wzięło w nim udział 308 uczniów z 23 szkół. Do finałowego etapu komisja konkursowa zakwalifikowała 55 uczestników. Finał został zdominowany przez uczniów z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Gorzowie, których aż czterech znalazło się w czołowej szóstce. Zwyciężył Damian Jaroszewicz (ZSO nr 1) z dorobkiem 31 punktów przed Jakubem Bączykiem (Zespół Szkół Technicznych w Gorzowie) – 30,5 pkt., zaś trzeci był Jan Łuczka (ZSO nr 1) – 27,5 pkt.

- Nie wiem, jak ja to zrobiłem, że wygrałem ten konkurs – mówił Damian Jaroszewicz, który był bardzo szczęśliwy i przyznał, że jego pasją jest matematyka i informatyka. – Pytania, jak widać nie były takie trudne, skoro poradziłem sobie i wygrałem. Choć przyznaję, że podczas zadań z informatyki szło mi ciężko. Teraz nie wiem co mam zrobić, bo do dzisiaj nie myślałem o studiach inżynierskich, ale skoro w tych naukach ścisłych jestem tak dobry, to może zmienię plany. Muszę poważnie się zastanowić, choć czasu mam niewiele, bo zaraz matura i wybór kierunku oraz szkoły – tłumaczy.

Jego kolega ze szkoły Jan Łuczka również jest zafascynowany matematyką, ale lubi też fizykę oraz… sport. – Informatyka może trochę interesuje mnie mniej, ale też sobie radzę. Miejsca w najlepszej trojce absolutnie nie spodziewałem się, chciałem znaleźć się w dziesiątce. Zwłaszcza, że czułem pewien niedosyt po części praktycznej, bo miałem wrażenie, że mogło być lepiej. Po części teoretycznej czułem się znakomicie i po końcowych wynikach widać, że to dzięki temu tak wysoko zakończyłem rywalizację. W planie mam pójście na wydział mechaniczny na Politechnikę Wrocławską – mówi Jan Łuczka, który nie krył też zaskoczenia widokiem laboratorium środowiskowego w PWSZ.

- Jestem tu pierwszy raz i nie wiedziałem, że w Gorzowie mamy tak fajnie wyposażonego laboratorium. Widziałem podobne na innych uczelniach, ale to normalne jest na politechnikach. Chciałbym, żeby jeszcze rozwinęła się gospodarka w Gorzowie, bo po studiach chciałbym tu wrócić, ale tylko wtedy, kiedy będą odpowiednie warunki dla rozwoju zawodowego – kończy.

Na kolejnych wyróżnionych miejscach znaleźli się: 4. Maksymilian Kliczkowski (ZSO nr 1), 5. Adam Wojciechowski (LO w Międzyrzeczu), 6. Kornel Koszela (ZSO nr 1), 7. Maciej Rymar (ZSO nr 2 w Gorzowie), 8. Mateusz Wiśniewski (ZSOiE w Lubsku), 9. Martin Zeigner (LO w Międzyrzeczu), 10. Cyprian Woźniak (Centrum Kształcenia Ustawicznego i Zawodowego w Międzyrzeczu), 11. Dawid Sontowski (Zespół Szkół w Kostrzynie), 12. Adrian Kodzis (CKZiU Elektryk w Nowej Soli) i 13. Oskar Lachendro (IV LO w Gorzowie).

Dodatkowo Kornel Koszela został wyróżniony za największą liczbę zdobytych punktów z części teoretycznej, a kolejnych pięciu uczniów za wywalczenie z testu z fizyki maksymalną ilość po 12 punktów. Jak mówi dr Wojciech Sysło, pełnomocnik rektora ds. współpracy z przedsiębiorcami oraz wykładowca fizyki, znajomość tego przedmiotu wśród młodzieży nie może imponować. Było sporo testów, gdzie uczniowie nie zdobyli zbyt wielu punktów.

- Pytania zostały tak skonstruowane, żeby uczeń przy szukaniu prawidłowej odpowiedzi myślał, rozumiał otaczający nas świat. Widać, że wielu z nich ma braki w zakresie nauk przyrodniczych. Fizyka jest przyjaznym przedmiotem, jeżeli jest umiejętnie wykładana przez nauczycieli. Powinni oni zachęcać uczniów do poszukiwania odpowiedzi poprzez sytuacje życiowe, a nie uczyć formułek na pamięć – podkreśla i zaprasza nauczycieli do współpracy z uczelnią. – Jesteśmy otwarci, mamy dobre warunki do pokazania fizyki z tej innej niż tylko książkowej strony – kończy.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x